Hevelinum przeprowadziło specjalną transmisję internetową z częściowego zaćmienia Słońca. Udostępnialiśmy ją również na portalu gdansk.pl. Oprócz obserwowania zjawiska można też było liczyć na fachowy komentarz. Marek Kukliński jeden z twórców Obserwatorium Astronomicznego Gdańskich Szkół Autonomicznych im. prof. Roberta Głębockiego opisał m.in. refraktor, czyli urządzenie optyczne, dzięki któremu obserwować można było zaćmienie. Opowiedział też jak szkolne obserwatorium wykorzystywane jest w pracy z uczniami.
Z kolei zjawisko zaćmienia Słońca przybliżał Sebastian Soberski, radioastronom, kierownik Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika w Grudziądzu oraz radioobserwator w Katedrze Radioastronomii przy Centrum Astronomii UMK w Toruniu. To z 10 czerwca osiągnąć miało zakres 26 procent.
Na dziedzińcu Hevelianum tuż przed godziną 11.45, czyli godziną wchodzenia Słońca w fazę zaćmienia zaczęli gromadzić się pierwsi obserwujący. Były osoby wyposażone w aparaty fotograficzne z teleobiektywami i filtrami. Ci, którzy nie mieli aparatów próbowali fotografować telefonami komórkowymi. Pracownicy Hevelianum przy specjalnym stoisku wypożyczali zainteresowanym filtrujące, przyciemniane szkiełka do obserwacji Słońca. Dodatkowo, każdy otrzymywał też ulotkę edukacyjną o słońcu. Niestety poświeci nam ono jeszcze ok. 5 mld lat.
UWAGA! Pamiętajcie - nigdy nie oglądajcie Słońca przez zwykły teleskop, okulary przeciwsłoneczne, lornetkę czy aparat fotograficzny. To niebezpieczne, można nawet stracić wzrok! Eksperci twierdzą, że najbezpieczniejszym sposobem patrzenia na Słońce są specjalistyczne okulary o standardzie ISO 12312-2 |
Emocje sięgnęły zenitu, kiedy o godz. 12.44 tuż przed największą fazą zaćmienia na niebie pojawiła się ogromna chmura i niestety zasłoniła słońce.
- Czy wiatr zdąży szybko przegonić chmurę? Czy uda nam się zobaczyć zaćmienie? – można było usłyszeć na dziedzińcu Hevelianum.
- To jest i tak lepiej niż pogoda, którą zaliczyliśmy w Mongolii. Przed zaćmieniem było idealnie, temperatura – 16 stopni Celsjusza, a w czasie zaćmienia nagle zaczął padać śnieg. Podobnie było w Chinach. Wszyscy czekamy na fazę maksymalną, więc trzymajmy kciuki – pocieszał podczas internetowej transmisji Sebastian Soberski.
Na szczęście cierpliwi zostali nagrodzeni, bo chmura zdążyła odpłynąć i pojawiła się szansa na własne oczy zobaczyć niezwykłe zjawisko zaćmienia. Kolejne zaćmienie Słońca - częściowe - będzie miało miejsce 25 października 2022 roku.
W ciągu roku na Ziemi można zaobserwować co najmniej dwa, a czasami nawet pięć zaćmień Słońca. Nie więcej niż trzy z nich są całkowite. Te ostatnie to u nas rzadkość. W ciągu tysiąca lat całkowite zaćmienia Słońca na terenach dzisiejszej Polski miały miejsce zaledwie 17 razy. Najbliższe całkowite zaćmienie widoczne z terenów Polski (Dolny Śląsk i Małopolska) nastąpi dopiero 7 października 2135 roku.
Zobacz całą transmisje z zaćmienia: