Za co można otrzymać od prezydenta czek? Za piękną kamienicę!

Otwarcie kopert z wynikami odbyło się 12 kwietnia 2016 r.  w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Konkurs na najładniejszą gdańską elewację odbył się po raz siódmy. Adresowany był do wspólnot mieszkaniowych zajmujących domy wybudowane przed rokiem 1990, które w 2015 r. przeprowadziły remont lub modernizację elewacji, przynajmniej od frontu. W tym roku zgłosiło się 25 wspólnot.

- Nasz konkurs jest wyrazem uznania i podziękowania mieszkańcom za zaangażowanie, dzięki któremu pięknieje całe nasze miasto - powiedział Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej, który przewodniczył konkursowemu jury. - Poziom był bardzo wyrównany i trudno było wybrać zwycięzców. Sukcesem wszystkich uczestników jest to, że podjęli wysiłek upiększenia swoich elewacji, robiąc to w harmonii z otoczeniem i dając jednocześnie przykład dobrze przemyślanej inwestycji.

Pierwsze miejsce i 25 tys. zł nagrody otrzymała wspólnota z budynku przy ul. Lendziona 7 w Dolnym Wrzeszczu.

- Udało się nam zebrać silną grupę sąsiedzką i wspólnie doprowadziliśmy remont do końca - opowiada Tomasz Tomczak z zarządu zwycięskiej wspólnoty. - Były to dwa lata ciężkiej pracy. Przeprowadziliśmy kompleksową modernizację przy dość ograniczonych środkach finansowych. Kolor dobraliśmy zgodnie z zaleceniami konserwatora, elewacja nie jest krzykliwa i myślę, że idealnie wkomponowuje się w przestrzeń ul. Lendziona. Mam nadzieję, że sąsiedzi z okolicznych kamienic pójdą w nasze ślady, tak żeby cała ulica wypiękniała i przyciągała turystów, jak ul. Długa.

Zarówno Tomasz Tomczak, jak i Monika Kocemba, która również działa w zarządzie wspólnoty, uważają, że największą wartością wyniesioną z remontu jest nie czek od prezydenta, ale nawiązane w tym czasie sąsiedzkie przyjaźnie. - Przetrwają dłużej niż elewacja - śmieją się sąsiedzi.

Na co przeznaczą nagrodę?

- Jeszcze trudno powiedzieć, potrzeby remontowe nagrodzonego budynku są wciąż duże. Zaproponuję mieszkańcom zrobienie nowej instalacji elektrycznej na klatce schodowej - mówi Jerzy Żukowski z Biura Zarządu Nieruchomościami „Posesja”, które administruje nieruchomością. - Wrzeszcz to dzielnica, która ma w sobie ogromny potencjał, również turystyczny. Biorąc pod uwagę, że Główne Miasto w dużej mierze zostało odbudowane, a u nas są oryginalne przedwojenne kamienice, warto o nie zadbać. Wymaga to oczywiście dużo czasu i setek tysięcy złotych nakładu na każdy dom, ale także dobrych chęci i zrozumienia mieszkańców. Myślę, że przy ul. Lendziona tych chęci nie brakuje.

Administrator podkreśla, że kompleksowy remont starej kamienicy wymaga dużego nakładu pracy administracyjnej (uzyskania mnóstwa zgód, pozwoleń i uzgodnień z konserwatorem zabytków), której wartość trudno jest wycenić - ale wszystko da się zrobić.

Drugie miejsce i 15 tys. zł nagrody otrzymała wspólnota z ul. Matki Polki 7 (Górny Wrzeszcz). Trzecią nagrodę przyznano mieszkańcom ul. Korzeniowskiego 1 i 1A (Brzeźno).