Uroczystości odbyły się w piątek, 16 października. Zaczęły się mszą św. w kościele pw. Opatrzności Bożej. Po niej uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście, w towarzystwie wesoło przygrywającej orkiestry, udali się do szkoły.
Dyrektor ZSO nr 8, Danuta Kokot, nie szczędziła ciepłych słów pod adresem swoich pracowników i uczącej się tu młodzieży: – Uczeń jest u nas najważniejszy. Nauczyciel jest duszą, rodzice wsparciem, a absolwent – dumą szkoły.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk podkreślał, że byli już uczniowie ZSO bardzo miło wspominają czas nauki w tej szkole. – Pod moim wpisem na Facebooku o jubileuszu uaktywniło się wielu jej absolwentów – mówił wiceprezydent.
Kowalczuk przypomniał, że placówka mocno się zmieniła w ostatnim czasie. Swoje zrobiła m.in. termomodernizacja budynku. A zmian będzie jeszcze trochę, ponieważ w sąsiedztwie szkoły wkrótce powstanie żłobek.
Okrągły jubileusz stał się też okazją do wyróżnienia jednego z nauczycieli za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktycznej. Nagrodę Prezydenta Gdańska otrzymał nauczyciel wychowania fizycznego Jacek Nowicki.
Na uroczystości gościła także pierwsza dyrektor wspomnianej Szkoły Podstawowej nr 5, Danuta Borczochowska. Przypomniała początki tej placówki.
– Tak niestety się stało, że nie zdążono z otwarciem szkoły we wrześniu. Miało to nastąpić dopiero w grudniu. Ówczesne władze Gdańska zdecydowały, że na te kilka miesięcy przeniosą nas do nieistniejącej już dzisiaj szkoły przy ul. Kołobrzeskiej – wspominała pani Borczochowska. – Było ciężko, przyznaję. Zajęcia odbywały się na dwie zmiany, ale lekcje były nieco skrócone. Gdybyśmy tego nie zrobili, nie starczyłoby doby na przeprowadzenie wszystkich zajęć z uczniami. Na szczęście, na początku stycznia 1986 r. mogliśmy przenieść się “na swoje”. Ależ to była wtedy radość!
Obecni uczniowie cenią w szkole dobrą atmosferę. – Fajni są też nauczyciele. Dużo wymagają, ale potrafią dobrze tłumaczyć, do skutku. Najcięższe przedmioty to dla nas chemia i matematyka. Lubimy za to lekcje języka angielskiego i wf – mówiły nam Joanna Drozdowska z III C oraz Natalia Brodecka i Alicja Dęby z II C.
Magda Jankowska z IIA, Karolina Wyrzykiewicz oraz Julia Starzak z III A jednym głosem przyznały, że trzeba się tu dużo uczyć, ale są z tego zadowolone.
– Można też rozwijać swoje pasje. Ja uczęszczam do koła teatralnego. Dotąd wystawiliśmy jasełka i przedstawienie na święto wiosny. Przygotowania do każdego wystąpienia trwały dobre trzy miesiące – przyznała Magda Jankowska.
Szkolną uroczystość uatrakcyjniły liczne występy muzyczno-taneczne i przedstawienia teatralne uczącej się tutaj młodzieży. Poza tym ślubowanie złożyli uczniowie klas pierwszych XIV LO i Gimnazjum nr 18.