ZOBACZ FILM Z SADZENIA MIKROLASU NA JASIENIU:
Rodzinne sadzenie lasu
W ruch poszły łopaty i szpadle. Sadzono 30 różnych rodzajów drzew, krzewów i runa leśnego. Do wyboru był m.in. dąb, lipa, śliwa, borówka, wrzos czy jagoda. Sadziły całe rodziny, dzieci, seniorzy. W nagrodę można było napić się herbaty i zjeść hot doga. Mało tego, kto podał imię i nazwisko, doczeka się aż trafią one na pamiątkową tabliczkę, która stanie obok nasadzeń.
W sobotnie przedpołudnie prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz najpierw przywitała mieszkańców Jasienia, potem udzieliła instruktażu, jak prawidłowo sadzić drzewka, a wreszcie zakasała rękawy i zabrała się do pracy w otoczeniu innych ogrodników.
- Mikrolasy to nie tylko symbol zielonego Gdańska, ale także realny wkład w poprawę jakości powietrza i klimatu. To już szósty mikrolas w Gdańsku, co czyni nasze miasto wyjątkowym pod względem takich inicjatyw – podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Sadzenie mikrolasu to proste, ale niezwykle ważne działanie. Każdy z uczestników otrzyma niewielki fragment ziemi, na którym posadzi trzy różne sadzonki. Różnorodność gatunkowa sprawia, że drzewa i krzewy rosną silniejsze, rywalizując o światło i składniki odżywcze. Chciałabym podkreślić rolę naszego Zakładu Utylizacyjnego, który jako partner akcji pomógł w przygotowaniu terenu, wzbogacając glebę naturalnym kompostem. To doskonały przykład, jak segregacja odpadów i dbałość o recykling przekładają się na realne korzyści dla środowiska.
Poza sadzeniem, dużą popularnością cieszyły się warsztaty tworzenia hoteli dla owadów.

Miasto zaprasza las do środka
Anna Zadrożna, antropolożka z Uniwersytetu Gdańskiego, która przyszła na sadzenie z synkiem powiedziała nam: - Podoba mi się idea, że miasto niejako zaprasza las do siebie. Pomysł, jak wiem, pochodzi z Japonii. Na początku takie mikrolasy tworzone były na terenach postindustrialnych, zniszczonych. Idea to nasadzenie na małej przestrzeni wielu roślin, tak żeby zagęścić bioróżnorodność na metr kwadratowy. Podoba mi się aspekt edukacyjny tego programu - zwracanie uwagi mieszkańców Gdańska na to, że zieleń w miastach jest potrzebna. Nie musi to być jedynie elegancka zieleń, czyli przystrzyżone klomby i skoszone trawniki, ale także zieleń kojarząca się z "dzikością".

Kluczowe jest podłoże
Przypomnijmy, że mikrosiedliska już po trzech latach stają się samowystarczalnymi oazami bioróżnorodności.
- Mikrolas został posadzony zgodnie z metodą opracowaną przez japońskiego botanika Akirę Miyawakiego, która pozwala na szybki rozwój lasów w trudnych warunkach miejskich – wyjaśnia Sławomir Kiszkurno, prezes Zakładu Utylizacyjnego. - Kluczowe w tej metodzie jest odpowiednie przygotowanie podłoża, które tak jak przy pozostałych mikrosiedliskach, wzbogacono o 20 ton kompostu wyprodukowanego z bioodpadów segregowanych przez mieszkańców.

Miejskie Mikrolasy charakteryzują się intensywnym wzrostem – rośliny rosną od 1,5 do 2 razy szybciej niż w tradycyjnych nasadzeniach. Po trzech latach stają się samowystarczalne i nie wymagają pielęgnacji. Dodatkowo, lasy te poprawiają jakość powietrza, magazynują wodę, pochłaniają pyły, redukują hałas oraz stanowią schronienie dla ptaków, owadów zapylających, płazów i jeży. To cenne zielone przestrzenie, które przyczyniają się do podniesienia jakości życia mieszkańców i adaptacji miasta do zmian klimatu.
Co dalej?
Sara Miotk, rzecznik prasowa ZUT, powiedziała, że kolejne sadzenie mikrolasu odbędzie się 12 kwietnia przy ul. Grubby 10 w dzielnicy Orunia Górna Gdańsk Południe.
Czytaj także: Czwarty mikrolas już rośnie
Wcześniej, bo 29 marca, w Brzeźnie, w okolicach parkingu przy molo, odbędzie się sadzenie tysiąca dębów.

Trzy główne zasady sadzenia:
- Rośliny są gęsto sadzone, po trzy sadzonki na metr kwadratowy. Takie rozmieszczenie imituje naturalny las i prowadzi do silniejszej konkurencji między roślinami. Sadzonki szybciej rosną w górę, walcząc o światło, co sprzyja dynamicznemu rozwojowi lasu.
- Sadzone są cztery poziomy lasu, tj. runo, krzewy oraz warstwy średniego piętra i drzew wysokich, tworząc od początku zróżnicowaną strukturę stabilnego ekosystemu i zwiększając jego bioróżnorodność.
- Gleba w miejscu nasadzeń jest wzbogacana o materię organiczną, powstającą z selektywnie zbieranych przez mieszkańców bioodpadów w hermetycznej kompostowni ZUT. Dzięki temu rośliny mogą szybciej rosnąć i są odporniejsze, tworząc bardziej zróżnicowany ekosystem, który sam się regeneruje.
Jasień przywitał wiosnę sadzeniem mikrolasu - fotogaleria