Zdążuś na bogato - z rozkładem PKM i po angielsku

Popularna w Gdańsku aplikacja “Zdążuś”, dzięki której na smartfonie śledzić można realne godziny odjazdów autobusów, tramwajów i SKM dostępna jest w nowej wersji. Teraz do “pakietu komunikacyjnego” doszły pociągi PKM, oprócz tego bezpłatna aplikacja pozwala m.in. na lokalizowanie najbliższych użytkownikowi przystanków.
21.06.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Jarek Szmigielski z telefonem wyposażonym w Zdążusia 3.0 na przystanku PKM Port Lotniczy.

W ciągu niespełna pół roku od kiedy po raz pierwszy napisaliśmy o Zdążusiu, liczba użytkowników aplikacji autorstwa Jarka Szmigielskiego przekroczyła siedem tysięcy i stale rośnie. Gdański programista, zachęcony sukcesem swojego pomysłu, opracował wersję 3.0 komunikacyjnej “apki”.

Idea jest prosta. Zdążuś bazuje na danych, które Zakład Transportu Miejskiego w Gdańsku udostępnia na przystankach w postaci tablic wyświetlających realne czasy odjazdu. Pasażer korzystający z aplikacji ma wszystkie te tablice “w telefonie”, w razie opóźnień może więc spokojnie zaczekać w domu. Nie musi nawet zerkać na ekran smartfona - dzięki opcji powiadomienia program sam zaalarmuje, że czas już wyjść. Podobnie jest z kolejkami SKM.

Teraz na tej samej zasadzie śledzić można kursowanie pociągów PKM na dowolnie wybranej stacji.
To jeszcze nie wszystko. Dzięki “apce” bardzo łatwo jest sprawdzić ważność biletu okresowego na karcie miejskiej. Wystarczy spisać dziesięciocyfrowy kod z karty i Zdążuś pokaże czy i jak długo jeszcze nie trzeba kupować nowego biletu. Ta opcja działa nie tylko w całym Trójmieście, ale także w innych miastach metropolii. Dane, w przystępnej dla programisty formie, udostępnił bowiem Metropolitarny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej zarządzający biletami ładowanymi na kartę na całym wymienionym obszarze.

Zdążuś stał się również bardziej przyjazny dla turystów i obcokrajowców. Dostępny jest w wersji anglojęzycznej i pozwala lokalizować przystanki na mapie Google - z opcją nawigacji pieszej uruchamianą jednym kliknięciem.

- Większość nowych funkcjonalności wyszła z doświadczeń użytkowników Zdążusia. Lubię słuchać ludzi i jestem im wdzięczny, że dzielą się ze mną swoimi pomysłami - mówi Jarek Szmigielski, który nie wyklucza wprowadzenia kolejnych rozwiązań.

Autor podkreśla również, że Zdążuś 3.0 ma nowy wygląd, stworzony praktycznie od zera. Dzięki temu aplikacja ma większą przejrzystość i intuicyjność. Jednocześnie uruchomienie i działanie programu zostało przyspieszone, pozwalając na mniejsze zużycie połączenia sieciowego.
 

Aplikacja do pobrania w Google Play Store.

Autor aplikacji zapewnia, że teraz jest ona bardziej przejrzysta i szybciej działa.

Czytaj także:

Zdążuś - z tą aplikacją już nigdy nie spóźnisz się na autobus



TV

Na Srebrnej posadzono mikrolas