Wręczenie aktów nadania stopnia nauczyciela mianowanego poprzedziło uroczyste ślubowanie
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
Słowa gratulacji i podziękowań od prezydent Gdańska
W naszym mieście pracuje dziś ponad 4 tysiące nauczycieli mianowanych.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska podkreśliła, że nauczyciele dźwigają na swoich barkach odpowiedzialność za kolejne pokolenie gdańszczanek i gdańszczan, Polek i Polaków.
- Wasza praca to wyłuskiwanie talentów w wielu różnych dziedzinach, chuchanie na nie oraz towarzyszenie w rozwoju. Jesteśmy z Was bardzo dumni. Dziś o edukacji można mówić dużo, nie zawsze dobrze. Wyzwań jest wiele, świat wokół pewnie Wam też nie sprzyja, a mimo to podejmujecie wysiłek samorozwoju. Za co bardzo dziękuję. Jestem z Was bardzo dumna. Bo wierzę, że robicie to nie tylko po to, żeby pensja była trochę wyższa, ale żeby być lepszymi nauczycielami - mówiła prezydent Gdańska.
W uroczystości w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr VII na Chełmie uczestniczyli też m.in. Monika Chabior - zastępca prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, Agnieszka Owczarczak - przewodnicząca Rady Miasta Gdańska oraz Andrzej Kowalczys - przewodniczący komisji edukacji RMG.
Jaką przysięgę złożyli nauczyciele?
Zgodnie z art. 15. Karty Nauczyciela gdańscy pedagodzy, którzy otrzymali awans na stopień nauczyciela mianowanego, złożyli przysięgę następującej treści:
Ślubuję rzetelnie pełnić mą powinność nauczyciela wychowawcy i opiekuna młodzieży, dążyć do pełni rozwoju osobowości ucznia i własnej, kształcić i wychowywać młode pokolenie w duchu umiłowania Ojczyzny, tradycji narodowych, poszanowania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
Program "Edukacja do kultury. Gdańsk" skończył rok. Podsumowanie działań
Na koniec wypowiedzianej roty każdy, kto chciał mógł dodać słowa: Tak mi dopomóż Bóg.
Nauczyciel mianowany to kolejny szczebel w karierze każdego pedagoga
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
Pracę nauczyciela trzeba lubić
- Jak ktoś mówi, że od dziecka marzył o pracy nauczyciela lub, że jest to powołanie, to raczej opowiada slogany. To jest bardzo trudna praca. Coraz więcej jest dzieci z różnego rodzaju dysfunkcjami, coraz mniej pomocy z zewnątrz i coraz mniej nauczycieli wspomagających. Do tego dochodzą rodzice, którzy są coraz bardziej roszczeniowi. Pokolenie 30 plus, które oddaje dziecko do szkoły i oczekuje, że dostanie “gotowy produkt” - mówi Agnieszka Sebb z 10-letnim stażem, ucząca w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 9, przy ul. mjr. Mieczysława Słabego 6.
Pierwszy dzwonek w gdańskich szkołach. Rok szkolny 2023/2024 rozpoczęty
Podkreśla jednocześnie, że lubi pracę nauczyciela, a szczególną frajdę sprawia jej moment, kiedy widzi, jak uczeń przyswaja w pełni przekazywaną wiedzę.
- Nikt z nas nie wykonywałby tej pracy, gdyby jej nie lubił. Zarobki oczywiście nie są adekwatne do naszej pracy i wykształcenia. Ale nie można też wszystkiego w życiu przeliczać na pieniądze - dodaje Agnieszka Sebb, która z wykształcenia jest chemiczką, a dodatkowe studia pedagogiczne pozwalające na pracę w szkole, rozpoczęła dość późno, po skończeniu 30. roku życia.
Dostrzec iskrę w oczach dziecka
O trudzie swojego zawodu mówi też Teresa Wajgiert-Fraszczyńska, która pracuje w Szkole Podstawowej nr 59, przy ul. Modrej 2, jako nauczyciel współorganizujący kształcenie specjalne.
W rytmie disco i w czynie społecznym - powrót do przeszłości podczas 50 urodzin Szkoły Podstawowej nr 79
- To na pewno ciężka praca, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Ale sprawia też wielką radość, jak się widzi tę iskrę w oczach dziecka i chęć nauki. Jeżeli nauczyciel jest doceniany przez uczniów, to entuzjazmu do pracy wówczas nie brakuje - dodaje.
Akty nauczyciela mianowanego otrzymali pracownicy wszystkich rodzajów placówek oświatowych: przedszkoli, szkół podstawowych, liceów ogólnokształcących i szkół edukacji zawodowej
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
Praca z dziećmi ma też dodatkowy, pozytywny aspekt. “Dzięki nim sama czuję się wciąż młoda” - tłumaczy ze śmiechem nauczycielka ze szkoły na Olszynce.
Niewiele brakowało, a pracowałby na plebanii
Nietypową drogę do profesji pedagoga obrał Mateusz Majkowski, który o mały włos nie został księdzem. Uczył się w seminarium w Pelplinie i tuż przed święceniami zrezygnował z kapłaństwa.
- Żeby nie tracić dorobku studiów wyrównałem różnice programowe i tak w 2015 r. zostałem nauczycielem religii. Jest satysfakcja z bycia nauczycielem, ale jednocześnie we współczesnym świecie z uwagi na wymagania uczniów i rodziców nie jest łatwo. Szkoła daje mi możliwość rozwoju, integracji z ludźmi - wyjaśnia.
To jeden z najstarszych "ogólniaków" w Gdańsku. VI LO świętowało jubileusz 75-lecia
Mateusz Majkowski wykłada religię w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6, przy ul. Głębokiej 11. Frekwencja na tym przedmiocie spada z roku na roku. - W klasach, w których uczę, na religię wciąż uczęszcza ok. 70-80 proc. dzieci i młodzieży - zaznacza.
Ile zarabia nauczyciel mianowany?
Stopień nauczyciela mianowanego to kolejny etap na pedagogicznej ścieżce zawodowej. Aby go otrzymać, trzeba zdać egzamin przeprowadzany przez specjalnie powołaną komisję.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z WRĘCZENIA AKTÓW NADANIA STOPNIA NAUCZYCIELA MIANOWANEGO:
Chęć podwyższenia kwalifikacji zawodowych zgłosiło w Gdańsku prawie 400 nauczycieli. Ostatecznie do egzaminu przystąpiły 322 osoby, z czego 3 nie zdały.
Aktualne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczyciela początkującego wynoszą: 3 690 zł brutto, a dla nauczyciela mianowanego 3890 zł brutto.