• Start
  • Wiadomości
  • Choroby i epidemie nękają ludzkość od wieków. Jak radzili sobie z nimi nasi przodkowie?

Choroby i epidemie nękają ludzkość od wieków. Jak radzili sobie z nimi nasi przodkowie?

Wracając do tekstów, które cieszyły się największym zainteresowaniem czytelników gdansk.pl w ubiegłym roku przypominamy wywiad z dr. Piotrem Paluchowskim z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzony wiosną 2020 roku. Naukowiec przytacza fakty z historii medycyny uzmysławiając nam, jaką drogę przebyliśmy do dzisiejszego stanu wiedzy i podaje, często szokujące sposoby, jakimi ludzkość zmagała się z dziesiątkującymi ją na przestrzeni wieków chorobami.
02.01.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dr Piotr Paluchowski zajmuje się na GUMed m.in. historią medycyny
Dr Piotr Paluchowski zajmuje się na GUMed m.in. historią medycyny
kadr z filmu

 

 

Większość z nas pożegnała rok 2020 bez żalu. Pandemia koronawirusa zmieniła nasze życie - napełniła je lękiem, zabrała nie tylko przyjemności, ale też bliskość, zdrowie, często pracę, przyczyniając się do tragedii wielu osób. Higiena, antybiotyki i szczepienia ochronne uważane są za jedne z największych osiągnięć współczesnej medycyny, ale nasi przodkowie z tyle szczęścia nie mieli - w XVI, XVII, XIX wieku choroby zakaźne szybko się rozprzestrzeniały, wybuchały epidemie ospy, odry i krztuśca - o czym opowiada dr Piotr Paluchowski, historyk z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Noszenie maseczek, rękawiczek i mycie rąk wydaje się nam oczywistym zabezpieczeniem w czasach epidemii, ale odkrycie zależności pomiędzy antyseptyką a śmiertelnością pacjentek sięga zaledwie lat 40. XIX wieku. To Ignaz Semmelweis, ordynator oddziału położniczego wiedeńskiego szpitala, rozpoczął wśród lekarzy batalię na rzecz mycia rąk. Zauważył zbieżność pomiędzy gorączką połogową a prostym rytuałem i uratował wiele ludzkich istnień. Ale jego odkrycie nie spotkało się natychmiast ze zrozumieniem ze strony ówczesnego świata medycyny. A sam Semmelweis zmarł w szpitalu psychiatrycznym z powodu... zakażenia, jakie wdało się w jego ranę. 

  



TV

Nowe auta dla Straży Miejskiej