Teraz rewanż w Gdańsku!
Polki czeka teraz rewanż z Rumunią w Gdańsku. Biało-Czerwonym wystarczy remis, żeby zagrać w drugiej, finałowej fazie baraży. Tam czekać będzie lepszy z pary Austria - Słowenia. Prawdopodobnie będą to Austriaczki, które pierwszy mecz ze Słowenkami wygrały aż 3:0 i to na wyjeździe.
Polki swój rewanż z Rumunkami grają na Polsat Plus Arena Gdańsk we wtorek, 29 października, o godz. 18. Bilet na mecz można kupić online TUTAJ lub stacjonarnie w dniu meczu. Sprzedaż w kasie biletowej będzie prowadzona od godziny 16.00 do zakończenia pierwszej połowy.
Oczywiście, po wygranej w Bukareszcie to nasze reprezentantki są faworytkami meczu w Gdańsku. Zwłaszcza, że zagrają u siebie, na gdańskim stadionie, przy dopingującej je publiczności. To będzie dodatkowy atut. Natomiast Rumunki grają na tyle mądrze i są tak dobrze poustawiane przez włoskiego trenera, że można się spodziewać ciężkiej przeprawy.
Przypomnijmy, że Mistrzostwa Europy Kobiet odbędą się na stadionach w Szwajcarii w dniach 2-27 lipca 2025. Polki jeszcze nigdy nie awansowały na ten turniej.
Ekspertka piłkarska zaprasza na mecz Polska - Rumunia w Gdańsku. Lista powołanych pań!
Jak dojechać na wtorkowy mecz?
Głównym środkiem transportu będą pociągi SKM, które jadą z przystanku Gdańsk Główny bezpośrednio na Stadion. Bilet na mecz upoważnia do bezpłatnego przejazdu na trasie Gdańsk Główny – Gdańsk Stadion Expo – Gdańsk Główny.
Gdańsk Główny |
16.56 |
17.24 |
Gdańsk Stadion Expo |
17.02 |
17.30 |
Autobusy i tramwaje będą kursować według powszechnych rozkładów jazdy. Aby dostać się na stadion należy wysiąść na przystanku (autobusowym i tramwajowym): Polsat Plus Arena Gdańsk. Bilet na mecz nie upoważnia do bezpłatnego przejazdu autobusami i tramwajami ZTM Gdańsk.
Czysta pasja. Jak dziewczyny z Gdańska grają w piłkę
Parkingi
Przy stadionie, dla samochodów osobowych, dostępne będą płatne parking:
- P3 - wjazd od strony ul. Pokoleń Lechii Gdańsk
- P4 - wjazd od strony ul. Żaglowej
Od godziny 15.00 obowiązywać będzie stawka 15,00 zł za wjazd. Płatności należy dokonać w parkometrach bądź poprzez aplikację APCOA FLOW.
Dla autokarów dostępny będzie płatny parking P5 (wjazd od strony u. Marynarki Polskiej). Parking będzie czynny od godziny 15.00. Obowiązująca stawka dla autokarów, to 20,00 zł za wjazd. Płatności należy dokonać w parkometrach bądź poprzez aplikację APCOA FLOW.
Wejście na stadion
Wejście na stadion umożliwiać będą trzy bramy:
- brama 8 - od strony ul. Żaglowej,
- brama 10 - od strony ul. Marynarki Polskiej oraz
- brama 12 - od strony ul. Uczniowskiej
Na bilecie wstępu na mecz znajduje się numeracja kołowrotów, do których należy się udać, aby zeskanować bilet i wejść na trybuny stadionu.
Powrót z meczu
Po meczu, z przystanku Gdańsk Stadion Expo do stacji Gdańsk Główny odjadą bezpłatne pociągi specjalne. Bilet na mecz upoważnia do bezpłatnego przejazdu Pociągiem Specjalnym (na trasie Gdańsk Główny - Gdańsk Stadion Expo - Gdańsk Główny).
Gdańsk Stadion Expo |
20.20 |
20.48 |
Gdańsk Główny |
20.26 |
20.54 |
Autobusy i Tramwaje będą kursować według powszechnych rozkładów jazdy. Bilet na mecz nie upoważnia do bezpłatnego przejazdu autobusami i tramwajami ZTM Gdańsk.
Piłkarski turniej kobiet na Polsat Plus Arenie. “To jest lepsze niż joga czy zumba”
Depozyt
Na miejscu będzie można skorzystać z depozytu, który jest płatny 10 zł. Depozyt będzie dostępny w pawilonie kasowym znajdującym się naprzeciwko Fun Areny.
W Bukareszcie było piekielnie ciężko
Wynik się zgadza, gra mniej. Polki, które w Lidze Narodów grają w Dywizji A miały teoretycznie łatwo ograć Rumunki, które tkwią zaledwie w Dywizji C. Tymczasem do około 60 minuty to Rumunki grały składniej, dokładniej, mądrzej. Polki były na boisku chaotyczne, niedokładne i niespójne. Męczyły się z dobrze poukładaną obroną rumuńską. Nie wykorzystały czterech okazji do zdobycia gola.
Za to Rumunki już w 17 minucie objęły prowadzenie. Emilia Szymczak niedokładnie i zbyt lekko próbowała podać piłkę wszerz boiska do Pauliny Dudek. Tak słabo zagraną piłkę przejęła Ioana Balaceanu, pobiegła sama na bramkę i strzeliła obok naszej bezradnej bramkarki Kingi Szemik. 1:0. Polki nie wierzyły w to, co się dzieje, a trenerka Nina Patalon nie miała pomysłu, jak ten chaos uporządkować. Wyglądało to źle.
W drugiej połowie, w 55. minucie na 2:0 mogła z rzutu karnego podwyższyć Florentina Olar, ale polska bramkarka obroniła jej słaby strzał.
Polki wciąż grały chaotycznie, aż do 73. minuty kiedy po indywidualnej akcji gola zza pola karnego zdobyła mocnym strzałem Natalia Padilla-Bidas. Strzeliła nie do obrony, tuż przy prawym słupku.
Biało-Czerwone dostały wtedy drugie życie. W 89 minucie Ewę Pajor w polu karnym - niczym dobry zapaśnik - za rękę chwyciła i obaliła na murawę Maria Ficzay. Rumunka wyleciała z boiska z czerwoną kartką, a Ewa Pajor wykorzystała karnego potężnym strzałem nie do obrony. To był pierwszy gol Pajor w reprezentacji po ośmiu spotkaniach bez gola. Polka gra lepiej w FC Barcelona Femeni, gdzie zdobyła już 9 bramek w 6 meczach!
Mimo chaosu, niedokładności i braku stylu Polki wygrały ważny mecz, pierwszy po sześciu porażkach z rzędu. A to dopiero pierwszy z czterech kroków na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy w Szwajcarii, o które nasze reprezentantki się właśnie biją.
Rumunia - Polska 1:2
- 1:0 - Ioana Balaceanu 18'
- 1:1 - Natalia Padilla-Bidas 73'
- 1:2 - Ewa Pajor 90' - z karnego
Składy:
RUMUNIA: Andrea Paraluta - Teodora Meluta, Ana Maria Stanciu, Maria Ficzay, Erika Gered - Olga Iordachiusi, Stefania Vatafu, Ioana Bortan - Ioana Balaceanu (90+1' Carmen Marcu), Cristina Carp (73' Claudia Bistrian), Florentina Olar.
POLSKA: Kinga Szemik - Sylwia Matysik, Emilia Szymczak, Paulina Dudek, Wiktoria Zieniewicz - Milena Kokosz (60' Martyna Wiankowska), Adriana Achcińska (60' Tanja Pawollek), Ewelina Kamczyk (81' Klaudia Słowińska) - Natalia Padilla-Bidas (90+4' Klaudia Jedlińska), Ewa Pajor, Dominika Grabowska.