Szkoły zawodowe pomagają nie tylko zdobyć pracę, ale i poradzić sobie w trudnych sytuacjach życiowych. Wielu absolwentów i absolwentek, którzy mieli ciężko na starcie, stanęło już na własne nogi - mają dobrą pracę, założyli rodziny. W czasie programu usłyszelismy także o takich historiach.
Naszymi gośćmi w programie "Wszystkie strony miasta" były Wioletta Blok - wicedyrektor CKZiU n 1 w Gdańsku oraz Aleksandra Kulik z Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Jakie zawody cieszą się największą popularnością wśród pracodawców?
Wioletta Blok: - Największe zapotrzebowanie jest na monterów kadłubów okrętowych. Stocznie zgłaszają się do nas w poszukiwaniu absolwentów szkół i twierdzą, że są w stanie zatrudnić każdą ilość uczniów. Dużą popularnością cieszą się także uczniowie konczący naukę o proflu grafika komputerowa, reklama. Z kolei wśród uczniów dużą popularnością cieszą się kursy spawalnicze czy elektryczne, dające im nowe umiejętności i certyfikaty, które potem wykorzystują w pracy zawodowej.
Aleksandra Kulik: - Potencjał rynku pracy jest niesamowity. Gdańsk i Gdynia to 40 procent wszystkich zatrudnionych w naszym regionie. Mniej więcej 30-40 procent to uczniuowie z ościennych powiatów, czasami nawet z odległych województw. Mają możliwość skorzystania ze świetnej bazy kształcenia zawodowego oraz mieszkania w bursach, finansowanych przez miasto Gdańsk.
Blok: - Plusem szkół zawodowych jest to, że cykl kształcenia nie jest zbyt długi.
Kulik: - W Gdańsku mamy co roku 7200-7400 uczniów. Jesteśmy w stanie zaoferować kształcenie w około 80 zawodach.
Tydzień zawodowca! Gimnazjalisto, poznaj gdańskie zawodówki!
Rzeźnik, szewc, kucharz. Znajdziesz coś dla siebie? Gdański Tydzień Zawodowca
ZOBACZ NASZ WIDEOCZAT