ZOBACZ ZAPIS WIDEO BENEFISU LECHA WAŁĘSY:
Kto przyjechał do Wałęsy, a kogo zabrakło?
Sprawę wąsów, które - obok noszonego od dekad znaczka Matki Boskiej Częstochowskiej - są jednym z atrybutów Lecha Wałęsy, wyjaśnił sam Jubilat: - Nie zamierzałem nosić wąsów, tylko że strajk trwał dwa tygodnie, a ja nie miałem maszynki do golenia.
Na piątkowy wieczór do Europejskiego Centrum Solidarności przyszło wielu znanych gości: marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki, Bronisław Komorowski, Monika Olejnik, Adam Michnik, aktor Robert Więckiewicz, satyryk Jacek Fedorowicz, Władysław Frasyniuk, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Aleksander Hall, Janusz Lewandowski, były rzecznik praw obywatelskich prof. Adam Bodnar, adwokat i działacz demokratycznej opozycji w PRL Jacek Taylor, senator Sławomir Rybicki, poseł Piotr Adamowicz, były premier Jan Krzysztof Bielecki.
Nie mogło zabraknąć mocnej reprezentacji ludzi samorządu. Byli: prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Czytaj także: Lech Wałęsa skończył 80 lat. Przed 40 laty otrzymał Nobla. PROGRAM uroczystości
Zabrakło Donalda Tuska, który musiał jechać w kraj ze względu na kampanię wyborczą, ale rano osobiście złożył życzenia Lechowi Wałęsie. Nie przyjechał Aleksander Kwaśniewski, który miał być i niestety odwołał swój przyjazd w ostatniej chwili “z przyczyn losowych”. Byli natomiast Leszek Miller i Joanna Senyszyn, którzy jak wszyscy dali sobie zrobić zdjęcie z “wąsami Wałęsy”, co pokazuje jak długą i niezwykłą drogę przeszła Polska od sierpnia 1980 roku.
Warto zauważyć, że tego wieczoru Lech Wałęsa nie był jedynym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla w Gdańsku, bowiem wśród gości znajdowała się Aleksandra Matwijczuk, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z Ukrainy.

Dlaczego Lech Wałęsa przeniósł się do ECS?
Dla Jubilata zarezerwowany był fotel w centrum sceny. Na prawo i lewo od niego były inne fotele - zaproszono kilkanaście osób, które spotykały Lecha Wałęsę na różnych etapach jego życiowej drogi i ich zadaniem było sypać anegdotami z tym związanymi. Wśród zaproszonych była Bożena Grzywaczewska, uczestniczka sierpniowego strajku w Stoczni Gdańskiej, pierwsza sekretarka Lecha Wałęsy. Była też Henryka Krzywonos-Strycharska, uczestniczka Sierpnia. Swoim wspomnieniem z lat dzieciństwa podzielił się ze wszystkimi Jarosław Wałęsa, jedyne dziecko Jubilata, które za ojcem poszło w politykę, zasiada w parlamencie, jest posłem KO.
Był też ktoś albo raczej coś - głos Sztucznej Inteligencji, który odzywał się z głośników i miał kobiece brzmienie. Maciej Stuhr zadawał co jakiś czas pytania, a głos odpowiadał na temat Wałęsy jako postaci postrzeganej z perspektywy Internetu. Była to aluzja do pasji Jubilata, który jest zapalonym internautą, uwielbia spędzać czas w sieci, ma własne popularne konto w mediach społecznościowych.
Czytaj także: “Wałęsa. Jeden z dziesięciu milionów”. Wystawa poświęcona prezydentowi
Maciej Stuhr stwierdził, że już wie, dlaczego przed laty Lech Wałęsa przeniósł swoje biuro z Bramy Zielonej do nowo wybudowanego wówczas ECS: - Podobno przez szybkie łącze internetowe.
Wałęsa nie zdementował tego, a jedynie zaśmiał się serdecznie.
NASZA FOTOGALERIA NR 1:
Kilka pytań do 80-letniego Lecha Wałęsy
Miało być wesoło i na luzie, więc Maciej Stuhr pozwolił sobie na żart. Dlaczego Lech Wałęsa stawia sobie przed snem dwie szklanki: pełną i pustą? Bo nie wie, czy jak się obudzi, będzie mu się chciało pić, czy nie.
Było to średnio udane, ale Jubilat się nie obruszył. Na pytania prowadzącego benefis odpowiadał szczerze i serio.
- Najszczęśliwszy dzień życia? - Czekam na niego.
- Bez czego trudno się panu obyć? - Bez żony. (tutaj nastąpił aplauz widowni)
- Cecha jakiej pan nie lubi u siebie? - Wszystko lubię, starości tylko nie.
- Czy jest coś o czym chciałby pan zapomnieć? - Że mam 80 lat.
Robert Więckiewicz - filmowy Wałęsa - opowiedział o tym, jak pierwszy i drugi raz dane mu było uścisnąć rękę prawdziwego Wałęsy i ile to kosztowało nerwów ze względu na zagraną rolę.
Czytaj także: Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża wdzięczność i pamięta o zasługach Lecha Wałęsy
Był Mazurek Dąbrowskiego, zaintonowany przez Bożenę Grzywaczewską i podchwycony przez całą publiczność.
Były też piosenki, jako przerywniki, które dla Jubilata uroczo zaśpiewała Natalia Szroeder.
NASZA FOTOGALERIA NR 2:
Dlaczego Wałęsy nie da się unieważnić
Jacek Fedorowicz przypomniał, że kiedyś dobrze zarobił na Lechu Wałęsie - gdy w latach 80. peerelowski reżim chciał wmówić Polakom, że Lech Wałęsa jest “osobą prywatną”, bez politycznego znaczenia. Fedorowicz narysował wówczas “Portret nieznanego mężczyzny z wąsem. Druga połowa XX wieku”. Grafika miała niesamowite wzięcie nie tylko w Polsce, ale i w mediach na całym świecie.
- Tym wszystkim, którzy próbują unieważnić Lecha Wałęsę, oświadczam: Nie uda się to Wam! Nie uda się! - podsumował Jacek Fedorowicz.
Benefis trwał około półtorej godziny ze względu na zwyczaje Lecha Wałęsy. Trzeba było jeszcze dać czas Jubilatowi na odebranie osobistych życzeń i prezentów od przybyłych osób. Trzeba jeszcze było wznieść toast za zdrowie Jubilata i zaśpiewać “Sto lat!”. Ale nie za długo, bowiem Lech Wałęsa trzyma się twardo zasady, że wcześnie chodzi spać - najbardziej lubi, gdy już o godz. 21 jest w łóżku.