Hasło wiecznie żywe
4 czerwca minie 35 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu RP, na potrzebę których ukuto hasło „Nie śpij, bo cię przegłosują”. Jak się okazuje nie straciło ono nic na aktualności. Mimo że polska demokracja przez ten czas zdążyła okrzepnąć, to wciąż potrzebne są zachęty do udziału w wyborach.
A że odbywające się 9 czerwca 2024 roku, niemal dokładnie 35 lat po historycznym wyborach, głosowanie do Europarlamentu jest równie ważne jak wszystkie pozostałe, które odbywały się w ostatnich miesiącach, gdański samorząd ponownie sięga po historyczne hasło.
Miasto Gdańsk wykorzystało slogan wzywający do nieprzespania głosowania już w zeszłym roku, w kampanii profrekwencyjnej przed jesiennymi krajowymi wyborami parlamentarnymi, którą podchwyciły samorządy w całym kraju. Teraz znów możemy zobaczyć na plakatach i citylightach komunikacji miejskiej słynne hasło wypisane solidarycą, tyle że w kolorze niebieskim i z powiewającą unijną flagą.
Uruchomiona została także specjalna strona poświęcona wyborom europejskim z najważniejszymi informacjami ich dotyczącymi: www.niespij.pl.
Frekwencja ma wpływ na liczbę europarlamentarzystów
We wtorek, 14 maja, odbył się przy Urzędzie Miasta Gdańska briefing prasowy poświęcony zasadom głosowania w najbliższych wyborach do Europarlamentu. W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział: Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Beata Dunajewska, radna Sejmiku Województwa Pomorskiego i Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Gdańska.
- Widzimy naszą rolę, jako gminy, także jako tego podmiotu, który zachęca do brania współodpowiedzialności również za Unię Europejską. Wiem, że niektórym może się wydawać, że decyzje, które zapadają w Parlamencie Europejskim, są daleko od nas, czasami są być może niezrozumiałe, ale wiem, że jest wiele dowodów na to, że one wpływają na nasze życie - mówiła Aleksandra Dulkiewicz. - Drugi argument, dlaczego zabiegamy o frekwencję, jest taki, że ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego jest na tyle skomplikowana, że premiuje okręgi wyborcze tak, że im większa frekwencja, tym większe szanse na obsadzenie naszymi ludźmi z Pomorza miejsc w Parlamencie Europejskim. Ostatnie lata pokazały, że to kto rządzi w Brukseli wpływa na to, jak się żyje w Gdańsku, na Pomorzu i w Polsce.
W obecnej kadencji jest trzech europarlamentarzystów z Pomorza. Utrzymanie tego stanu zależy od frekwencji.
Kolejny akt demokracji przed nami. 9 czerwca wybierzemy polskich posłów do Parlamentu Europejskiego
Głosujmy na doświadczonych proeuropejskich kandydatów
Radna Sejmiku Beata Dunajewska mówiła, że wagę wyborów do Europarlamentu widać po tym, jak Gdańsk się zmienia dzięki funduszom europejskim.
- Do Europarlamentu trafiają osoby, które absolutnie nie chcą jedności Europy, nie chcą żebyśmy byli w Unii Europejskiej. Dlatego bardzo ważne jest, żebyśmy wybierali osoby, które będą działać na korzyść Unii Europejskiej, ale też przede wszystkim na korzyść Polski i polskich miast. Przez 14 lat będąc radną miasta miałam okazję patrzeć, jak Gdańsk się zmienia. Mam tutaj na myśli rewitalizację między innymi takich dzielnic jak Letnica, Nowy Port, a ostatnio Biskupia Górka. Te pieniądze częściowo pochodzą z budżetu miasta, ale w dużej części są to pieniądze europejskie - podkreślała Beata Dunajewska. - W ostatnim czasie odblokowane zostały pieniądze z KPO, na które czekaliśmy bardzo długo. Stoimy przed ostatnią perspektywą, w której dla Polski mogą płynąć duże pieniądze. Bardzo ważne jest więc, kto zasiądzie w Europarlamencie i jak bardzo będzie zaangażowany w pozyskiwanie chociażby pieniędzy na rewitalizację, rozwój transportu czy cele zielone.
- Jako Miasto Gdańsk popieramy tych, którzy chcą dobrze służyć naszemu miastu, regionowi i Polsce. Tych, którzy wiedzą (w przenośni), jak poruszać się po słynnych korytarzach brukselskich. Myślę, że na listach są kandydaci, którzy udowodnili, że to potrafią. Ale przede wszystkim zachęcamy do licznego udziału w wyborach - dodała prezydent Gdańska.
Wybory do Parlamentu Europejskiego - informacje praktyczne
Najważniejsze informacje praktyczne przekazał Tomasz Filipowicz.
- W wyborach w Gdańsku może wziąć udział każdy, kto w tym czasie będzie przebywał w mieście, nawet jeśli nie jest tu zameldowany i przebywa tylko czasowo.
- Żeby zagłosować w miejscu innym niż zameldowanie należy dopisać się do spisu - złożyć wniosek w formie elektronicznej na stronie www.gov.pl lub pobrać w którykolwiek urzędzie gminy zaświadczenie o prawie do głosowania.
- Z pobranym zaświadczeniem można głosować w jakiekolwiek komisji na terenie całego kraju.
- Zaświadczenie można pobrać do 6 czerwca.
- Stałe obwody głosowania będą również w szpitalach.
- Osoby, które nie mają możliwości udać się samodzielnie na wybory, mogą zamówić transport do komisji wyborczej, kontaktując się z Gdańskim Centrum Kontaktu, gdzie działa całodobowa infolinia pod numerem: 058 52 44 500 lub wysyłając mail na adres: kontakt@gdansk.gda.pl.
- Istnieje możliwość głosowania korespondencyjnego, jak i przez pełnomocnika, co dotyczy wszystkich osób, które ukończyły 60 rok życia oraz osób z niepełnosprawnością.
- Wniosek o głosowanie korespondencyjne należy zgłosić do Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku do 27 maja, a na głosowanie przez pełnomocnika do 31 maja do godz. 15:00 w jednym z Zespołów Obsługi Mieszkańców lub elektronicznie, za pośrednictwem serwisu gov.pl.
- By otrzymać karty wyborcze należy okazać dowód osobisty. W dniu wyborów, wyborca otrzyma jedną kartę do głosowania. Na niej wskazuje wybranego przez siebie kandydata.
W Gdańsku wszystkich formalności związanych z udziałem w wyborach można dokonać w jednym z trzech Zespołów Obsługi Mieszkańców:
- Zespół Obsługi Mieszkańców Nr 1 - Partyzantów 74; stanowiska nr 1, 2, 3, 4, 5, 6
- Zespół Obsługi Mieszkańców Nr 3 - Nowe Ogrody 8/12; stanowiska nr 2, 3, 12, 13, 14, 15, 16
- Zespół Obsługi Mieszkańców Nr 4 - Wilanowska 2; stanowisko nr 5, 6, 7, 9
Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego odwiedziła Gdańsk
Obwody w miejscach zamkniętych
Lokale wyborcze będą czynne od 7.00 do 21.00. W Gdańsku utworzonych zostanie 201 obwodowych komisji wyborczych. 186 z nich to obwody głównie w oparciu o placówki edukacyjne. Pozostałe to obwody w miejscach zamkniętych, takich jak szpitale, domy opieki oraz więzienia. W 13 obwodach będą mieścić się więcej, niż 3 komisje wyborcze. W tym miejscach, w celu sprawniejszego odnalezienia własnej komisji oraz bezproblemowego przeprowadzenia głosowania pomagać będą wolontariusze z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku.
W szpitalach, domach pomocy społecznej, czy więzieniach zostaną utworzone odrębne obwody głosowania. Przebywające tam osoby otrzymają karty do głosowania na bazie wykazów osób sporządzonych przez te placówki. Wyborca, który trafi do szpitala, do soboty 8 czerwca, również otrzyma karty do głosowania na podstawie wykazu przygotowanego przez szpital. Natomiast pacjenci, którzy znajdą się w szpitalu w niedzielę wyborczą, aby zagłosować muszą posiadać zaświadczenie o prawie do głosowania.
W czerwcu głosujemy w wyborach europejskich. Ile komitetów zgłosiło swoich kandydatów na Pomorzu?
Głosowanie dla obywateli Unii Europejskiej
W wyborach do Europarlamentu biorą udział posiadający prawa wyborcze obywatele polscy oraz obywatele Unii Europejskiej.
Głosowaniu obywateli Unii Europejskiej w wyborach w Polsce można podzielić na dwie grupy:
- Obywatele Unii mieszkający na stałe w Polsce
- Obywatele Unii przebywający czasowo w naszym kraju
Obywatele Unii mieszkający na stałe w Polsce, jeżeli nie maja polskiego paszportu, a chcą głosować tak jak obywatele polscy – składają wniosek o wpisanie do Centralnego Rejestru Wyborców wskazując miejsce stałego zamieszkania w Polsce. Po wpisaniu głosują zgodnie z tym miejscem zamieszkania na kandydatów z danego okręgu wyborczego. Obywatele Unii przebywający w Polsce czasowo zgłaszają się do swoich konsulatów lub ambasad i biorą udział w wyborach zgodnie z zasadami określonymi przez poszczególne kraje.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego na Gdańskiej Lekcji Obywatelskiej