Inscenizacja bitwy pod Twierdzą Wisłoujście nawiązuje do wydarzeń z nocy z 5 na 6 lipca 1628 roku. Szwedzi zaatakowali i zatopili wtedy polskie okręty na Wiśle. Zatonęły Żółty Lew oraz galeon Święty Jerzy. Oprócz tego załoga Fortu Carre i jego mieszkańcy musieli dwukrotnie stawić opór oddziałom szwedzkim, które próbowały opanować Szaniec Wschodni. Do Gdańska, by odtworzyć tamtą noc, ściągnęło ponad 100 rekonstruktorów z różnych miast całej Polski. Przybyli oddziały muszkieterów i artylerzystów, polska i szwedzka piechota. Wszyscy w strojach i z uzbrojeniem nawiązującym do XVII-w.
Zobacz relację z inscenizacji:
Przy okazji walk w wykonaniu rekonstruktorów można było zwiedzić zabytkową fortecę, a także przenieść się w klimat dawnej epoki. Na dziedzińcu rozstawiły się kramy z towarami oraz żywnością. Byli też rzemieślnicy, wytwarzający swoje produkty dokładnie tak, jak czynili to ludzie przed wiekami. Przez cały dzień festiwalowi towarzyszyła muzyka Tubicinatores Gedanenses, zespołu który propaguje powracającą modę na wykonywanie muzyki dawnej na instrumentach historycznych. Muzealnicy zapowiadają, że formuła festiwalu w przyszłym roku zostanie znacząco rozszerzona.
- Wydarzenie jest jedną z nielicznych okazji, w których można znaleźć się pomiędzy odtwórcami XVII wieku i odrobinę odczuć klimat epoki, poczuć się jej uczestnikami. W przyszłych latach chcemy rozwijać ten pomysł do kilkudniowego festiwalu, który będzie odbywać się regularnie - mówi Maciej Flis z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
W niedzielę 9 lipca 2017 r. nie są planowane żadne huczne wydarzenia. Do godziny 14:00 będą czynne jedynie kramy. Będzie można natomiast zwiedzić Twierdzę w raz z przewodnikami.
Czytaj też:
Majówka z historią. Twierdza Wisłoujście i Wartownia nr 1 otwarte
Sezon turystyczny tuż, tuż... Wielkie Sprzątanie Twierdzy Wisłoujście
Alarm! Szwedzkie wojska pod Twierdzą Wisłoujście już w sobotę, 8 lipca
