Platforma Zintegrowanych Usług Mobilności to oficjalna, techniczna nazwa biletu metropolitalnego - nic więc dziwnego, że nowy produkt dla transportu publicznego w województwie pomorskim postanowiono nazwać bardziej przyjaźnie.
W poniedziałek, 18 marca 2019 r., w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku uroczyście ogłoszono wyniki trwającego od stycznia kilkuetapowego internetowego konkursu. Każdy mógł nadesłać swoją propozycję nazwy - przez dwa tygodnie zrobiło to 3236 osób. Następnie kapituła konkursu wyłoniła finałową czwórkę: FALA, JANTAR, STER i MORS i przeprowadzono trwające tydzień głosowanie internetowe.
Głosującym najbardziej przypadła do gustu nazwa FALA, którą zaproponowała pani Anna Wajda. Skąd taki pomysł na nazwę? Oddajemy głos autorce: “Słowo „fala” kojarzy się z naszym regionem i świetnie go charakteryzuje, ma w sobie energię plus przemieszczanie się (a ma to być przecież nazwa pomorskiego biletu). Jest krótkie i łatwe do zapamiętania oraz, co ważne, łatwe do wymówienia przez obcokrajowców, których jest u nas sporo”.
Za zwycięstwo w konkursie pomysłodawczyni otrzymała w nagrodę smartfona (wartości ok. 1 tys. zł), autorzy pozostałych finałowych propozycji dostali zestawy słuchawek bezprzewodowych.
W skład kapituły konkursu, która wyłoniła finałową czwórkę nazw, weszli prezydenci i burmistrzowie miast Pomorza, naukowcy, przedstawiciele stowarzyszeń i spółek związanych z transportem publicznym oraz reprezentanci mediów. Obradom przewodniczył Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego.
Zanim nazwa pojawi się w przestrzeni publicznej, graficy zaprojektują logotyp inspirowany FALĄ. Zostanie on pokazany pod koniec kwietnia.
Organizatorem konkursu była spółka InnoBaltica, powołana przez województwo pomorskie, miasto Gdańsk i miasto Gdynia do wprowadzenia wspólnego biletu w naszym regionie.
Więcej o wspólnym bilecie przeczytasz TUTAJ.