We wtorek, 12 lipca 2022 roku, w Polsce zanotowano 2035 zakażeń COVID-19, w tym nowe zakażenia to 1720, a ponowne - 315 przypadków. To ponad 90-cio procentowy wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia.
Wzrost zakażeń COVID-19. Jakie przyczyny?
- W Europie ostatni szczyt zachorowań wystąpił na przełomie poprzedniego roku - tłumaczy Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. - W Polsce później - w styczniu 2022 roku, więc ta kolejna fala też jest u nas trochę później, czyli obecnie. We wzroście zakażeń “pomogły” oczywiście wakacje i związane z nimi podróże, przebywanie w tłumie turystów, nieprzestrzeganie dyscypliny sanitarnej. A wariant Omikron, jak wiemy, bardzo szybko się rozprzestrzenia, stąd ten wzrost zachorowań.
Szczepienia przeciwko koronawirusowi w Ergo Arenie. W lipcu w wybranych godzinach
Adam Niedzielski minister zdrowia w piątek, 8 lipca 2022 roku, poinformował na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim i Radą ds. COVID-19, że obecna sytuacja epidemiczna "nakazuje przede wszystkim skoncentrować się na monitorowaniu hospitalizacji”. Zapowiedział, że będzie to główny parametr, na podstawie którego będą podejmowane decyzje dotyczące stosowania instrumentów zapobiegających COVID-19. Minister podkreślił też, że jeśli liczba hospitalizacji z powodu ciężkiego przebiegu zakażenia nie przekroczy 5 tys. w skali całego kraju, nie będą podejmowane kroki restrykcyjne.
Ile osób w szpitalach z powodu COVID-19?
Liczba chorych, którzy wymagają leczenia szpitalnego ze względu na ciężki przebieg COVID-19 w skali kraju jest niewielka, oscyluje wokół 500 osób. Omikron i jego subwarianty BA5 i BA4 w większości przypadków wywołują zakażenie o łagodnym przebiegu - to najczęściej bóle mięśni, gorączka, złe samopoczucie, katar.
Jak powiedział Tadeusz Jędrzejczyk dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku na izbach przyjęć w pomorskich szpitalach pojawiają się pacjenci zakażeni COVID-19. Podkreślił też, że choć zakażeń jest więcej, wyszczepienie i przechorowanie czyli odporność krzyżowa, którą zyskaliśmy, sprawia że chorujemy lżej. Rzadko dochodzi do niewydolności oddechowej i konieczności respiratoterapii.
Prof. Tomasz Smiatacz: - Covid-19 nie należy do przeszłości. Wciąż warto się szczepić
- Te dwadzieścia osób z COVID-19, które przebywają w szpitalach na Pomorzu ma choroby współistniejące - dodaje Jerzy Karpiński. - Przewidujemy, że za półtora miesiąca ten letni szczyt wygaśnie, a na jesieni znów będzie wzrost. Jednak nie wydaje się na dziś, aby sytuacja rozwinęła się w niepokojącym kierunku. Prawdopodobnie przez najbliższe miesiące będzie bardzo umiarkowany wzrost hospitalizacji.
Czwarta dawka: kto może ją przyjąć?
Lekarz wojewódzki powiedział, że Ministerstwo Zdrowia oczekuje obecnie na wyniki badań dotyczące szczepionki na nowe warianty COVID-19, skuteczniejsze niż poprzednie, które byłyby rekomendowane jako czwarta dawka.
Obecnie w Polsce czwartą dawkę (czyli drugą przypominającą) szczepionki przeciwko COVID-19, mogą przyjmować dwie grupy: osoby w wieku 80 plus i osoby powyżej 12 lat z zaburzoną odpornością, u których odpowiedź immunologiczna na szczepienie może być niewystarczająca.
- Osoby zaszczepione trzema dawkami, które nie są w grupie ryzyka, na razie czekają na rekomendacje Ministra Zdrowia, kiedy i jakim preparatem będą mogły się zaszczepić - podkreśla doktor Karpiński. - Najprawdopodobniej będzie to już nowa, skuteczniejsza szczepionka.