Co powiedział szykanowany sędzia ?
Igor Tuleya jest prawnikiem, sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, odsuniętym przez władze od orzekania z powodu swojej niezależności.
Nagrodę sędziemu wręczył dyrektor ECS Basil Kerski.
- Nie wiem, w jaki sposób otrzymałem ten medal, bo konkurencja była naprawdę bardzo ostra. Więc podejrzewam, że stało się to w ten sposób, że 7 w prawo, 7 w lewo i padło na mnie. Mogę tylko przypomnieć to, co kiedyś już mówiłem pod Sądem Najwyższym w czasie jednej z demonstracji, że aby być niezawisłym sędzią najpierw trzeba być odważnym obywatelem. I my sędziowie tej odwagi, wytrwałości i dumy uczymy się od obywateli - powiedział Igor Tuleya.
Podkreślił, że dedykuje Medal Wolności Słowa wszystkim osobom, którzy od siedmiu lat bronią w Polsce niezależności sądów.
Apel dziennikarza do opozycji
Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń jest ojcem transpłciowego dziecka. Nagrodę wręczył mu Andrzej Skworz, redaktor naczelny miesięcznika „Press” .
- Apeluję do was także, żebyście mieli ze sobą takie zmiany w prawie w tej kampanii, które zapewnią w tym kraju możliwość zawierania małżeństw jednopłciowych, bo takie małżeństwa są w Polsce. Mamy takich znajomych, naszych bliskich, ale państwo ich nie dostrzega. I aby takie pary mogły legalnie adoptować dzieci. Nikomu od tego niczego nie ubędzie w społeczeństwie, ale przybędzie - to gwarantuję - szczęśliwszych ludzi, szczęśliwych polskich rodzin, nierzadko katolickich, a także PiS-owskich - mówił dziennikarz.
Pomagającym uchodźcom jest więcej
Nagrodę w kategorii Obywatel/Obywatelka ogłosiła i wręczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Na scenie towarzyszyło jej w tym momencie kilku samorządowców m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz prezydenci Gdyni i Sopotu Wojciech Szczurek i Jacek Karnowski.
- Każdemu z nas zdarzało się przekraczać granice wytrzymałości emocjonalnej w pojedynkę, także wytrzymałości fizycznej, Ale są takie granice, których przekroczenie stanowi ważne wydarzenie dla wspólnoty, także wspólnoty samorządowej. Dziś myślę, że jesteśmy winni szczególną wdzięczność tym, którzy stanęli po stronie przyzwoitości i godności ludzkiej. I nie patrząc na konsekwencje ruszyli ratować uchodźców, którzy przekraczają granicę polsko-białoruską. Przekraczali, i niestety, nadal przekraczają - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Katarzyna Wappa, która jest nauczycielką z Hajnówki (Podlaskie), lokalną aktywistką i obrończynią praw uchodźców, ofiar push-backów na granicy polsko-białoruskiej, przyznała, że jest onieśmielona przyznaną nagrodą.
- Dlatego że czuję wyraźnie, że ja jestem tylko jedną z bardzo wielu osób, które angażują się w trudną sytuację i w pomoc na granicy polsko-białoruskiej, więc tak naprawdę, nas, którzy mówią, działają, jest o wiele więcej. Wielu z nas nie podaje swoich imion, nie pokazuje swoich twarzy tylko dlatego, że myślą, że będą efektywniej działać i pomogą większej liczbie ludzi - wyznała laureatka.
Katarzyna Wappa, która jest nauczycielką z Hajnówki (Podlaskie), lokalną aktywistką i obrończynią praw uchodźców, ofiar push-backów na granicy polsko-białoruskiej, przyznała, że jest onieśmielona przyznaną nagrodą.
- Dlatego że czuję wyraźnie, że ja jestem tylko jedną z bardzo wielu osób, które angażują się w trudną sytuację i w pomoc na granicy polsko-białoruskiej, więc tak naprawdę, nas, którzy mówią, działają, jest o wiele więcej. Wielu z nas nie podaje swoich imion, nie pokazuje swoich twarzy tylko dlatego, że myślą, że będą efektywniej działać i pomogą większej liczbie ludzi - wyznała laureatka.
Jaka jest idea Medalu Wolności Słowa?
Nagroda, której pomysłodawcą jest Fundacja Grand Press z Poznania, honoruje osoby dbające w przestrzeni publicznej o dobro wspólne, zwłaszcza poprzez działalność: obywatelską, społeczną, publiczną, kulturalną, artystyczną, naukową, dziennikarską i publicystyczną.
Wydarzenie, którego druga edycja odbyła się w ECS, jest organizowane w trosce “o promowanie mądrych słów w przestrzeni społecznej oraz wybitnych osób je głoszących, dojrzałą debatę publiczną oraz utrzymanie wolności słowa w Polsce”.
Zobacz galerię zdjęć z uroczystości
Kto był członkiem kapituły nagrody?
Laureatów Medalu Wolności Słowa wskazała spośród nominacji dziewięciu kandydatur kapituła konkursu w składzie: prof. Adam Bodnar - były Rzecznik Praw Obywatelskich; Agnieszka Jankowiak-Maik – "Babka od Histy", Weronika Mirowska - prezeska Fundacji Grand Press, Andrzej Skworz - redaktor naczelny miesięcznika „Press”, Ewa Wrzosek - prokuratorka.
Komu przypadły tegoroczne nominacje?
Do tegorocznej edycji Medali Wolności w trzech kategoriach zgłoszono ogółem dziewięć nominacji.
W kategorii Instytucja oprócz sędziego Igora Tuleyi nominowani zostali także: Krzysztof Głuchowski - dyrektor naczelny i artystyczny Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, który nie poddał się próbom cenzury sztuki oraz Jakub Karyś - publicysta, działacz społeczny, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji, inicjator protestów przeciwko lex TVN.
W kategorii Media nominacje, oprócz Piotra Jaconia za naświetlenie sytuacji osób transpłciowych w Polsce, otrzymali także: Jerzy Jurecki - dziennikarz, twórca i wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”, przedstawiciel wolnych mediów lokalnych oraz Ewa Siedlecka - publicystka „Polityki”, skazana za opisanie sędziowskiej afery hejterskiej.
W kategorii Obywatelka/Obywatel, poza Katarzyną Wappą nominacje przypadły również: Kamili Ferenc - prawniczce działającej na rzecz praw kobiet, w tym prawa do legalnej aborcji, wiceprezesce zarządu ds. programowych Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA oraz Robertowi Hojdzie - inicjatorowi projektów Tour de Konstytucja i Marszu Milczenia ’44, prezesowi Fundacji Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.
Trzy nagrody specjalne
Podczas wtorkowej uroczystości wręczono jeszcze trzy nagrody specjalne. Otrzymali je żołnierz Armii Krajowej i uczestniczka Powstania Warszawskiego 95-letnia Wanda Traczyk-Stawska oraz Stanisław Tym i Jacek Fedorowicz. Obaj satyrycy urodzili się w 1937 r. Pierwszy z nich 17 lipca, a drugi 18 lipca.
W bardzo emocjonalnym wystąpieniu Wanda Traczyk-Stawska kilkakrotnie podkreślała, że przemawia jako bardzo stary człowiek.
- Ja tu do was przyjechałam powiedzieć wam, że mam dla najwyższy szacunek, boście zdobyli wolność bez jednego wystrzału. I to jest dopiero sztuka. Bo wtedy społeczeństwo przestaje się kłócić. Rozumie, że największą wartością jest wolność, a nie partia i jej interes - mówiła bohaterka Powstania Warszawskiego.
Podkreśliła, że patrząc na widownię zgromadzoną w ECS znowu czuje się tak, jakby miała 17 lat.
Niech Czarnki nie robią głupków z naszych dzieci
- I chciałabym wam przekazać miłość do tego kraju, której nas nauczyli nauczyciele. I proszę was, najważniejszy skarb każdego narodu to są dzieci. Bo taka jest przyszłość narodu, jakie młodzieży chowanie. I niech żadne Czarnki nie próbują robić z naszych dzieci głupków. Nikt na świecie nie ma prawa odebrać prawdy o rzeczywistości i zmieniać według własnego chorego mózgu. Bo ten mózg nie może być zdrowy jeśli nie widzi tego, że każde dziecko ma taką samą wartość, czy ono jest czarne, czy białe, czy żółte - zaznaczyła Wanda Traczyk-Stawska.
Apelowała też, aby w mądry sposób wybierać polityków, którzy będą rządzić krajem.
- Przyjrzyjcie się, czy idą po władzę, żeby potem zostać milionerami. Czy po to, żeby dać swojemu narodowi prawo do tego, żeby był dumny z tego, że umiemy przez całe wieki walczyć za waszą, ale przede wszystkim, za naszą wolność - dodała żołnierz AK.
To oni są bez wyjścia, nie my
Stanisław Tym i Jacek Fedorowicz dziękując za nagrodę wykorzystali natomiast to, z czego są najbardziej znani, czyli żart i dowcip.
- Obaj naszymi korzeniami i przeszłością i twórczością tkwimy w PRL-u. Lata zmagań z cenzurą. Za PRL-u było łatwiej. I mówię to ze smutkiem, dlatego, że za PRL-u czułem za sobą poparcie przeważającej większości rodaków i to naprawdę dawało człowiekowi siłę. Dzisiaj czuję, że nazwijmy to oględnie, niechęć jednej trzeciej. Ale Staszku dołożymy wszystkich starań, żeby za jakieś 10, 15 lat z tej jednej trzeciej zrobiła się tylko jedna czwarta - zapewnił Jacek Fedorowicz
Jacku kochany. Przecież ty i ja pamiętamy okupację. I wiemy, że to się kiedyś musi skończyć. Także to oni są bez wyjścia, a nie my. Bądź spokojny - odparł rozbawiając zgromadzoną publiczność Stanisław Tym.
ZOBACZ FILMOWY ZAPIS WYDARZENIA
Kto może nominować do Medali Wolności Słowa?
W kategorii Media nominacje do nagrody mogły zgłaszać kolegia redakcyjne polskich mediów, w kategorii Instytucja wnioskującymi były organizacje pozarządowe, fundacje oraz stowarzyszenia, a w kategorii Obywatel/Obywatelka wszystkie pełnoletnie osoby posiadające polskie obywatelstwo.
Medale Wolności Słowa przyznane w Gdańsku. Nagroda specjalna dla Mariana Turskiego. WIDEO i ZDJĘCIA
Współorganizatorem gali wręczenia Medali Wolności Słowa było miasto Gdańsk oraz Europejskie Centrum Solidarności.
Kto odebrał laury w ubiegłym roku?
Laureatami pierwszego Medalu Wolności Słowa w ubiegłym roku byli: Andrzej Poczobut (kategoria Media), Adam Bodnar (kategoria Instytucja), Agnieszka Jankowiak – Maik (kategoria Obywatel/Obywatelka). Medal Specjalny za bycie świadkiem otrzymał Marian Turski. Ubiegłoroczna uroczystość wręczenia nagrody także odbyła się w siedzibie ECS.