W piątek, 21 września, gdańska policja poinformowała, że domniemany sprawca incydentu został zatrzymany.
Dzień wcześniej, podczas spotkania pod synagogą we Wrzeszczu, Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, mówił: - Zawsze mamy obowiązek pamiętać, że zło zawsze będzie, ale nasza reakcja na zło jest ważniejsza od samego aktu zła. Dziękuję bardzo: reakcja dzisiaj to prawdziwa twarz Gdańska.
Bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej: - Podczas dnia Jom Kipur przed wzejściem pierwszej gwiazdy, kiedy odmawiana była modlitwa, podczas której nasi bracia w wierze uznają, że Bóg przesiada się z tronu prawa na tron miłosierdzia ktoś zbezcześcił to święte miejsce zgromadzania i czas święta. Dzisiaj gromadzimy się tutaj, aby wyrazić naszą łączność i solidarność z naszymi braćmi i wspólnotą żydowską, gdańską
ZOBACZ FILM:
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz: - Wczoraj wieczorem Gdańsk zarumienił się ze wstydu. (...) Atak na świątynię, atak na modlących się ludzi zawsze jest aktem barbarzyńskim. Nie ma zgody na to, by w Gdańsku takie zachowania miały miejsce.
To była krótka, ale poruszająca uroczystość. Odbyła się tuż po godz. 18 - dobę po tym, jak anonimowy na razie sprawca (poszukiwany przez policję), wybił kamieniem szybę w oknie gdańskiej synagogi. Pod synagogą przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu zebrało się blisko sto osób. Szyba była już naprawiona i przyozdobiona wstęgami w barwach Izraela i Polski. Kilku Żydów i Polaków podeszło do odnowionego okna, by wspólnie dokonać jego odsłonięcia. Wstęgi opadły, rozległy się oklaski. Wszystko dokumentowali kamerzyści i fotoreporterzy, bowiem zainteresowanie mediów spotkaniem pod synagogą było duże.
Gospodarzem tego wyjątkowego spotkania był Michał Samet, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku. Rabin Michael Schudrich przyjechał specjalnie ze stolicy, w towarzystwie Lesława Piszewskiego, przewodniczącego Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Arcybiskup gdański Sławoj Leszek Głódź nie mógł osobiście przyjść pod synagogę, więc w zastępstwie wyznaczył biskupa pomocniczego Wiesława Szlachetkę. Przyszli też pastorzy - ks. Sebastian Niedźwiedziński, proboszcz parafii Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Gdańsku oraz Tomasz Ropiejko z Kościoła Zielonoświątkowego. Był także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który apelował do mieszkańców o wspólne zamanifestowanie niezgody na przemoc i nienawiść. Czasu na nagłośnienie tego apelu było mało, ale przyszło blisko sto osób, w tym wiele młodych.
Przemówienia zostały wygłoszone, zanim odsłonięto “okno jedności”. Podkreślano, że jest to wprawdzie niepokojący, ale pojedynczy incydent, który nie powinien być przesadnie interpretowany. Człowiek, który wybił kamieniem szybę w synagodze jest zapewne chory - więcej będzie wiadomo, gdy zatrzyma go policja.
Przewodniczący Związku Gminy Wyznaniowych Żydowskich RP Lesław Piszewski powiedział: - Przykry incydent podczas kończących modlitw Jom Kipur nie jest w stanie zakłócić dobrosąsiedzkich relacji i stosunków, jakie są pomiędzy Żydami a Polakami, między Żydami a innymi wyznaniami. Dziś 24 godziny od tego wydarzenia jest już wstawiona szyba: to jest tylko rzecz materialna. To jest symbol, że bardzo szybko uporaliśmy się z tym i naprawiliśmy tę szkodę. Krzywdy, te materialne można łatwo naprawić, znacznie trudniej jest zabliźnić ranę, która powstaje w psychice człowieka. Ale chciałbym, aby to było incydentalne zdarzenie, które jest bez precedensu. Bo ostatni raz takie wydarzenie w Gdańsku miało miejsce 80 lat temu w latach 30., w Polsce może 30 lat temu w Warszawie zdarzył się podobny przypadek. Tak że nie należy tutaj czynić uogólnień, że coś złego się dzieje.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz mówił też: - Atak na świątynię, atak na modlących się ludzi zawsze jest aktem barbarzyńskim.. Jom Kipur to dzień, w którym każdy Żyd powinien prosić osoby przez niego skrzywdzone o przebaczenie. Wczoraj to wy zostaliście skrzywdzeni. Od wieków jesteście ważną częścią wspólnoty gdańskiej, wspólnoty solidarności, wolności i otwartości. Wierzę głęboko, że wczorajszy skandaliczny wybryk nigdy tego nie zmieni, że zawsze Gdańsk będzie otwarty i przyjazny.