Rocznik 1928. Urodził się w Warszawie, ale jako syn polskiego dyplomaty dużo czasu spędzał za granicą. Na placówce w Lipsku jako 6-latek widział jak naziści wprowadzali swoje porządki w Niemczech. Wybuch wojny zastał Brzezińskich w Kanadzie, gdzie ojciec pełnił funkcję konsula generalnego w Montrealu. Do Polski już nie wrócili, zamieszkali w USA.
Zbigniew Brzeziński otrzymał amerykańskie obywatelstwo w 1958 r., gdy miał już doktorat i był wykładowcą na prestiżowym Harvard University. Szybko dał się poznać jako wybitny specjalista od geopolityki. Jego pozycję jako specjalisty od spraw europejskich umocniło małżeństwo z Emilie Benes, krewną Edvarda Benesa, ostatniego przedwojennego prezydenta Czechosłowacji.
W latach 1977-1981 Brzeziński był doradcą prezydenta Jimmy’ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA. Historycy nie mają wątpliwości, że w znaczący sposób przyczynił się do wejścia polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych na drogę, która doprowadziła do zwycięstwa Zachodu w “zimnej wojnie”, a następnie przemian w Europie Środkowo-Wschodniej.
Lubił Gdańsk jako miejsce narodzin Solidarności i wysoko cenił Lecha Wałęsę. W 2002 r. Rada Miasta Gdańska nadała Profesorowi tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Gościł w Gdańsku w 2005 r., z okazji 25-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych. Potem przyjął zaproszenie do Gdańskiego Areopagu i jesienią 2007 r. przyleciał do Gdańska jako uczestnik debaty w gmachu Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance.
Zmarł w wieku 89 lat w nocy z 26 na 27 maja.