• Start
  • Wiadomości
  • Chełm. "Ósemka" uczy najmłodszych zasad demokracji - w szkole wprowadzono Budżet Uczniowski

Chełm. "Ósemka" uczy najmłodszych zasad demokracji - w szkole wprowadzono Budżet Uczniowski

Pomysł wyszedł od Rady Rodziców, a przy ustalaniu zasad wzorowano się na gdańskim Budżecie Obywatelskim. Reguły dostosowano, rzecz jasna, do potrzeb i możliwości uczniów podstawówki. Dorośli tłumaczą, że chcą w ten sposób uczyć najmłodszych obywatelskości. W końcu, czym skorupka za młodu nasiąknie...
15.11.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Maria Rudnicka, dyrektor SP nr 8 (z lewej) i Magdalena Trawińska, przewodnicząca Rady Rodziców, realizują pierwszy w Gdańsku... Budżet Uczniowski

Do 15 listopada uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8 mogli zgłaszać projekty do Budżetu Uczniowskiego. Przygotowano do tego specjalną teczkę, która "czekała" na pomysły w sekretariacie szkoły. Termin zgłoszeń właśnie minął, więc specjalnie wybrana komisja, złożona z członków Rady Rodziców i dyrektor szkoły, sprawdzi, czy zgłoszone projekty są zgodne z przygotowanym regulaminem, i czy są możliwe do zrealizowania na terenie szkoły. Następnie te, które zostaną dopuszczone do głosowania, będą zaprezentowane uczniom. Będzie też czas, by się z nimi dobrze zapoznać. W grudniu, przez trzy tygodnie, trwać będzie głosowanie. Jak ma wyglądać? Wychowawcy poświęcą jedną z godzin wychowawczych na przeprowadzenie głosowania w danej klasie. Głos będzie można oddać na specjalnej, podstemplowanej przez Radę Rodziców, karcie do głosowania. Będą na niej wypisane wszystkie projekty. Każdy będzie mógł oddać maksymalnie trzy głosy. Co ważne, na jeden projekt będzie można oddać tylko jeden głos. Kiedy uczniowie podejmą już decyzję, wychowawca zbierze karty i wrzuci je do urny. Na początku stycznia 2017 r. zaplanowano przeliczenie oddanych głosów, a w terminie od 16 stycznia do 31 maja Rada Rodziców będzie miała czas na realizację zwycięskich projektów. Założenie jest bowiem takie, by zostały one zrealizowane w ciągu danego roku szkolnego - żeby uczniowie widzieli sens tego przedsięwzięcia.

Budżet Uczniowski sfinansowany zostanie przez Radę Rodziców, a więc z dobrowolnych składek wszystkich rodziców. Jako, że jest to projekt pilotażowy, członkowie Rady postanowili przeznaczyć trzy tysiące złotych na jego realizację. Zadbano też o to, by zwycięzców było co najmniej dwóch - w regulaminie pojawił się zapis o tym, że pojedynczy projekt nie może przekroczyć kwoty 1,5 tysiąca złotych. W przypadku, gdyby projekty z największym poparciem kosztowały powyżej trzech tysięcy (np. gdyby trzy oszacowano na 1,2 tysiące złotych za każdy), a okazały się ciekawe i potrzebne społeczności szkolnej, Rada nie wyklucza dołożenia dodatkowego tysiąca złotych.

Tyle, jeśli chodzi o formalności. Skąd wziął się w ogóle pomysł na Budżet Uczniowski?

- Co jakiś czas zastanawiamy się, jako Rada Rodziców, w jaki sposób uaktywnić uczniów SP nr 8 i ich rodziców, co nowego wprowadzić. Jednym z takich pomysłów, który narodził się już rok temu, był właśnie ten budżet. Zaproponowano, by zrobić to na wzór Budżetu Obywatelskiego. Padło wówczas hasło, ale nikt nie podjął się realizacji. Pod koniec poprzedniego roku szkolnego postanowiliśmy ten pomysł wcielić w życie - opowiada Magdalena Trawińska, przewodnicząca Rady Rodziców przy SP nr 8. - Napisałam wstępny szkic regulaminu, który przedyskutowaliśmy później z prezydium Rady Rodziców. Po uzupełnieniu, kiedy dokument był już gotowy, skonsultowaliśmy go z dyrektor SP nr 8. Pani dyrektor przychylnym okiem spojrzała na nasz projekt, więc Rada Rodziców przegłosowała go na pierwszym zebraniu.

Przez h czy ch? Kto spojrzy na te schody, prowadzące do szkolnej biblioteki, nie ma już żadnych ortograficznych wątpliwości

Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. 28 września przyjęto regulamin Budżetu Uczniowskiego, a już w następnym tygodniu w szkole pojawiły się ulotki i plakaty.

Co zgłosili uczniowie "Ósemki", okaże się w najbliższych dniach. Wiadomo, że w rozmowach wśród uczniów i rodziców pojawiał się pomysł na zakup mikroskopów do sali przyrodniczej i jakiegoś zwierzątka, a także zakup elementów do zajęć z robotyki.

Magdalena Trawińska podkreśla, że BU to projekt pilotażowy. Nie wiadomo na razie, czy będzie organizowany każdego roku, czy może będzie wymagał modyfikacji.

Pomysłodawczyni zaznacza, że ten budżet nie ma wyręczać gdańskiego samorządu w obowiązkach związanych z utrzymaniem szkół. - Należy pamiętać, że nie wszystko może sfinansować gmina. Może np. zgodzić się na zakup dwóch mikroskopów, a uczniowie mogą uznać, że chcą ich więcej, by móc pracować w jak najmniejszych grupach przy takim urządzeniu. Warto też zaznaczyć, że w szkole podstawowej nie ma biologii, więc nie ma pilnej potrzeby kupna mikroskopów. Jeżeli jednak grupa uczniów czuje taką potrzebę, chce rozwijać swoje zainteresowania, to można się nad tym pochylić - tłumaczy.

Głównym celem Budżetu Uczniowskiego jest jednak oswajanie młodych gdańszczan z postawami obywatelskimi.

- Zależy nam na wprowadzaniu do szkoły elementów nauczania demokracji. To trudny temat, ale z małymi dziećmi, wbrew pozorom, wszystko jest łatwiejsze. One chyba nawet lepiej to rozumieją - podkreśla Maria Rudnicka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8. - W tym roku, w naszej szkole, priorytetem jest nauka o prawach i obowiązkach ucznia, a także mieszkańca Gdańska i obywatela Rzeczpospolitej. Chcemy uczyć o tym, że mają nie tylko prawa, ale i obowiązki, a także tłumaczyć, jak mogą z tego korzystać. Dlatego chętnie promuję akcje i projekty, w których młodzi ludzie mogą się wykazać i przedstawić swoje pomysły. Taki właśnie ma być ten Budżet. Uczniowie mają przekonać się, że warto uczestniczyć w takich akcjach, bo ich głos się liczy.

Rada Rodziców i dyrekcja SP nr 8 niejednokrotnie aktywizowała szkolną społeczność, poprzez angażowanie w różne projekty. Dzięki temu, że udało się przekonać rodziców, w ostatnim czasie w ramach środków z Budżetu Obywatelskiego Gdańska, zbudowano w szkole windę dla niepełnosprawnych. W tym roku z kolei przegłosowano projekt (także w ramach gdańskiego BO) dotyczący budowy miasteczka rowerowego na terenie szkoły, z którego będą mogły korzystać dzieci także z innych szkół.

Mało tego, także tutejsi uczniowie niejednokrotnie wykazywali się ciekawą inicjatywą. Kto choć raz zajrzał do placówki, zapewne zauważył nietypowe "schody historyczne" bądź "schody ortograficzne". Powstały one dzięki pomysłowości młodych ludzi z "Ósemki", a pomóc mają w zapamiętaniu trudniejszych w zapisie słówek w języku polskim czy ważnych dat historycznych.

Przeczytaj także:

Euro 2016. We Francji grają, w Gdańsku śpiewają

TV

Nowe auta dla Straży Miejskiej