Zabytkowa Kuźnia Wodna w Oliwie wystąpiła w telewizji

We wtorek, 8 kwietnia, na kanale History Channel Polska, nową serię programu „Faceci ze stali” zainaugurował odcinek, w którym wystąpiła zabytkowa kuźnia wodna w Oliwie. W drugiej edycji sprawdzonego formatu pomorski mistrz bursztynu Tomasz Ołdziejewski i rzemieślnik wyrabiający noże Artur Szyngwelski tworzą szablę dla olimpijki Moniki Maciejewskiej.
08.04.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widać cztery osoby znajdujące się w kuźni — jedna z nich trzyma szablę i omawia ją z pozostałymi. Wokół widać kowalskie narzędzia, kowadła i piece, co sugeruje, że uczestniczą w procesie tworzenia lub oceny broni białej
W pierwszym odcinku programu zobaczymy, jak w Kuźni Wodnej w Oliwie wykonywana jest szabla węgierska
mat. ATM Grupy

Czytaj także: Jedno z największych w Polsce. Muzeum Gdańska ma już 55 lat!

Zabytkowa Kuźnia Wodna mieszcząca się w otoczeniu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, przy ulicy Bytowskiej 1A, stanowi jeden z oddziałów Muzeum Gdańska. To jedyny tego typu obiektu zachowany do dziś, a zarazem największa i najdłużej pracująca z oliwskich młotowni. Funkcjonowała przez około 350 lat, wykorzystując siłę spiętrzonych wód Potoku Oliwskiego.

Nic dziwnego, że zainteresowała się nią stacja telewizyjna History Channel Polska, która zaprasza na nową, wiosenną – drugą już - edycję programu „Faceci ze stali”. 

Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń

Szabla w typie węgierskim

W ramach formatu pomorski guru bursztynnictwa – Tomasz Ołdziejewski, oraz jeden z czołowych polskich nożowników, czyli rzemieślników wytwarzających noże - Artur Szyngwelski, który nazywa siebie "knifemakerem", wyruszyli w Polskę, aby razem z najlepszymi kowalami zaprojektować i wykuć mistrzowskie dzieła.

 Na początek... szablę na zamówienie.

- Według Artura idealnym miejscem na jej wykonanie będzie zabytkowa Kuźnia Wodna w Oliwie, jedyna tego typu w Polsce. Praca ćwierćtonowych młotów napędzana jest kołami wodnymi, a wewnątrz kuźni czuć jej kilkusetletnią historię – opisują producenci programu „Faceci ze stali”, i uchylają kulisy pierwszego odcinka, który zobaczymy już we wtorek, 8 kwietnia. - Do współpracy Artur i Tomek zaprosili uznanego konserwatora broni historycznej – Remigiusza Pacera. Proponuje on wykonać szablę w typie węgierskim, a do kompletu - i to zadanie Tomka - stworzyć ryngraf z bursztynu i czarnego dębu. Czy szabla zachwyci klientkę - Monikę Maciejewską, olimpijkę, prezes stowarzyszenia „Akademia Szermierki w Warszawie”? Oglądajcie!

Pierwszy odcinek programu „Faceci ze stali” z Kuźnią w Wodną w Oliwie w roli głównej, zobaczymy we wtorek, 8 kwietnia, o godzinie 21:00, na kanale History Channel Polska.
Na zdjęciu dwóch kowali pracuje w tradycyjnej kuźni – jeden z nich podkłada drewno do ognia w palenisku, a drugi przygotowuje materiał na pieńku. W tle widoczne są różne narzędzia kowalskie zawieszone na ścianie, co podkreśla rzemieślniczy charakter miejsca
Program jest znakomitą okazją do tego, by poznać tajniki pracy w tradycyjnej kuźni
mat. ATM Grupy

Nie tylko Oliwa. Zobaczysz też Gubałówkę i Bieszczady

Produkcja „Faceci ze Stali” liczy siedem odcinków. Po odwiedzinach w Oliwie, prowadzący zaproszą widzów m.in. do najwyżej położonej kuźni w Polsce! (na Gubałówce), i do warsztatu w malowniczych Bieszczadach. 

- Zawsze fascynowało mnie łączenie bursztynu z innymi materiałami, ale ten program dał mi szansę wejść na zupełnie nowy poziom – połączenie z ogniem, metalem, historią i ludźmi, którzy naprawdę czują rzemiosło. To opowieść o pasji i pracy, którą wykonuje się z sercem. Mam nadzieję, że widzowie to poczują – mówi Tomasz Ołdziejewski.

- Ten program to spełnienie marzeń każdego pasjonata stali i kowalstwa. Spotkania z mistrzami w całej Polsce, praca w unikalnych kuźniach i tworzenie dzieł, które są nie tylko piękne, ale i funkcjonalne – to była dla mnie niesamowita przygoda. Każdy projekt był inny, każdy wymagał czegoś nowego – i to jest właśnie w tym wszystkim najfajniejsze – dodaje Artur Szyngwelski.

Wśród zrealizowanych zamówień znajdziemy m.in. japońską brzytwę, składany nóż, zestaw noży do sushi, ciupagę, metalowego pająka z bursztynowym odwłokiem czy monumentalny stół z kwitnącą magnolią z bursztynu. Wszystkie powstaną dzięki współpracy z najlepszymi kowalami w Polsce, którzy przybliżą tajniki swojego rzemiosła. I co ważne, pomimo tytułu, w odcinkach poznamy też kobiety ze stali!

- Ten program to nie tylko opowieść o stali, ogniu i bursztynie – to przede wszystkim historia ludzi z ogromną pasją, talentem i odwagą do realizowania rzeczy wyjątkowych. W programie widzowie będą mogli z bliska przyjrzeć się nie tylko skomplikowanemu procesowi tworzenia, ale i magicznej atmosferze polskich kuźni. Każdy odcinek kończy się zaprezentowaniem gotowego dzieła klientowi – czasem zaskoczonemu, czasem wzruszonemu, ale zawsze pod ogromnym wrażeniem – zaprasza Agnieszka Kubiak, dyrektorka ds. lokalnych produkcji i kreacji w Hearst Networks.

Na zdjęciu widać duże koło wodne wewnątrz zabytkowego budynku, które prawdopodobnie napędzało dawniej mechanizmy w kuźni lub młynie. Konstrukcja z drewna i metalu otoczona jest solidnymi balustradami, a pod kołem przepływa wąski strumień wody
Zabytkowy budynek Kuźni Wodnej w Oliwie skrywa oryginalne wyposażenie i mechanizmy. W sezonie można to miejsce odwiedzić
mat. ATM Grupy

Kuźnię Wodną w Oliwie możesz zwiedzić - warto

Kuźnia Wodna od 2018 roku jest oddziałem Muzeum Gdańska. Dla zwiedzających pozostaje zamknięta poza sezonem. W tym roku ponownie się otworzy 26 kwietnia – w sam raz na weekend majowy. Więcej informacji będzie można znaleźć wkrótce na stronie Muzeum Gdańska i na www.gdansk.pl.

Czytaj także: Pamiątki po gdańskim kowalu trafiły do Kuźni Wodnej w Oliwie

Zanim do niej zajrzymy warto zapoznać się pokrótce z historią – Kuźnia Wodna w Oliwie po raz pierwszy wymieniona została w źródłach pisanych już w 1597 roku! Pracowała natomiast aż do 1948 roku. Jest to drewniany budynek, który składa się z dwóch części wzniesionych po obu stronach malowniczego Potoku Oliwskiego i zadaszonego pomostu.

Wewnątrz budynku znajdują się trzy zabytkowe koła wodne – dwa, o średnicy 4 metrów, napędzają ćwierćtonowe młoty, trzecie - o średnicy 3,1 metra, napędza nożyce mimośrodowe – gilotynę. Szacuje się, że konstrukcja tych młotów pochodzi z II połowy XIX wieku lub początku wieku XX. Oba warsztaty posiadają nietypowe piece – paleniska o dawnym rodowodzie, które najprawdopodobniej przerabiały szwedzki osmund na sztaby żelaza gdańskiego.

Czytaj także: Z Nowego Portu i Kokoszek - nowe pamiątki w zbiorach Muzeum Gdańska

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Zumba na Ujeścisku. Bezpłatnie, dla każdego