Christian Weber (1946-2019)

W dniu 12 lutego zmarł Christian Weber, prezydent Parlamentu Bremeńskiego. Wspierał zarówno Solidarność w czasie walki z komunizmem, jak i późniejsze działania zmierzające do budowy w Gdańsku społeczeństwa obywatelskiego.
29.10.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Christian Weber
Christian Weber
fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Christian Weber od 7 lipca 1999 roku pełnił funkcję Prezydenta Parlamentu Bremeńskiego. W swoich działaniach zawsze kładł duży nacisk na współpracę partnerską parlamentu Bremy i Rady Miasta Gdańska. Organizował inicjatywy zmierzające do wymiany wiedzy i doświadczeń parlamentarnych. Wspierał gdańskich radnych w zakresie budowania w Gdańsku społeczeństwa obywatelskiego.

Za jego kadencji Parlament Bremeński popierał działania służące pojednaniu polsko-niemieckiemu oraz rozwojowi wzajemnych kontaktów. To z inicjatywy Christiana Webera, w 2005 roku w siedzibie Parlamentu Bremeńskiego, zorganizowana została wystawa poświęcona ilustracji roli Solidarności w obalaniu komunistycznych reżimów w naszej części świata.

Christian Weber angażował się w organizację wsparcia dla Gdańska w okresie powstawania Solidarności, co przejawiało się np. w dostarczaniu lekarstw i sprzętu dla gdańskich szpitali. Często towarzyszył delegacjom AWO Bremen, organizacji, która przy współpracy z władzami Bremy koordynowała akcje pomoc dla Gdańska.
Był inicjatorem spotkań przedstawicieli gospodarki, zawsze aktywnie lobbował na rzecz Gdańska w Parlamencie Bremeńskim.

Jako członek Zarządu Fundacji Medialnej Güntera Grassa wspierał Gdańsk w procesie powstania w naszym mieście Galerii Miejskiej, noszącej imię tego wybitnego podchodzącego z grodu nad Motławą pisarza, laureata Literackiej Nagrody Nobla. 

Zmarł 12 lutego 2019 roku po ciężkiej chorobie. Miał niespełna 73 lata.

Mieliśmy przyjemność rozmawiać z Christianem Weberem w 2015 r., który wówczas był przewodniczącym Parlamentu Wolnego Hanzeatyckiego Miasta Brema o tym, jak jego miasto radzi sobie z rosnącą falą uchodźców.