W tych gdańskich sztabach WOŚP licytacje jeszcze trwają:
Licytacje sztabu przy Radzie Dzielnicy Strzyża
Licytacje sztabu przy Szkole Podstawowej nr 45
Licytacje sztabu przy Radzie Dzielnicy Przymorze Wielkie
W licytacji zegara uczestniczyło 21 osób. Ostatecznie poszedł za kwotę 9950 zł. Nabywca wsparł solidną kwotą WOŚP, ale być może zrobił też niezły interes, ponieważ ze względu na użyty bursztyn wartość zegara wyceniania jest nawet na 20 tys. zł. Jest to dar Tomasza Ołdziejewskiego - ubiegłorocznego zdobywcy rekordu Guinnessa za największego na świecie Titanica z bursztynu. Kto nie chce kupić, przynajmniej powinien zobaczyć. Tomasz Ołdziejewski osobiście wykonał bursztynową oprawę zegara - autor znany jest m.in. jako bohater filmu dokumentalnego „Złoto Bałtyku”, emitowanego na History TV.
Ładnie sprzedały się wybite w złocie i srebrze okazy monet, w większości związane z historią Gdańska - dar Urzędu Miejskiego. Kwoty pokazują, że była to gratka dla miłośników numizmatyki:
- Złota moneta okolicznościowa z okazji 20-lecia NSSZ „Solidarność” o nominale 200 zł sprzedała się za 5500 zł.
- Złota moneta okolicznościowa z okazji 1000-lecia Miasta Gdańska (rocznik 1996, nominał 200 zł) uzyskała cenę 4550 zł.
- Złoty talar gdański upamiętniający 25 rocznicę przyznania Pokojowej Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie (o nominale 700 zł) poszedł za 3383 zł.
- Mennica Gdańska przekazała na licytację srebrną monetę z serii "Wiedźmin", do której dołączono pudełko z autografem Wojciecha Tremiszewskiego - aktora, scenarzysty, reżysera, przez wiele lat występującego z kabaretem Limo, a prywatnie fana twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Znalazła nabywcę za 1790 zł.
- Srebrna moneta okolicznościowa z okazji 1000-lecia Miasta Gdańska o nominale 20 zł została kupiona za 1025 zł.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pamiątki związane ze sportem:
- Za koszulkę najlepszego polskiego koszykarza Marcina Gortata - z jego autografem - trzeba było ostatecznie zapłacić 2275 zł.
- Piłka z autografami zawodników Lechii Gdańsk kosztowała 1055 zł.
- Na oprawione w ramkę zdjęcie drużyny Lechii Gdańsk z tego sezonu - oczywiście z autografami zawodników - trzeba było wydać 1025 zł.
- Piłka z podpisami męskiej drużyny siatkarskiej Trefla sprzedała się za 459 zł.
- Atrakcją dla miłośników żeglarstwa okazał się fragment planki z “Generała Zaruskiego”, flagowego żaglowca Miasta Gdańska. Do pianki o wymiarach 165 x 140 x 55 mm (drewno dębowe, mosiądz) i masie ok. 1 kg, darczyńcy dołożyli oficjalną koszulkę załogi i gadżety promocyjne jachtu. Całość kupiono za 1175 zł.
Było też wiele innych atrakcji, na które znaleźli się chętni - ceny przebijano nieraz w ostatniej chwili.
Jedna z najbardziej zaciekłych licytacji dotyczyła rejsu naukowo-badawczego na statku “Oceanograf”. O zwycięstwo walczyło aż 26 osób - ostatecznie wygrał ktoś, kto dał 3150 zł. Darczyńca zaznaczył: “Rejs przeznaczony jest wyłącznie dla osób pełnoletnich, odbędzie się podczas zaplanowanego rejsu badawczego - czyli termin i długość rejsu (może być to rejs jednodniowy i trzydniowy) zostaną ustalone ze zwycięzcą po licytacji. Zachowane zostaną wszelkie zasady bezpieczeństwa - zarówno związanego z pracą na morzu, jak i pandemią”.
Aż 25 osób licytowało wizytę w Stacji Morskiej UG w Helu, połączoną z karmieniem fok. Skończyło się na kwocie 1975 zł.
Za broszkę "tęczowe auto" prezydent Aleksandry Dulkiewicz najmocniejszy z 21 uczestników licytacji zapłacił 1750 zł. Warto przypomnieć, że do poniedziałku 1 lutego licytowano godzinę gry na korcie tenisowym z prezydent Dulkiewicz - zwycięzca dał na WOŚP 8100 zł.
Ładnie sprzedał się dar Forum Gdańsk - za kupon o nominale 1000 zł na zakupy i roczny abonament parkingowy zwycięzca licytacji zapłacił 3250 zł.
Z przebiegu licytacji na rzecz WOŚP może być też zadowolone Europejskie Centrum Solidarności. Za spacer z przewodnikiem dyrektorem ECS Basilem Kerskim śladami księżnej Kate i księcia Williama zwycięzca zapłacił 810 zł. Za historyczny spacer po terenie Stoczni Gdańskiej z zastępcą dyrektora ECS Andrzejem Trzeciakiem zapłacono 1178 zł.