Kąpieliska na Wyspie Sobieszewskiej przyciągają osoby ceniące sobie przestrzeń i przyrodę – jest tu znacznie mniej plażowiczów i więcej natury niż w zabudowanym pasie od Brzeźna do Jelitkowa. Rzadziej zakwitają tu też sinice, które wyłączają z użytkowania miejskie kąpieliska. Jednak coś za coś – na wyspie zdarzają się częściej wyższe fale i groźne prądy wsteczne.
Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie. Falowanie na kąpieliskach Sobieszewo, Orle i Świbno przewyższa 70 cm. Ratownicy zaobserwowali także prądy wsteczne – bardzo silne ciągi wody, które mogą podciąć nogi i porwać człowieka w głąb morza. W takiej sytuacji nawet najlepsi pływacy mogą mieć problemy, a kąpiel może skończyć się tragicznie, tak jak stało się wczoraj, 29 lipca na plaży w Ustce, gdzie utonął 44-letni mężczyzna. Tam również są obecnie wysokie fale i prądy wsteczne i obowiązuje zakaz kąpieli.
W związku z powyższym nad wszystkimi kąpieliskami na Wyspie Sobieszewskiej powiewa czerwona flaga i kąpiel jest zabroniona.
Mieszkańcy i turyści mogą kąpać się na wszystkich pozostałych gdańskich kąpieliskach:
- Stogi
- Molo Brzeźno
- Hallera Brzeźno
- Dom Zdrojowy Brzeźno
- Piastowska Jelitkowo
- Jelitkowo
Wszędzie tam nie zaobserwowano zakwitu sinic, a woda jest przydatna do kąpieli – poinformował sanepid w najnowszym komunikacje, 30 lipca.