Dwa dobre skoki
Obserwowaliśmy Polki w czasie czwartkowego (20 lutego) treningu na Polsat Plus Arena Gdańsk. Wszystkie uśmiechnięte, pewne siebie, ale też skupione. Dla reprezentacji Polski w piłce nożnej zaczyna się kluczowych pięć miesięcy. Spośród tych, które trenują i grają w Gdańsku, Nina Patalon powoła najlepsze, które pojadą na Euro do Szwajcarii w lipcu. Jest więc świadomość wielkiej szansy.
Trenerka Polski Nina Patalon zaczyna spotkanie z dziennikarzami od żartu: - Znacie mnie doskonale, więc wiecie, że zawsze skupiam się na tym, żeby oddać dwa dobre skoki - mówi, porównując siebie do skoczków narciarskich. - Postaramy się, żeby jutro oddać pierwszy dobry skok, a we wtorek drugi.
W przypadku reprezentacji Polski te dwa “skoki” to piątkowy mecz z Irlandią Północną w Gdańsku oraz wyjazdowy mecz z Rumunią w Bukareszcie we wtorek, 25 lutego. Oba w ramach Ligi Narodów UEFA.
Zawsze grasz o coś
Mecze w Lidze Narodów - z Irlandią Północną, Bośnią i Hercegowiną oraz Rumunią - to element naszych przygotowań do mistrzostw Europy w Szwajcarii. To, co zaczyna się 21 lutego w Gdańsku, będzie miało swój finał 4 lipca w St. Gallen w Szwajcarii. Wtedy to Polska - po raz pierwszy w historii - zagra na kobiecym Euro. Przeciwniczkami w pierwszym meczu na Euro będą zawsze mocne Niemki. Później Szwedki i Dunki.
Jednak co innego motywować się na świetne Niemki i Skandynawki na Euro, a co innego grać z przeciętną Irlandią Północną w Lidze Narodów. Prawda? Nina Patalon kręci głową i zaprzecza:
- Zawsze grasz o coś. Każdy mecz jest ważny. Mamy sześć ważnych meczów w Lidze Narodów. W każdym meczu musisz wymagać od siebie stu procent, bo każdy jest o stawkę. Każdy mecz jest elementem doskonalenia. Jeśli Irlandia narzuci nam intensywność przez 90 minut, to musisz się na to przygotować, musisz być zorganizowany i skoncentrowany. Twoja koncentracja nie może przez minutę spaść.
Patalon dodaje, że każdy mecz będzie nas zmuszał do wyjścia ze strefy komfortu: - Dlatego zespołowe działania trzeba dopracować do perfekcji. Najważniejsze są porządek i dyscyplina. Musimy wypracować takie nawyki, które będą z nami zawsze, niezależnie z kim zagramy. Nasza organizacja gry musi być na najwyższym poziomie. Dziś gra się tak intensywnie, że nawet dwa- trzy metry mają znaczenie, nawet ułamki sekund mają znaczenie.
Ważne są dni, których jeszcze nie znamy
Wszystkim zawodniczkom bardzo zależy, by pojechać na Euro. Patalon weźmie do Szwajcarii 23 zawodniczki. Grupa potencjalnych powołanych jest większa. Ktoś wypadnie z tej grupy między lutym a lipcem. Zaczęła się więc rywalizacja o miejsce w składzie.
Czytaj także: Ewa Pajor Show w Gdańsku!
Aby zilustrować, jak podchodzą do tego zawodniczki, Patalon - nie wymieniając nazwiska piłkarki - opowiedziała jej historię:
- Ona podjęła duże ryzyko zmian. To były dla niej trudne zmiany - kontrakt, który ma, nie do końca starcza na jej potrzeby życiowe. Ale ona tak bardzo chce jechać na Euro, że się na taki kontrakt zgodziła. Powiedziałam jej, że ja też nie wiem, co się stanie. Może będzie bez formy, może złapie kontuzję, a może szczyt formy będzie miała w maju? Nie wiemy, co się stanie do lipca. Nie znamy przyszłości. Jedyne, na co mamy wpływ, to nasze przygotowanie i nasza ciężka praca na treningach.
Kamczyk: jesteśmy zahartowane
Piątkowy mecz odbędzie się w trudnych warunkach - temperatura będzie się wahała w okolicach O stopni, choć późnym wieczorem może spaść poniżej zera. Jednak polska pomocniczka Ewelina Kamczyk, występująca na co dzień w lidze francuskiej, wzrusza ramionami:
- Jesteśmy zahartowane. Wychodzimy na boisko po trzy punkty. Czas na błędy się skończył. Jesteśmy jednością i wiemy, że w gorszych momentach możemy na siebie liczyć. W eliminacjach było bardzo ciężko, ale na koniec udało nam się awansować na Euro. Każda z nas chce zagrać na Euro, ale wiemy, że liczba miejsc jest ograniczona.
Czytaj także: Polki jadą na Euro do Szwajcarii!
Patalon jasno daje znać, że wszystkie piłkarki czeka teraz ciężki okres: - Żadna nie ma stu procent pewności. Trzeba przetrwać kolejne ciężkie miesiące przygotowań i wierzyć w siebie.
Lista powołanych zawodniczek na mecze z Irlandią Północną i Rumunią:
- Adriana Achcińska (1. FC Koeln)
- Martyna Brodzik (Pogoń Szczecin)
- Paulina Dudek (Paris Saint-Germain FC)
- Dominika Grabowska (TSG 1899 Hoffenheim)
- Klaudia Jedlińska (Dijon FCO)
- Ewelina Kamczyk (FC Fleury 91)
- Nadia Krezyman (Dijon FCO)
- Sylwia Matysik (1. FC Koeln)
- Małgorzata Mesjasz (AC Milan)
- Natalia Padilla Bidas (Sevilla FC)
- Ewa Pajor (FC Barcelona)
- Tanja Pawollek (Eintracht Frankfurt)
- Natalia Radkiewicz (Pogoń Szczecin)
- Kinga Seweryn (GKS Katowice)
- Klaudia Słowińska (GKS Katowice)
- Kinga Szemik (West Ham United FC)
- Martyna Wiankowska (1. FC Koeln)
- Oliwia Woś (FC Basel 1893 Frauen)
- Natalia Wróbel (Glasgow City LFC)
- Aleksandra Zaremba (Costa Adeje Tenerife)
- Weronika Zawistowska (Bayern Monachium)
- Wiktoria Zieniewicz (FC Basel 1893 Frauen)
Jak dojechać na mecz?
Na mecz można dojechać zarówno komunikacją miejską jak i swoim samochodem. Autobusy i tramwaje będą kursować według powszechnych rozkładów jazdy. Aby dostać się na stadion należy wysiąść na przystanku (autobusowym i tramwajowym): Polsat Plus Arena Gdańsk. Tramwaje i autobusy odjeżdżające z okolic stadionu. Bilet na mecz nie upoważnia do bezpłatnego przejazdu autobusami i tramwajami ZTM Gdańsk.
Parkingi
Dla samochodów osobowych przy stadionie dostępne będą płatne parkingi P3 (wjazd od strony ul. Pokoleń Lechii Gdańsk) i P4 (wjazd od strony ul. Żaglowej). Od godziny 15.00 obowiązywać będzie stawka 15,00 zł za wjazd. Płatności należy dokonać w parkometrach bądź poprzez aplikację APCOA FLOW.
Dla autokarów przy stadionie dostępny będzie płatny parking P5 (wjazd od strony u. Marynarki Polskiej). Parking będzie czynny od godziny 15.00. Obowiązująca stawka dla autokarów 20,00 zł za wjazd. Płatności należy dokonać w parkometrach bądź poprzez aplikację APCOA FLOW.
Wejście na stadion
Na teren stadionu należy kierować się bramą 8 (od strony ul. Żaglowej), bramą 10 (od strony ul. Marynarki Polskiej) oraz bramą 12 (od strony ul. Uczniowskiej). Na bilecie na mecz znajduje się numeracja kołowrotów, do którego należy kierować się na trybuny stadionu.
Jak wrócić z meczu do domu?
Autobusy i tramwaje będą kursować według powszechnych rozkładów jazdy. Przy stadionie znajdują się przystanki autobusowe i tramwajowe, nazwa przystanków: Polsat Plus Arena Gdańsk. Tramwaje i autobusy odjeżdżające z okolic stadionu są płatne. Bilet na mecz nie upoważnia do bezpłatnego przejazdu autobusami i tramwajami ZTM Gdańsk.
Bilety
Bilety można kupić online, za pośrednictwem strony PZPN. W dniu meczu będą czynne dwie kasy biletowe. Sprzedaż prowadzona będzie od godziny 18.45 do zakończenia pierwszej połowy meczu. Kasa biletowa będzie dostępna w pawilonie kasowym znajdującym się naprzeciwko Fun Areny oraz od strony ul. Żaglowej. Zalecamy wydrukowanie biletu.
GALERIA: POLKI TRENUJĄ W GDAŃSKU PRZED MECZEM Z IRLANDIĄ PŁN.
