Projekt realizowany jest przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji od kilku lat. Co roku w lipcu i sierpniu na wszystkich bibliotekach strzeżonych w Gdańsku, przy wejściach, stają regały z książkami, oznaczone tabliczką z napisem „Biblioteka na plaży”.
- Projekt co roku cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem - mówi Przemysław Czaja z WiMBP w Gdańsku. - Dla niektórych to zaskoczenie, bo plaża niekoniecznie kojarzy się z regałem z książkami. Tymczasem naszym zdaniem plaża jest świetnym miejscem do tego, żeby sięgnąć po książkę - połączyć wakacyjny wypoczynek z czytaniem. Chcielibyśmy, żeby całe rodziny włączyły się w tę akcję i nauczyły dzieci, że w takim miejscu jak plaża też można czytać.
Wybór książek na plażowych regałach będzie spory: od literatury pięknej, poprzez powieści obyczajowe, romansowe, wciągające thrillery, po książki fantasy i science fiction. - Proponujemy bardzo szeroki wachlarz gatunków: kryminały, literaturę polską i obcą, komiksy, literaturę dla dzieci, itd. - mówi Przemysław Czaja. - Wybraliśmy najbardziej poczytne książki, zarówno nowości jak i klasykę. Dostosowane są do czytelników w różnym wieku, również tych obcojęzycznych. Każdy powinien znaleźć na regale coś dla siebie.
W sumie, w jednej z dziewięciu lokalizacji, od lipca do sierpnia, będzie można wybierać spośród około 2 tys. pozycji. Tyle mniej więcej wynosił pakiet startowy, a księgozbiór jest na bieżąco uzupełniany - kolejne 500 tytułów pojawi się jeszcze w lipcu, drugie tyle albo nawet więcej - w sierpniu.
Tych, którzy regularnie korzystają z placówek WiMBP w Gdańsku uspokajamy, że księgozbiory ich bibliotek nie zostały uszczuplone kosztem bibliotek na plaży. Książki, które trafiły na regały w plenerze były gromadzone specjalnie z przeznaczeniem na ten cel. - To książki zazwyczaj z tzw. „drugiego obiegu”, albo tytuły wycofane z księgozbioru, czy takie, których mamy zapas. Zbieramy je przez cały rok specjalnie na tę akcję. Czasami są to książki, które trafiają do nas od czytelników, a są na tyle popularne, że każda z filii ma już egzemplarz, czasem nawet kilka, więc możemy przeznaczać te dodatkowe do Biblioteki na plaży - dodaje Czaja.
Każda książka została oznaczona naklejką z logiem akcji i informacją, żeby po przeczytaniu odłożyć ją na miejsce. Jak przyznaje Przemysław Czaja, czasem jednak książki nie wracają. - Czasami giną. Przystępując do tej akcji mieliśmy świadomość, że tak będzie. Stwierdziliśmy jednak, że w zasadzie nie ma nic w tym złego, jeśli ktoś chce zabrać książkę ze sobą, bo lektura tak go wciągnęła, że musi ją dokończyć. O to nam tak naprawdę chodzi, żeby zaszczepić w ludziach bakcyla czytania. I na szczęście bardzo duża część książek do nas wraca.
Czasem, jak przyznaje, nieco później - spóźnialscy odnoszą do biblioteki książki po sezonie letnim albo nawet odsyłają pocztą. - Na pewno nie jest tak, jak swego czasu z akcją czytania w tramwajach. Tutaj zdecydowanie więcej książek pozostaje na regałach. Sami czytelnicy czasem nawet zostawiają swoje książki - mówi Czaja.
Jeśli komuś się już zdarzy niechcący zabrać książkę ze sobą, a będzie chciał ją zwrócić, wystarczy, że zwróci się do dowolnej filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku, albo odeśle książkę pocztą na adres: Biblioteka Główna, ul. Targ Rakowy 5/6, Gdańsk 80-806.
Książki będą na plaży do końca sierpnia. Do dyspozycji czytelników księgozbiór będzie dostępny cały dzień, a na noc regały są chowane.
Lokalizacje bibliotek na plaży: - Jelitkowo, wejście nr 73 - Obiekt Służb Ratowniczych |