Pierwsze wydarzenia Zlotu rozpoczną się już w piątek. Od rana korzystać będzie można z rejsów w ramach towarzyszącej Baltic Sail akcji “Pływaj z nami kultowymi żaglowcami”. Przygotowano 3 tys. biletów dla amatorów trzygodzinnych morskich podróży na pokładzie jednego z ośmiu jachtów biorących udział w akcji. Są jeszcze miejsca, warto wiedzieć, że dla posiadaczy gdańskiej Karty Mieszkańca przewidziano 35-procentową zniżkę (cena w tym przypadku wynosi 45,5 zł). Tutaj można kupić bilet. Rejsy odbywają się codziennie od piątku do poniedziałku włącznie.
Od południa (i codziennie aż do niedzieli) korzystać będzie można ze Strefy Edukacyjnej Zlotu na Ołowiance, w której mnóstwo atrakcji czeka zwłaszcza, choć nie tylko, na rodziny z dziećmi.
- Wszystkie warsztaty i animacje w Strefie przybliżać mają najmłodszym różne tematy związane z morzem i żeglarstwem, zaplanowaliśmy jeszcze więcej atrakcji niż rok temu - mówi Milena Mieczkowska z Fundacji Gdańskiej, która odpowiada za organizację tej strefy Zlotu. - Być może udział w zajęciach zachęci niektórych młodych ludzi do rozpoczęcia prawdziwej żeglarskiej przygody.
O godz. 14 rozpocznie się zaś XX edycja festiwalu Szanty pod Żurawiem, który od początku towarzyszy Baltic Sail Gdańsk (sam zlot ma już 23 lata). Cztery godziny później, na przedprożu Dworu Artusa odbędzie się oficjalne otwarcie imprezy. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przekaże żeglarzom klucze do miasta, a później, z towarzyszeniem 200 rekonstruktorów, uczestnicy zlotu przejdą w paradzie na Wyspę Ołowianka.
O wydarzeniach żeglarskiego święta opowiadali dziennikarzom organizatorzy Gdańsk Baltic Sail podczas konferencji, która odbyła się 3 lipca na pokładzie jednego z żaglowców biorących udział w zlocie i dostępnej w ramach biletowanych rejsów - pływającym pod holenderską banderą “Loth Loriën” (jego właściciel jest fanem twórczości Johna Ronalda Tolkiena - jednostkę nazwano na cześć krainie elfów z “Władcy Pierścieni). Jednostka ma bogatą historię, zbudowana w Norwegii w 1907 r. służyła do połowu śledzi, co trudno dostrzec w jej dzisiejszych eleganckich rysach.
- “Loth Loriën” odwiedził nas po raz pierwszy i jest drugim co do wielkości żaglowcem spośród tych, które zobaczymy w tym roku w Gdańsku - mówi Agata Biały z Fundacji Gdańskiej, które odpowiada za Strefę Żaglowców Baltic Sail. - Do Gdańska przybędą także dobrze już znane jednostki: “Minerwa”, “Bonawentura”, “Joanna Saturna”, “Ernestine”, czy “Bryza H”, co świadczy o tym, że nasze więzi z żeglarzami z krajów Morza Bałtyckiego są coraz silniejsze.
Agata Biały zaznacza jednak, że obecnie warunki pogodowe na Bałtyku są niezbyt korzystne i nie ma 100 proc. pewności, że wszystkie żaglowce dotrą do Gdańska na czas.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z załogami i wiemy, że robią wszystko, by do nas dotrzeć. Od czwartku zapowiedziane jednostki powinny stopniowo zawijać do Gdańska - dodaje Agata Biały.
Duże jednostki cumujące przy nabrzeżach Motławy w okolicy Targu Rybnego będzie można zwiedzać podczas ich pobytu w Gdańsku, a ich piękno w pełnej krasie podziwiać w trakcie parady żaglowców (niedziela, 7 lipca, godz. 12). Mniejsze jachty, które również popłyną w paradzie, cumować będą w Marinie Gdańsk przy ul. Szafarnia.
W ramach Strefy Muzycznej Zlotu, na scenie na Wyspie Ołowianka i na przedprożu Dworu Artusa odbędzie się Festiwal Szanty pod Żaglami, z udziałem ponad 20 czołowych szantowych zespołów z Polski i z jednym gościem z Irlandii - grupą Molgoggers Cobh. W sumie, od piątku do niedzieli szanty brzmieć będą w Gdańsku przez ponad 30 godzin. Dla wygody słuchaczy na Ołowiance powstanie także strefa gastronomiczna.
- Na festiwalu wystąpi ponad 20 zespołów, będą szanty klasyczne, będzie koncert dla dzieci - wylicza Michał Juszczakiewicz odpowiedzialny za organizację festiwalu. - Szczególnie polecam koncert finałowy w niedzielny wieczór, gdzie obok trójmiejskiego męskiego chóru szantowego Zawisza Czarny wystąpią wokaliści na co dzień związani z jazzem i popem: Grażyna Łobaszewska, Joanna Knitter i Jarek Janiszewski.
Portal gdansk.pl zaprasza wielbiciel szant, którzy nie będą mogli zjawić się “pod Żurawiem” do oglądania transmisji ze wszystkich festiwalowych koncertów.
Tuż po koncercie nastąpi próba bicia rekordu Polski w jak największej liczbie osób tańczących równocześnie tradycyjny taniec morski Matelot - jak zdradza Juszczakiewicz, próba skazana jest na powodzenie, ponieważ w naszym kraju nikt jeszcze nie ustanowił rekordu w tym zakresie. Choreografia ma być w wersji “light” - już teraz można trenować przy zrealizowanym specjalnie dla niedzielnego ustanawiania rekordu filmie instruktażowym:
Żeglarskie święto nie może obyć się bez regat - od lat towarzyszą mu Regaty Lotos Nord Cup na Zatoce Gdańskiej, w których udział bierze także część jednostek przybyłych na zlot.
- Regaty trwają już od piątku. Jutro (4 lipca) będą ścigać się dzieciaki na Optymistach (kategoria wiekowa 7-14 lat), ciekawe jak sobie poradzą, bo wieje naprawdę mocny wiatr - mówi Michał Korneszczuk. - A w sobotę zapraszamy do obserwowania zmagań 50 większych już jednostek na wodach zatoki, wzdłuż wszystkich gdańskich plaż. Start w południe przy brzeźnieńskim molo, stamtąd do Sopotu, nawrót do Górek Zachodnich i z powrotem do Brzeźna. Zachęcam do zabrania lornetek, jachty nie pływają na tyle blisko brzegu, by można było szczegółowo śledzić ich zmagania.
Również w sobotę, o godz. 16 przy Twierdzy Wisłoujście odbędą się rekonstrukcje bitwy morskiej i lądowej. To część nie tylko Baltic Sail, ale także festiwalu rekonstrukcyjnego “Wisłoujście 1577”, który rozpocznie się o godz. 10.
Czytaj także:
Baltic Sail Gdańsk 2019 - w lipcu żeglarze po raz 23. opanują miasto