• Start
  • Wiadomości
  • Wyspa Sobieszewska. Martwa foka na plaży: dlaczego zginęła?

Wyspa Sobieszewska. Martwa foka na plaży: dlaczego zginęła?

Wyrzucone na plażę szczątki foki szarej zauważyli turyści. Poinformowali o tym patrol Straży Miejskiej. Mundurowi natychmiast zabezpieczyli teren i wezwali na miejsce przedstawicieli odpowiednich instytucji.
06.07.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Martwą fokę szarą znaleziono również pod koniec maja, na plaży w Mikoszewie.

Turyści podeszli do strażników miejskich, którzy w niedzielę, 3 lipca, około godziny 19 patrolowali Wyspę Sobieszewską. Martwa foka leżała we wskazanym miejscu - była w daleko posuniętym stadium rozkładu.

- Właściwie resztki foki, bardzo napuchnięte, nie wszędzie już pokrywało je futro - mówi Paulina Bednarska ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. - Zwykle zabieramy martwe foki, żeby przeprowadzić sekcję zwłok. W tym przypadku nie było czego zabierać, bo taka sekcja nic by nie wyjaśniła. Pobraliśmy tylko próbki. Foka przekazana została do utylizacji.

Strażnicy miejscy najpierw zabezpieczyli teren, by do padliny nie miał dostępu nikt przypadkowy. Potem wraz z pracownikami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Błękitnego Patrolu WWF umieścili martwą fokę w specjalistycznym worku.

Informacja o znalezisku została następnie przekazana do Urzędu Morskiego w Gdyni, Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, jak również do firmy, która odpowiada za utrzymanie plaż w należytym stanie sanitarno-porządkowym.

Ciało foki znalezione na plaży na Wyspie Sobieszewskiej było w stanie daleko posuniętego rozkładu - Straż Miejska zachowała się zgodnie z okolicznościami: wygrodziła teren i umieściła martwe zwierzę w specjalnym worku..

- Możemy się tylko domyślać że przyczyną śmierci był przyłów - dodaje Paulina Bednarska. - Foka najprawdopodobniej zaplątała się w rybackie sieci i utonęła. Świedczyły o tym ślady krwi przy nozdrzach. Nie było jednak śladów po sieciach, czy nawet fragmentów samych sieci, więc pewności mieć nie możemy.

Na polskich plażach rocznie znajdowanych jest kilkanaście martwych fok. Zwykle giną zaplątane w rybackie sieci. Pod koniec maja na jedną z nich natrafiono w Mikoszewie.

Populacja fok w całym Bałtyku szacowana jest na 30 tys. osobników. Ile z nich mieszka na polskim wybrzeżu?

- To trudne do oszacowania - mówi Paulina Bednarska. - Od dwóch lat u ujścia Wisły, na Foczej Łasze, pokazuje się stado 200 fok. Próbujemy je rejestrować i rozpoznawać na podstawie plamek na futrze, które są unikatowe dla każdego osobnika, tak jak dla ludzi linie papilarne, ale to jest żmudy i długotrwały proces.

TV

Wieczór dla tramwaju widmo