Nawet 70 lat razem. Gdańskie małżeństwa z długoletnim stażem uhonorowane

Był marsz weselny Mendelssohna, gromkie „Sto lat”, koncert, kwiaty, prezenty, szampan i oczywiście medale za długoletnie pożycie małżeńskie, które wręczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. W Dworze Artusa zebrało się 30 par obchodzących 70-lecie, 65-lecie, 60-lecie, 55-lecie i 50-lecie pożycia małżeńskiego. Najdłuższym stażem małżeńskim mogą pochwalić się Joanna i Jerzy Litwińscy.
16.09.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Kobieta pochyla się nad dwójką siedzących starszych osób w okazałej sali. Gratuluje im i wręcza medale.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wręcza medale Joannie i Jerzemu Litwińskim, którzy żyją w związku małżeńskim już 70 lat
Fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Pod gwieździstym sklepieniem najbardziej reprezentacyjnego gdańskiego wnętrza – Dworu Artusa, w asyście zerkających z obrazów i rzeźb królów i królowych, rycerzy, świętych chrześcijańskich i antycznych bóstw i bohaterów zebrało się w poniedziałek, 16 września 30 par, które obchodzą jubileusze ślubu oraz ich bliscy.

Po wakacyjnej przerwie Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawane przez prezydenta RP parom obchodzącym 50-lecie ślubu oraz Medale Prezydenta Miasta Gdańska parom świętującym 55., 60., 65. i 70. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego wręczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Wskazując na siedzących w pierwszym rzędzie jubilatów obchodzących 70. rocznicę ślubu - państwa Litwińskich, prezydent Gdańska mówiła, że pary w kolejnych rzędach świętują „dopiero" 50 lat i zachęcała do dalszej współpracy w miłości i wzajemnym szacunku, tak by znów spotkać się w tej sali za kolejne 5 lat.

Aleksandra Dulkiewicz pogratulowała wszystkim parom i podziękowała za przyjęcie zaproszenia do Dworu Artusa: - Nasze uroczystości odbywają się w miejscu najbardziej reprezentacyjnym, jakie w Gdańsku mamy. Tu podejmujemy koronowane głowy, wręczamy honorowe obywatelstwo naszego miasta, ostatnio panu Jerzemu Owsiakowi - mówiła prezydent. - Wy sami wiecie, że to nie jest łatwe. Zwłaszcza kiedy patrzymy we współczesnym świecie, jak łatwo ludzie w związkach się poddają, a wy wytrwaliście. Bardzo serdecznie gratuluję, ale też dziękuję za to co robiliście dla naszego miasta. Każdy z was, niezależnie co w życiu zawodowym robił, zostawił ślad w naszym mieście. Cieszę się, że są z wami także owoce waszej miłości - dzieci, wnuki i prawnuki.

Wręczaniu przez prezydent Gdańska medali, dyplomów, kwiatów i upominków towarzyszył marsz weselny Mendelssohna. Po części oficjalnej jubilaci z lampkami szampana w rękach wysłuchali koncertu.

ZOBACZ GALERIĘ Z JUBILEUSZU PAR MAŁŻEŃSKICH

 

Kamień cenniejszy niż złoto

Wśród zebranych tego dnia jubilatów, rekordzistami w pożyciu małżeńskim są Joanna i Jerzy Litwińscy, obchodzący 70-lecie ślubu czyli kamienne gody. Jaki to kamień symbolizuje 70-lecie, nie wiadomo, ale na pewno cenniejszy niż złoto. Bowiem złote gody to „ledwie” 50. rocznica ślubu.

Państwo Litwińscy ślub brali 12 września 1954 roku na wsi między Bydgoszczą a Piłą, skąd pochodzi pani Joanna. Pan Jerzy mieszka w Gdańsku od 1945 roku, żona dołączyła do niego po ślubie. Dziś mają - pani Joanna 94, pan Jerzy 95 lat, 3 córki, które przyszły z rodzicami na uroczystość, 6 wnuków i 11 prawnuków.

Dostojnym jubilatom ceremonia bardzo się podobała: - Piękna uroczystość. Nie spodziewaliśmy się, że tacy artyści wystąpią – mówią zgodnie, a zgoda to podstawowy budulec ich małżeństwa.

- Jesteśmy zgodni, nie kłócimy się. Żyjemy zgodnie z przysięgą - na dobre i na złe – tłumaczy tajemnicę ich sukcesu Joanna Litwińska.

- Nie rozumiem, jak w małżeństwie można się w ogóle rozejść – dodaje małżonek.

Ale prócz miłości i zgody ważny jest wspólnie spędzany czas – dodają jubilaci.

- Jak byliśmy trochę młodsi, żona lubiła haftować serwetki i mnie też w to wciągnęła i razem haftowaliśmy - śmieje się pan Litwiński. - A dzisiaj układamy wspólnie puzzle. To teraz nasze ulubione zajęcie. Siedzimy sobie obok przy stole, na którym rozkładamy puzzle i tak spędzamy razem czas.

Kilkadziesiąt osób pozuje do fotografii w okazałym wnętrzu Dworu Artusa w Gdańsku.
30 par małżeńskich świętowało w Dworze Artusa jubileusze małżeńskie
Fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

30 par

Wśród zebranych tego dnia w Dworze Artusa par jubileusze obchodzili:

70-lecie:

  • Joanna i Jerzy Litwińscy

65-lecie:

  • Krystyna i Eugeniusz Cesarzowie
  • Jadwiga i Edmund Jażdżewscy

60-lecie:

  • Teresa i Andrzej Brzeziccy
  • Elżbieta i Stanisław Grabowie
  • Janina i Jan Kaźmierczakowie
  • Alina i Franciszek Kowalczykowie
  • Zofia i Ryszard Podgórscy
  • Krystyna i Stanisław Skowronowie

55-lecie:

  • Ewa i Janusz Janiszewscy
  • Jolanta i Zbigniew Wasiłowscy

50-lecie:

  • Wiesława i Zbigniew Czerepakowie
  • Bogumiła Ostrowska-Górecka i Henryk Górecki
  • Ewa i Edward Konieczkowie
  • Anna i Tadeusz Kordowscy
  • Urszula i Antoni Korowiccy
  • Marianna i Piotr Koziołowie
  • Zofia i Karol Krzyżanowscy
  • Benedykta i Wiesław Morawscy
  • Teresa i Kazimierz Paproccy
  • Alicja i Zdzisław Piecowie
  • Teresa Zdzienicka-Sędłak i Janusz Sędłak
  • Hanna i Zenon Smalowie
  • Halina i Krzysztof Snarscy
  • Irena i Czesław Stefańczykowie
  • Jadwiga i Zbigniew Szczepkowscy
  • Jadwiga i Zygmunt Szyłańscy
  • Anna i Witold Szyszkowie
  • Łucja i Henryk Wojciechowscy
  • Bożena i Andrzej Zagórscy

 

TV

Każdy może pomóc