Na pytania mieszkańców odpowiadała Sylwia Betlej, kierownik Referatu Partycypacji Społecznej i Rad Dzielnic, a także Joanna Kopeć i Mariusz Żukowski z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska oraz Ewa Ogińska - Woźniak z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Spotkanie odbyło się za pomocą aplikacji Teams, ale można było je śledzić także na naszym portalu.
Po tym jak Sylwia Betlej, przypomniała harmonogram i kwoty BO 2022, mieszkańcy zadali kilka pytań.
Realizacja projektu w miejscu innego projektu BO?
Pani Monika z Przymorza Wielkiego dopytywała o możliwość realizacji wybiegu dla psów w tej dzielnicy, przy ul. Piastowskiej. Problem w tym, że taką inwestycję mieszkańcy chcieliby zaproponować w miejscu, w którym już złożono projekt do BO w ubiegłym roku, i który wygrał w głosowaniu. Powstanie w tym miejscu Park Kwitnącej Wiśni.
- Ale na razie nic się tam nie dzieje, dlatego zastanawiamy się, czy w tej lokalizacji nie mógłby jednak powstać wybieg, a wspomniany park w innym miejscu? - pytała pani Monika.
Takie rozwiązanie nie jest możliwe.
- Nie możemy zastąpić jednego projektu drugim, jeżeli wygrał, to zostanie zrealizowany. I jeżeli wygrał w danej lokalizacji, to w niej musi zostać zrealizowany - zaznaczyła Sylwia Betlej, kierownik Referatu Partycypacji Społecznej i Rad Dzielnic.
Wspomniany park ma powstać na terenie za przychodnią, przy pasażu znajdującym się pomiędzy ulicami Chłopską i Kaczyńskiego.
- Projekt parku wygrał w ubiegłorocznej edycji BO, jest on obecnie na etapie zamawiania dokumentacji projektowej. Sama realizacja nastąpi w tym, najpóźniej w przyszłym roku. Tam nie ma już miejsca na wybieg dla psów. Poza tym zaplanowano ten park jako miejsce rekreacji, powinna być tu cisza i spokój - tłumaczyła Ewa Ogińska - Woźniak z GZDiZ.
Jeden z mieszkańców dopytywał o to, czy projekt zaproponowany w danej dzielnicy można zgłosić jako ogólnomiejski. Zasada BO jest taka, że projekt służący głównie społeczności jednej dzielnicy oznaczany jest jako dzielnicowy. Zdarzają się jednak wyjątki. Tak jest np. z nadmorskim parkiem im. Reagana, który leży na terenie Przymorza Wielkiego. Tutaj wolny czas spędzają jednak gdańszczanie z różnych dzielnic, dlatego projekty zgłaszane na tym terenie często traktowane są jako ogólnomiejskie.
Padło też pytanie o to, czy można złożyć projekt BO w innej dzielnicy niż ta, w której się mieszka. Oczywiście, jest to możliwe.
ZOBACZ TRANSMISJĘ ZE SPOTKANIA ONLINE W SPRAWIE BUDŻETU OBYWATELSKIEGO 2022
Czy tężnie są "zielone"?
W różnych częściach Polski coraz popularniejsze staje się stawianie tężni. Sporo powstaje ich, m.in. z Budżetu Obywatelskiego, na Śląsku i w Łodzi. Taki pomysł pojawił się też w naszym mieście. Czy taka konstrukcja może być elementem zielonego BO?
- Moim zdaniem nie. Ideą "zielonego" Budżetu Obywatelskiego jest zazielenianie miasta - podkreśliła Sylwia Betlej.
Ewa Ogińska - Woźniak z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni nie ukrywała, że w Budżecie Obywatelskim, także "zielonym" mile widziane będą projekty dotyczące np. rewaloryzacji, uatrakcyjnienia istniejących parków, które liczą sobie kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Na ogół mieszkańcy składają bowiem projekty dotyczące nowych miejsc, albo mocno zaniedbanych.
- Duże parki są w ogóle niedostrzegane. Wiem, że jest taka opinia, że miasto powinno dbać o takie miejsca, ale można też zaproponować nowe działania, nasadzenia, właśnie z BO. Chciałabym też zwrócić uwagę, że wszystko, co pojawia się w parku bądź innym, mniejszym terenie zieleni, wszystko co nie jest rośliną, to zabranie powierzchni biologicznie czynnej. To, że chcemy mieć siłownie pod chmurką, place zabaw, teraz modne staną się pewnie tężnie, to jest wszystko zabieranie tej powierzchni biologicznie czynnej - tej najcenniejszej, która produkuje tlen, jest retencją dla wód opadowych, itd. U nas przyjęło się, że same drzewa, trawnik, to za mało, że trzeba to uatrakcyjniać m.in. poprzez małą architekturę - podkreślała Ewa Ogińska-Woźniak. - Ja chciałabym zaapelować, by właśnie skupić się na zwiększaniu, a nie zmniejszaniu terenów zielonych w mieście. Co do tężni, obawiam się, że staną się popularne w naszym mieście. One są potrzebne, ale w miastach, które cierpią przez smog i ze względu na brak wód naturalnych. My mamy morze i bardzo dużo cieków wodnych, nie mamy też smogu - dodała.
Joanna Kopeć z DRMG zwróciła się natomiast do potencjalnych wnioskodawców z propozycją, aby zgłaszając projekt dla danego terenu, zazwyczaj zielonego, niezagospodarowanego, zwracać uwagę na plany zagospodarowania przestrzennego dla danego miejsca, a także sprawdzić własność gruntów (upewnić się, że są miejskie).
- Dobrze też jest zwrócić uwagę na uzbrojenie danego terenu. Często bowiem bardzo wysokie koszty inwestycji związane są właśnie z uzbrojeniem, zwłaszcza na terenach dziewiczych - tłumaczyła Joanna Kopeć.
Projekty do BO 2022 można składać do 16 maja.