Podobnie jak w całej Polsce, także w Gdańsku kobiet jest więcej niż mężczyzn - jak wynika z raportu opublikowanego przez Urząd Statystyczny w Gdańsku, na 244 tys. 087 gdańszczanek przypada 220 tys. 167 mężczyzn.
Najwięcej przedstawicielek płci pięknej zamieszkałych nad Motławą jest w wieku produkcyjnym mobilnym. To kobiety w wieku 18-44 lata, które są zdolne do zmiany stanowiska, miejsca pracy lub ewentualnego przekwalifikowania się. Ich liczebność wynosi 37,1%. Dość podobnie ma się rzecz u panów w tym samym wieku, także "mobilnych", którzy stanowią aż 40%.
Jeśli chodzi o medianę wieku (wiek środkowy), która w statystyce jest parametrem wyznaczającym granicę wieku, którą połowa ludności już przekroczyła, a druga połowa jeszcze nie osiągnęła - połowa kobiet ma nie więcej (czyli nie przekroczyła) 43 lat, a mężczyzn 39,9 lata.
Kolejną najliczniejszą grupę w Gdańsku, w przypadku kobiet stanowią seniorki (wiek 60+), a w przypadku mężczyzn - osoby w wieku 45-64 lata (wiek produkcyjny niemobilny).
Co poza tym wynika z danych Urzędu Statystycznego? Urzędnicy odnotowali m.in. większą liczbę bezrobotnych wśród kobiet. Wśród zarejestrowanych w 2017 roku jako bezrobotni 6807 mieszkańców, aż 58,3% stanowią kobiety. Mężczyźni w tej grupie to zaledwie 41,7%.
Opublikowane przez Gdański Urząd Statystyczny dane dotyczą 2017 roku - to wynik tego, że nie skupia się on jedynie na informacjach dotyczących małżeństw, ale też tych dotyczących zamieszkania, pracy i stylu życia mieszkańców Gdańska i całego Pomorza. Na ich zebranie i przeanalizowanie potrzeba co najmniej kilku miesięcy.