Wysoka wyjazdowa przegrana Lechii z Puszczą Niepołomice

Pierwszy stracony gol już po sześćdziesięciu kilku sekundach, w całym meczu aż cztery. Honorowego zdobył dopiero w końcówce spotkania Camilo Mena. W piątek, 16 sierpnia, Lechia przegrała na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 1:4.
16.08.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piłkarze walczą o piłkę prze bramką
W ataku zespół Puszczy, który zdominował gdańszczan
fot. Grzegorz Radtke, Lechia Gdańsk

Młodzieńcza naiwność

Lechia grała na stadionie Cracovii. Przed spotkaniem gdański klub poinformował, że Jan Biegański na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do tureckiego Sivassporu. Jego koledzy przeciwko Puszczy Niepołomice spisali się słabo

- To bardzo bolesna dla nas lekcja. Zespół gospodarzy pokazał nam różnicę między ekstraklasą a niższym poziomem rozgrywek jeśli chodzi o agresywność, chciejstwo, obronę pola karnego, atakowanie pola karnego, o zachowanie jeden na jeden. My charakteryzujemy się fantazją i młodzieńczą naiwnością. Bramki tracimy po słabym zachowaniu. Determinacja u nas nie jest prezentowana, jak zespołu z ekstraklasy. (...) Musi się zmienić nasza mentalność - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Lechii Szymon Grabowski

Cztery stracone gole Lechii 

Już w 2. minucie piłkę z autu wrzucał Dawid Abramowicz, piłkę głową w polu karnym odbił Rifet Kapić, do niej doszedł Konrad Stępień, który ograł Conrado i strzelił pewnie z trzeciego metra. 0:1.

W 33. minucie Abramowicz dograł z boku nad Bogdanem Sarnawskim do Michalisa Kosidisa, który bez problemów umieścił piłkę w siatce. 0:2.

W 49. minucie bramkarz Lechii wyszedł obronną ręką w sytuacji sam na sam ze Stępniem. Z kolei w 62. minucie w podobnej sytuacji nie dał rady Camilo Mena, który przegrał pojedynek z Kewinem Komarem.

W 78. minucie było 0:3. Abramowicz wrzucił z autu z lewej strony w pole bramkowe, Roman Jakuba głową wpakował piłkę do siatki, wyprzedzając Bujara Pllanę, który dołączył do Lechii kilka dni wcześniej.

W 87. minucie Jakuba ponownie pokonał Sarnawskiego po wcześniejszym wrzucie z autu i dwóch podaniach. Sarnawski odbił jeszcze piłkę, ale ta wpadła do bramki. 0:4.

Honorowy gol na koniec

W 89. minucie jedyną bramkę dla Lechii zdobył Mena. 1:4

Lechia nada bez zwycięstwa w ekstraklasie. W piątek, 23 sierpnia, na Polsat Plus Arenie Gdańsk podejmie Raków Częstochowa. 

Puszcza Niepołomice - Lechia Gdańsk 4:1 (2:0)

Bramki:

1:0 Konrad Stępień 2'
2:0 Michalis Kosidis 33'
3:0 Roman Jakuba 78'
4:0 Roman Jakuba 87'
4:1 Camilo Mena 89'
 

Żółte kartki: Blagaić, Jakuba (Puszcza) oraz Pllana (Lechia)

Puszcza: Kewin Komar - Piotr Mroziński (84' Ioan Calin-Revenco), Artur Craciun, Roman Jakuba, Michal Siplak (90' Hubert Tomalski) - Jakov Blagaić (67' Michał Walski), Jakub Serafin, Konrad Stępień, Lee Jin-hyun (89' Mateusz Radecki), Dawid Abramowicz - Michalis Kosidis (67' Mateusz Cholewiak)

Lechia: Bohdan Sarnawski - Dominik Piła (80' Kacper Sezonienko), Bujar Pllana, Elias Olsson (80' Tomasz Wójtowicz), Conrado (80' Miłosz Kałahur) - Camilo Mena, Iwan Żelizko, Karl Wendt (58' Anton Carenko), Rifet Kapić, Maksym Chłań - Tomas Bobcek (39' Bohdan Wjunnyk)

 

TV

764. Jarmark św. Dominika otwarty.