Jedną z największych bolączek urokliwych Aniołków jest brak miejsc postojowych. Problem ten dotyczy zwłaszcza okolic Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i UCK, do których lekarze, studenci, a także pacjenci - i ich bliscy - dojeżdżają samochodami.
W trakcie wtorkowego spaceru zaproponowano więc, by utwardzić teren przy skrzyżowaniu ul. Smoluchowskiego z Cygańską Górą i utworzyć tu dodatkowe miejsca parkingowe. Miejsca postojowe zostaną też wykonane na ul. Smoluchowskiego, po prawej stronie (jadąc w kierunku GUMedu), na odcinku od ul. Cygańska Góra do ul. Jarowej. Te powinny być gotowe do listopada br. Ich wykonanie planowano już w poprzednich latach. Okazało się jednak, że są tam tzw. kolizje - sieci podziemne, których nie było widać na planach - w związku z czym jak dotąd przygotowano takie miejsca jedynie po lewej stronie ul. Smoluchowskiego.
Anna Golędzinowska, przewodnicząca zarządu Dzielnicy Aniołki, zaapelowała o wykonanie chodnika wzdłuż ul. Cygańska Góra, na odcinku od ul. Smoluchowskiego do ul. Powstańców Warszawskich. Ten odcinek wykonany jest z betonowych płyt, a kierowcy, niestety, mocno rozpędzają się w tym miejscu. Tymczasem korzystają z niego także rowerzyści i piesi. Urzędnicy zasugerowali, by sprawdzić najpierw, czy grunt, na którym mógłby powstać chodnik należy do miasta. Zaproponowano też, by zgłosić taki projekt w kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego.
We wtorek pogoda nie rozpieszczała gdańszczan także na Aniołkach. W strugach deszczu uczestnicy spaceru dotarli na ul. Wronią, a stąd do komunalnego lasku nazwanego Wronią Górką. Koniecznie wyremontować, a w zasadzie zbudować od nowa, trzeba prowadzące do niego schody. Prezydent Adamowicz zasugerował, by inwestycję wykonać w 2019 bądź, najpóźniej, w 2020 r. Warto jednak zajrzeć tam już dziś - ze szczytu schodów rozpościera się fantastyczny widok m.in. na stoczniowe dźwigi.
Trudno było przejść też obojętnie obok XIX-wiecznego budynku, o konstrukcji ryglowej, przy ul. Wroniej 14. Gołym okiem widać, że jest on w fatalnym stanie technicznym. W jego sąsiedztwie stoi jeszcze kilka o podobnej konstrukcji, a zwłaszcza jeden z nich, po odrestaurowaniu, prezentuje się rewelacyjnie.
- Trzeba koniecznie znaleźć partnera, który zainwestuje w ten obiekt i zagospodaruje go. To zadanie dla Wydziału Skarbu - zarządził prezydent Paweł Adamowicz.
Póki co, służby miejskie mają zająć się wycinką samosiejek i uporządkowaniem terenu wokół Wroniej 14.
Jeszcze w tym roku wyremontowana zostanie nawierzchnia oraz chodnik przy ul. Orzeszkowej. To jedno z tych miejsc, o które często pytają mieszkańcy dzielnicy. Obecnie trwa procedura przetargowa na wybór wykonawcy tej inwestycji.
Anna Golędzinowska dopytywała z kolei o popadającą w ruinę willę przy ul. Orzeszkowej 2, która przed laty była siedzibą gdańskiej Polonii. Zabytek należy do prywatnego właściciela, który jednak nie inwestuje w obiekt. Sprawą ma się zająć miejski konserwator zabytków.
We wtorek zajrzano także na ul. Powstańców Warszawskich. Tutaj problemem są rozpędzeni kierowcy, którzy stanowią duże zagrożenie przede wszystkim dla pieszych próbujących przedostać się z jednej strony ulicy na drugą.
W przyszłym roku zamontowane zostaną tu więc trzy spowalniacze ruchu przy przejściach, m.in. na wysokości budynków nr 28 i 42.
Spacery gospodarskie z udziałem prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, poprzedzają cykliczne spotkania włądz miasta i urzędników z mieszkańcami danej dzielnicy. To na Aniołkach zaplanowane jest na środę, 6 września. Odbędzie się ono w siedzibie Sceny Muzycznej Gdańskiego Archipelagu Kultury, przy ul. Powstańców Warszawskich 25. Początek o godz. 17.
