Budżet 2016: mniej inwestycji, ale i tak niemało

Rozpoczęcie budowy mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską, podwyżki dla pracowników "budżetówki" oraz remonty ulic i chodników. Władze Gdańska zaprezentowały dziennikarzom we wtorek, 10 listopada, projekt budżetu miasta na 2016 rok.
11.11.2015
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Władze Miasta przedstawiły projekt budżetu na 2016 rok

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, już na wstępie podkreślał, że będzie to drugi z kolei budżet, w którym kończone będą duże inwestycje dofinansowane ze środków Unii Europejskiej na lata 2007-2013. W związku z tym wydatki na inwestycje w przyszłym roku będą niższe niż w ostatnich latach. Zmniejszą się o 37 proc. Nie oznacza to jednak, że w przyszłym roku nic nie powstanie.

Największe inwestycje w 2016 r.

Na pewno zakończona zostanie budowa tunelu pod Martwą Wisłą. Na ostatni etap inwestycji przeznaczono w budżecie 108 mln złotych. Modernizacja szkół i przedszkoli pochłonąć ma z kolei 20 mln złotych. Ponad 13 mln złotych przeznaczono na remont chodników. Tyle samo zabezpieczono na remont gdańskich ulic. W przyszłym roku kontynuowana będzie budowa kompleksu do sportów lekkoatletycznych dla młodzieży przy al. Grunwaldzkiej. Rozpocznie się też budowa krytej pływalni przy ul. Siedleckiej w Gdańku Osowej. Obiekt powinien być gotowy już w przyszłym roku. Pod koniec 2016 r. rozpocznie się też budowa pływalni przy ul. Stryjewskiego na Stogach, która zakończy się w 2017 r. oraz przygotowywana będzie dokumentacja dla budowy basenu przy ul. Smoleńskiej na Oruni. Ten ostatni obiekt zostanie oddany do użytku w 2018 r.

W przyszłym roku rozpocznie się budowa mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską. W budżecie zabezpieczono na ten cel 17 mln złotych. - To będą wykupy i prawdopodobnie rozpocznie się budowa przyczółków mostu - podkreśla preyzdent Adamowicz. -Rozbudowana zostanie także ul. Budowlanych i Węzeł Szadółki. Tworzone będą także węzły komunikacyjne przy przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - wylicza.


Podwyżki, niewielkie, ale będą

-W roku 2016 przewidujemy, że wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 3,8 proc. A to ważna informacja ze względu na obliczanie dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli PIT. To przekłada się na wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej – tłumaczył we wtorek prezydent Gdańska. - Po dwuletniej przerwie przewidujemy w przyszłorocznym budżecie średnią podwyżkę wynagrodzeń w strefie budżetowej miasta dla 6570 osób. W tej liczbie nie ma nauczycieli. Podwyżki pochłoną ponad 14 mln złotych. Średnia podwyżka wyniesie ok. 4 proc. Ale będą i tacy, którzy podwyżki nie dostaną w ogóle, bo na nią nie zasługują. Będą też i tacy, którzy dostaną mniej niż 4 proc. - dodawał prezydent.

Na podwyższone pensje mogą liczyć pracownicy strefy budżetowej miasta Gdańska, w tym pracownicy kultury, opieki społecznej, urzędu miejskiego, Straży Miejskiej, ZDiZ i pracownicy administracji w szkołach.


Finansowanie komunikacji miejskiej

Według szacunków wpływy z biletów w przyszłym roku wyniosą 120 mln złotych. Z kolei wydatki na zakup samych usług komunikacyjnych pochłoną prawie 230 mln złotych. Dlatego miasto dołoży do funkcjonowania komunikacji 110 mln złotych. Czy w związku z tym można spodziewać się podwyżek cen biletów w komunikacji publicznej?

- Dzisiaj takiej podwyżki nie przewidujemy. Jednak na przełomie maja i czerwca 2016 r. przedstawimy analizę kosztów funkcjonowania transportu publicznego. Jeżeli wyniki analiz będą niekorzystne, czyli zwiększające różnicę między wpływami z biletów a dotacją na komunikację, nie możemy wykluczyć ewentualnej podwyżki. Dowiemy się jednak tego dopiero na przełomie maja i czerwca – podkreśla prezydent Adamowicz.


22 mln złotych deficytu

W budżecie na 2016 r. przewidywany jest deficyt na poziomie 22 mln złotych. Niewykluczone jednak, że w ciągu roku uda się go zmniejszyć. Mniejsze o 10 proc. Będą przyszłoroczne dochody. Wyniosą 2 mld 430 mln zł, z czego bieżące dochody stanowić będą 2 mld200 mln złotych, a refinansowane z Unii Europejskiej - 230 mln złotych.

Niewielki, choć i tak cieszy urzędników, jest 5-procentowy wzrost podatku dochodowego od osób fizycznych. Spadną z kolei dochody z mienia - aż o 17 proc. - To wynika z tego, że w tym roku miastu udało się pozyskać rekordową liczbę mieszkań w zamian za grunty miejskie. Być może uda się pozyskać kontrahentów także w przyszłym roku – tłumaczy prezydent Adamowicz.

Dług, na 1 stycznia 2016 r. wyniesie 994 mln złotych, czyli blisko 38 proc. Z kolei 31 grudnia 2016 r. Budżet powinien zostać zamknięty długiem nominalnym na poziomie 42 proc. Granica "ostrożnościowa" zadłużenia samorządów wynosi 60 proc. -Zadłużenie miasta jest więc bezpieczne i pod kontrolą – zaznacza prezydent Adamowicz.

- Warto przypomnieć, że w 2012 roku zadłużenie miasta wynosiło 1 mld 400 mln zł. Dziś spadło poniżej 1 mld zł. To pokazuje jak dużo udało się już spłacić. Zmniejszenie zadłużenia otwiera przed nami nowe możliwości kredytowe i inwestycyjne w najbliższych latach – podkreśla skarbnik miasta, Teresa Blacharska.


Projekt budżetu do Rady Miasta

Zgodnie z obowiązującym prawem, projekt uchwały budżetowej musi trafić do Rady Miasta do 15 listopada. Sesję "budżetową" zaplanowano 17 grudnia.

Bogdan Oleszek, szef gdańskich radnych, jest spokojny o wynik głosowania nad projektem tej uchwały. Podkreśla on bezpieczne zadłużenie miasta w 2016 r. - To jest to, co opozycja i mieszkańcy w poprzednich latach wytykali rządzącym, jako błąd. Widzę, że w tym projekcie budżetu znalazło się wiele propozycji radnych, zarówno PO jak i PiS, w tym remonty chodników i remonty szkół. Konsekwentnie idziemy też w kierunku, by odkorkowywać to miasto – podkreślał podczas konferencji przewodniczący Oleszek.

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim