• Start
  • Wiadomości
  • Czwarta fala pandemii na Pomorzu. Autorytety zachęcają do szczepień trzecią dawką

Czwarta fala pandemii na Pomorzu. Autorytety zachęcają do szczepień trzecią dawką

Od wtorku, 2 listopada 2021 r., wszystkie osoby dorosłe mogą zapisać się na trzecią, przypominającą dawkę szczepionki przeciw Covid -19. To dobry moment - w pomorskich szpitalach coraz więcej łóżek jest zajętych przez chorych na koronawirusa. Dodatkowe łóżka covidowe uruchomione zostaną w Miastku i Malborku. Choruje też coraz więcej osób zaszczepionych dwoma dawkami. 
02.11.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zbliżenie na odsłonięte ramię, rękę w rękawiczce trzymającą strzykawkę
Jak podkreśla lekarz wojewódzki, każdy z nas kto się zaszczepił, jeśli zachoruje na Covid-19, przejdzie chorobę znacznie lżej
Fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Od wtorku, 2 listopada 2021 roku, Ministerstwo Zdrowia uruchomiło system skierowań na trzecią dawkę szczepienia przeciwko Covid-19 dla wszystkich osób pełnoletnich. Szczepienia są dobrowolne, jedyny warunek to półroczny odstęp od poprzedniego szczepienia. Osoby 50 plus dawkę przypominającą otrzymują już od 24 września.

 

 

- Wszystkim wątpiącym powtórzę, zaszczepienie dwoma dawkami daje nam bardzo wysoką odporność - tłumaczy Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego. - Ale już wiemy, że po pół roku od szczepienia odporność spada, stąd trzecia, przypominająca dawka, która ma ją znów podnieść. Każdy z nas kto się zaszczepił, jeśli zachoruje na Covid-19, przejdzie chorobę znacznie lżej, w większości nie trafi do szpitala, nie trafi pod respirator, nie umrze. U osób niezaszczepionych Covid-19 rozwinie się bardzo szybko, nie natrafi na żadną barierę ochronną, już na drugą, trzecią dobę może zająć płuca. Od dyrektorów szpitali mam informacje o młodych, zdrowych, wysportowanych ludziach między 20-30 rokiem życia, którzy zmarli pod respiratorem. To jest groźna choroba, doprowadziła do śmierci milionów osób na całym świecie.

Tymczasem dane z wtorku 2 listopada 2021 roku pokazują rozpędzającą się czwartą falę. Na 264 łóżek covidowych na Pomorzu 200 jest zajętych, na 27 respiratorów - 11 zajętych. W  Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, głównym szpitalu do którego trafiają chorzy na koronawirua, na 234 łóżek już 192 są zajęte, na 8 respiratorów - zajętych jest 4. Jak mówi lekarz wojewódzki większość chorych, około 90 procent, to osoby niezaszczepione.

 

 

Na krześle siedzi kobieta w średnim wieku, obok stoi w fartuchu lekarskim młodsza kobieta i daje szczepionkę tej siedzącej
Szczepienia personelu medycznego w szpitalu spółki Copernicus na początku 2021 roku
Mat. prasowe Podmiot Leczniczy Copernicus

 

Od środy, 3 listopada o 20 zwiększa się liczba łóżek covidowych w szpitalu w Miastku, od połowy listopada o 12 więcej takich łóżek będzie w Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, także w szpitalu w Malborku zwiększy się o 27 (w tym 6 respiratorowych) baza łóżek dla pacjentów z koronawirusem. 

Chorują również zaszczepieni

Z informacji lekarzy POZ w Gdańsku wynika, że choruje też coraz więcej osób zaszczepionych. Nasza czytelniczka, która przyjęła drugą dawkę Pfizera 1 czerwca 2021 roku, właśnie przechorowuje Covid-19 w domu. 

- Nie mam gorączki, objawy nie są bardzo dokuczliwie - mówi pani Beata z Gdańska Wrzeszcza. - Najpierw kilka dni odczuwałam zmęczenie, ból głowy, zatkany nos, nie sądziłam, że to może być Covid-19. Kiedy jednak doszła utrata węchu i smaku, zdecydowałam się na własną rękę zrobić test. Wyszedł pozytywny, z czteroosobowej rodziny tylko syn ma wynik negatywny, ale zdecydowałam że zostanie w domu, bo mimo tego może “roznosić” wirusa. Klasa mojej córki przeszła na nauczanie zdalne.

 

 

Pani Beata podkreśla, że obecnie każdy kto ma objawy lub kontaktował się z osobą chorą na Covid-19, może bezpłatnie wykonać test na obecność wirusa Sars-CoV-2. Trzeba mieć założone Internetowe Konto Pacjenta - po wypełnieniu formularza nasza czytelniczka po pół godzinie była umówiona na test. 

Jak tłumaczy Tomasz Smiatacz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant wojewódzki chorób zakaźnych - żadna szczepionka nie daje gwarancji ochrony przed zachorowaniem. 

- Wykazywana w badaniach klinicznych skuteczność indywidualna szczepionek mRNA na poziomie 90-95 procent oznacza, że 5-10 procent osób zakazi się i łagodnie zachoruje nawet pomimo szczepienia - tłumaczy profesor Smiatacz. - U części z tych osób obciążonych np. sędziwym wiekiem, otyłością, chemio lub dializoterapią, cukrzycą - odpowiedź na szczepienie może być bardzo słaba, ci pacjenci mogą chorować równie ciężko jak niezaszczepieni, a nawet umrzeć. Skuteczność populacyjna szczepień jest zbliżona do 100 procent jednak pod warunkiem, że szczepieniom poddała się większość z nas, ponad 90 procent populacji. Wtedy prawdopodobieństwo transmisji wirusa znacznie spada poniżej wartości umożliwiających dalsze szerzenie się epidemii.

 


Trzecia dawka szczepienia

Tymczasem w punktach szczepień ruszyły rejestracje na trzecią dawkę. 

- Na pewno nie mamy tylu chętnych, jak w lipcu 2021 roku, kiedy szczepiliśmy nawet 250 osób dziennie, ale zgłaszają się - mówi Łukasz Dorawa z Punktu Szczepień Covid-19 przy Hynka 67 w Gdańsku. - Na 3 listopada na trzecią dawkę zapisało się do nas 40 osób, na kolejny dzień nikt, potem 43 chętnych. Zobaczymy, jak to się rozwinie, czekamy na pacjentów. Mamy zapasy szczepionki, na razie więcej niż chętnych. Dobra wiadomość jest taka, że cały czas pojawią się osoby, które przychodzą zaszczepić się pierwszą dawką, to na przykład osoby pracujące w Norwegii czy Niemczech, które bez szczepionki nie mogą pracować. Nieważne jaka jest motywacja, ważne że się szczepią.


TV

Kamienica przy Toruńskiej 27 odzyskała blask