Boże Ciało. W całym Gdańsku procesje katolików, arcybiskup Tadeusz Wojda apeluje o jedność

W czwartek, 16 czerwca, w Gdańsku - jak i w całym kraju - parafie rzymskokatolickie zorganizowały uroczyste procesje uliczne z okazji Bożego Ciała. W barwnych pochodach uczestniczyło, zależnie od wielkości parafii, od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Największa była główna procesja archidiecezjalna w Śródmieściu, z udziałem arcybiskupa metropolity gdańskiego Tadeusza Wojdy, który zaapelował o jedność między wszystkimi ludźmi dobrej woli i jedność Polaków z “braćmi i siostrami z Ukrainy”. 
16.06.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Uczestnicy procesji idą Długim Targiem w kierunku widza. Na czele jest ksiądz z monstrancją niesioną pod baldachimem. W tle widać fontannę Neptuna
Procesja w Śródmieściu Gdańska, która wyszła z Bazyliki Mariackiej. Czoło pochodu zbliża się właśnie do Ratusza Głównego Miasta, gdzie zbudowano pierwszy z czterech ulicznych ołtarzy
Krzysztof Mystkowski/KFP

Arcybiskup Wojda: “Nie jest to właściwe myślenie”

- Potrzeba uwierzyć Jego słowu z Ostatniej Wieczerzy i uznać sercem, że Jezus jest prawdziwie obecny w swoim Ciele i w swojej Krwii - mówił abp Tadeusz Wojda w homilii na zakończenie procesji. - Wierzymy i dlatego uczestniczymy w tej uroczystości. Uczestniczymy, bo chcemy Mu podziękować, że pozostał z nami pod postaciami chleba i wina.

Zdaniem gdańskiego metropolity, procesja eucharystyczna ma być nie kościelną manifestacją przeciwko komukolwiek, ale inspiracją do osobistego nawrócenia: - Czasem mówi się, że procesja Bożego Ciała ma być manifestacją wiary, jakimś krzykiem Kościoła albo sprzeciwem względem wrogości, czy czegoś podobnego. Nie jest to właściwe myślenie. Nie zebraliśmy się tu przeciwko komuś, ale po to, żeby przeżyć osobiste nawrócenie. To ja muszę osobiście doświadczyć głodu Chrystusa. To ja potrzebuję Jego obecności w moim życiu.

Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń

Kończąc homilię, abp Tadeusz Wojda zaapelował o jedność między katolikami, chrześcijanami innych wyznań i wszystkimi ludźmi dobrej woli. Metropolita podkreślił potrzebę jedności wewnętrznej i zewnętrznej każdej ludzkiej osoby i szerzej - jedności między Polakami, a także między Polakami a braćmi i siostrami z Ukrainy.

Czytaj także: Pietas Domini - ołtarz sprzed 600 lat - już na dobre w Gdańsku. Pierwotnie wyglądał inaczej?

Z Ciałem Chrystusa do czterech ołtarzy

Główna procesja archidiecezjalna była poprzedzona mszą świętą w Bazylice Mariackiej. Następnie uczestnicy przeszli nieco inną niż co roku trasą - ze względu na remont ul. Węglarskiej. Ołtarze były ustawione w czterech miejscach:

  •  na przedprożu Ratusza Głównego Miasta, na ul. Długiej
  • przy Izbie Rzemieślniczej, na ul. Piwnej
  • obok Szkoły Podstawowej nr 50 na ul. Grobla IV 
  • przed bazyliką św. Brygidy
Tłum idący za księdzem, który pod baldachimem niesie monstrancję z umieszczona w niej hostią. T
Uczestnicy procesji parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego na Suchaninie. Na czele pochodu zawsze uroczyście niesiona pod baldachimem Hostia w monstrancji
Paweł Marcinko/KFP

Przy każdym z ołtarzy odczytywano taki fragment jednej z czterech Ewangelii, który jest tematycznie związany z Eucharystią.

Arcybiskup Tadeusz Wojda cytowaną już homilię wygłosił na placu przed bazyliką św. Brygidy.

Boże Ciało - święto znane od stuleci

Pełna nazwa brzmi: Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Boże Ciało jest nazwą potoczną. Tradycja tego święta sięga belgijskiego miasta Liege i roku 1246. W całym zachodnim Kościele jest obchodzone od roku 1317, w Polsce ma swoje początki w roku 1320. Zwyczaj procesji ulicznej, z Hostią uroczyście niesioną w monstrancji, do czterech ołtarzy, zaczął rozpowszechniać się w XVII wieku.

Boże Ciało w naszym kraju po upadku PRL gromadziło wielotysięczne tłumy. Obecnie, z roku na rok, widać, że liczba uczestników systematycznie maleje. Według komentatorów, powodów jest kilka. Jeden z nich to pandemia COVID-19, która w kraju zebrała straszne żniwo pośród osób starszych, silnie związanych z Kościołem katolickim. Inny powód to zaangażowanie polskiego kleru po jednej stronie głębokiego konfliktu politycznego i światopoglądowego, jaki trawi nasze społeczeństwo. Na to nakłada się kluczowy kryzys moralny i wizerunkowy Kościoła katolickiego. związany ze skandalami obyczajowymi i finansowymi. Młodzi Polacy masowo rezygnują z udziału w praktykach religijnych. 

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Budowa ekostrady rowerowej rozpoczęta