• Start
  • Wiadomości
  • Czterej prezydenci miast ogłosili "Apel o prawdę dla Pawła Adamowicza"

"Apel o prawdę dla Pawła Adamowicza" podpisany przez czterech prezydentów w Warszawie

Działania instytucji państwowych wobec Pawła Adamowicza mieściły się w ramach normy, czy raczej były nękaniem, polowaniem i szukaniem haków? Prezydenci Warszawy, Poznania i Sopotu oraz wiceprezydent Gdańska, domagają się, by to zostało sprawdzone. Podpisali wspólny apel, który trafi m.in do premiera RP.
26.01.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
apel_o_prawde_012dobry
Nz. Piotr Grzelak, Jacek Jaśkowiak, Rafał  Trzaskowski i Jacek Karnowski podczas konferencji dotyczącej "Apelu o prawdę dla Pawła Adamowicza"                                                                                         
Ewelina Lach/Urząd M.St. Warszawy


W sobotę, 26 stycznia 2019 roku w warszawskim ratuszu na konferencji poświęconej apelowi o wyjaśnienie prawdy dotyczącej zamordowania Pawła Adamowicza spotkali się:

  • Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy
  • Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania
  • Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
  • Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska


"My, prezydenci i burmistrzowie polskich miast wobec tragicznej śmierci Pawła Adamowicza - prezydenta miasta Gdańska - wnosimy o podjęcie wszelkich działań przewidzianych w przepisach prawa, środków, mających na celu niezwłoczne i dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności i przyczyn, które doprowadziły do tej tragedii" - czytamy w apelu.


ZAPIS WIDEO KONFERENCJI PRASOWEJ:


Apel trafi do premiera Mateusza Morawieckiego, Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego i przewodniczącego Rady Etyki Mediów Ryszarda Bańkowicza.

- Po zabójstwie Pawła Adamowicza zadałem sobie pytanie, czego oczekiwałbym od moich kolegów - powiedział prezydent Jaśkowiak. - Uznałem, że oczekiwałbym, by sprawdzono, czy działania telewizji publicznej mieściły się w ramach obowiązującego prawa, czy działania organów, takich jak prokuratura, Centralne Biuro Antykorupcyjne mieściły się w ramach ustaw i standardów i czy to wszystko, co spotkało Pawła Adamowicza było standardową kontrolą, standardowym działaniem czy było nękaniem, polowaniem i szukaniem haków.


apel_o_prawde_010dobrydwa
Autorzy apelu: - Najważniejsze teraz jest wyjaśnienie prawdy dot. zabójstwa Pawła Adamowicza i wyciągnięcie wniosków
Ewelina Lach/Urząd M.St. Warszawy


Zdaniem Rafała Trzaskowskiego najważniejsze jest teraz wyciąganie wniosków po morderstwie dokonanym na Pawle Adamowiczu.

- Z poczucia tragedii narodziło się poczucie wielkiej solidarności między nami wszystkimi - powiedział prezydent Trzaskowski. - W tym momencie najważniejsze jest wyciąganie wniosków i podjęcie konkretnych działań. Przyzwyczailiśmy się do pewnych praktyk, do nękania, naruszania w naszym poczuciu przynajmniej dobrego obyczaju i niezależności choćby mediów publicznych. Nikt nikomu nie odmawia prawa do kontrolowania samorządów czy krytyki. W swoim apelu pytamy, czy ta kontrola mieściła się w granicach prawa. Czy zachowanie telewizji publicznej mieściło się w ramach zasad etycznych i mandatu, który powinna sprawować? Taki jest nasz cel. Te pytania kierujemy przede wszystkim do Pana Premiera, ale również do innych instytucji, abyśmy mieli jasność w przyszłości, na jakie standardy godzimy się w państwie polskim niezależnie od tego, kto będzie rządził

Jacek Karnowski powiedział, że demokracja to wolne media, niezależna prokuratura i niezależne sądy.

- My nie bojkotowaliśmy mediów publicznych, nie przeciwstawialiśmy się państwu - mówił Karnowski. - To media publiczne nas bojkotowały, przekręcały nasze wypowiedzi, pomijały je. Dlatego apelujemy o skontrolowanie, czy była zależność - a mamy takie przekonanie, że była - od polityków.

Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak opowiedział o sytuacji w Gdańsku.

- Ostatnie tygodnie przyniosły ogromne emocje - powiedział Grzelak. - Ale też czas na podsumowanie. Zacznę od liczb. Od stycznia 2018 roku w TVP Info, TVP Gdańsk, TVP 1, TVP pojawiło się tysiące nagrań, publikacji z których wiekszość była negatywna wobec prezydenta Adamowicza. W urzędzie miejskim do wyborów samorządowych panowała atmosfera zastraszenia. Byliśmy przygotowywani na wejście służb specjalnych, przechodziiśmy szkolenia jak zachowywać się, jak rozmawiać ze służbami. Oczekuję, że służby państwowe skontrolują dotychczasową pracę służb po to, żeby tego rodzaju sytuacje w przyszłości nie miały miejsca.

W apelu prezydenci miast wnieśli też o zbadanie, czy działania prokuratury, CBA, ABW i policji od 1 stycznia 2016 roku do zamachu na życie Adamowicza były podejmowane w granicach i na podstawie prawa. Jak mówią twórcy apelu to dopiero początek składania podpisów. Apel trafi za pośrednictwem Związku Miast Polskich do innych prezydentów i burmistrzów.

TV

Jarmark Bożonarodzeniowy otwarty!