Profesor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku dr hab. Marcin Dornowski podzielił się z nami telefonicznie wrażeniami z jego eksperymentu naukowego zaraz po powrocie z Houston i Kolonii, o czym pisaliśmy kilka dni temu w artykule „Eksperyment na mózgach astronautów zakończony”. W piątek, 1 sierpnia prof. Dornowski wraz z dwójką innych naukowców biorących udział w badaniu – prof. Inną Sokołowską i dr. Tomaszem Szotem, opowiedzieli o eksperymencie podczas konferencji prasowej zorganizowanej na uczelni. Czwartą członkinią zespołu badawczego jest dr Milena Lachowicz, na konferencji nieobecna.
Gdański naukowiec poprowadzi eksperyment z astronautami przed lotem w Kosmos
Jak badano astronautów?
Podczas dwutygodniowej misji Axiom 4, która zakończyła się 15 lipca br., polski astronauta dr Sławosz Uznański-Wiśniewski zrealizował 13 eksperymentów różnych polskich ośrodków badawczych, zakwalifikowanych przez Polską Agencję Kosmiczną (POLSA) i Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) jako projekty o najwyższym potencjale. Jednym z nich było opracowane przez naukowców AWFiS badanie wpływu treningu fal mózgowych metodą neurofeedback EEG na funkcjonowanie psychiczne astronautów w warunkach mikrograwitacji. W badaniu wzięło udział dwóch astronautów. Nazwisko drugiego badanego poznamy wkrótce. Obaj mieli przeszli trening neurofeedback, ale jeden z nich w wersji placebo. Ani astronauci ani naukowcy nie wiedzieli kto.
Astronauci przeszli trening neurofeedback EEG przed wylotem w kosmos, a podczas pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej musieli codziennie wypełniać ankietę z pytaniami o ich samopoczucie psychiczne np. „czy w danym momencie jesteś zadowolony z tego co robisz?”. Trening miał bowiem sprawić, że astronauta będzie sobie lepiej radzić w trudnej sytuacji izolacji kosmicznej i braku grawitacji ze stresem, a przez to być bardziej skoncentrowanym i wydajniej pracować. Po zakończeniu fazy eksperymentalnej w przestrzeni kosmicznej, w dniach 19–24 lipca, przeprowadzono badania kontrolne astronautów w dwóch ośrodkach - siedzibie AXIOM Space w Houston (USA) i w Europejskim Centrum Astronautycznym (EAC) w Kolonii (Niemcy).
- Skontrolowaliśmy stan astronautów przed misją i po misji. Stan był badany pod względem neurofizjologicznym, psychologicznym, neuropsychologicznym, psychomotorycznym i biochemicznym. Wszystkie procedury związane z treningiem mózgu i odpowiednim przygotowaniem fal mózgowych, tych które myśmy indywidualnie wyselekcjonowali do ingerencji, było wykonywane w trakcie kwarantanny. Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej astronauci byli już przygotowani – opowiadał prof. Dornowski.
Zakończył się tym samym kluczowy etap zbierania danych. Przed zespołem teraz kolejna faza – wielomiesięczna analiza wyników i przygotowanie publikacji naukowych.
Pierwszy bursztyn leci w Kosmos. Gdańsk łączy tradycję z nauką
Na pierwszy rzut oka eksperyment udany
Czy eksperyment na pewno się udał, pokaże analiza zebranych danych, ale naukowcy są optymistami.
Marcin Dornowski: - Na pierwszy rzut oka, sądząc po wynikach badań jak i zachowaniu astronautów, uważamy, że efekty są takie, jakich oczekiwaliśmy. Obserwując astronautów na stacji kosmicznej, miałem swoje spostrzeżenia, który z nich reaguje w sposób, jaki my byśmy oczekiwali. Ale poczekajmy na wyniki badań, które to potwierdzą. Będzie to wszystko opisane w naszych publikacjach naukowych.
Na złożenie raportu do Europejskiej Agencji Kosmicznej naukowcy mają czas do grudnia 2025 roku.
- Im prędzej powstanie raport i zostanie zaakceptowany, tym będziemy mogli szybciej tworzyć publikacje naukowe. Chcielibyśmy aby nasze badania zostały wprowadzone do standardowej procedury astronautów - dodaje naukowiec.
Profesor Sokołowska zauważyła, że największym wyzwaniem dla naukowców była logistyka, zaś dr Szot przyznał, że same badanie było wyzwaniem ze względu na brak możliwości popełnienia jakiejkolwiek pomyłki.
- Mieliśmy jedną szansę w oknie półtora lub dwóch godzin, żeby się spotkać z astronautą i zrobić badanie. Jeżeli coś szło nie tak, to musieliśmy ten błąd poprawić na bieżąco - opowiadał Szot, dodając, że z kolei zadanie ułatwiał im fakt, iż sami badani też są naukowcami. - To są bardzo inteligentni ludzie, wyselekcjonowani spośród tysięcy innych osób. Współpraca z nimi to jest przyjemność. Kiedy dostają zadanie, to je realizują.
Rezultaty badań mogą pomóc w opracowaniu nowych metod wspierania kondycji psychicznej astronautów, ale także znaleźć zastosowanie na Ziemi.