Może to i nie do końca wychowawcze, ale zaczniemy od pysznego czekoladowego deseru. Przy ul. Szerokiej można spróbować... Czekoladowego Kebaba. To pomysł, który przywędrował nad Motławę z Włoch. Stamtąd sprowadzane są zresztą duże czekoladowe bloki, przypominające kształtem mięsne kebaby. Czekolada, o smaku orzecha laskowego, umieszczona jest w podobnym urządzeniu i podobnie ścinana, co "mięsna" wersja. Na miejscu wypiekane jest też ciasto – biszkopt z kurkumą. To do niego, poza cienkimi płatkami czekolady, trafia też ręcznie robiona bita śmietana i dodatki.
Do wyboru są owoce bądź czekoladowe cukierki i pokruszone ciasteczka. Koszt deseru waha się od 11 do 16 złotych.
Dzieci, poza słodyczami, lubią też zabawki. Rozglądaliśmy się więc i za tymi. Przy ul. Św. Ducha znaleźliśmy kram z porcelanowo-gałkankowymi lalkami. Małgorzata Iwon, która prowadzi kram, przyznaje, że korpusy lalek sprowadza z Czech. Ubranka szyje jednak osobiście, razem ze wspólniczką. - Tworząc je inspirowałam się lalką, którą przed laty dostałam od mojej babci. Kiedyś tworzono właśnie takie – przyznaje pani Małgorzata.
Lalki mają porcelanowe głowy. Reszta wykonana jest z gałganków. Można je więc śmiało przytulać.
Uroczo wyglądają też dziecięce namioty tipi, które własnoręcznie wykonuje Agnieszka Skibicka. To namioty bawełniane, które można rozłożyć w pokoju, na balkonie czy w ogrodzie. Ich cena waha się od 209 do 289 złotych. Na stoisku pani Agnieszki zauraczają także koniki na kiju.
Wykonane są z dobrej jakości polskiej bawełny i sznurka jutowego. Ich koszt to 99 zł.
Dzieci trzeba też w coś ubrać. My znaleźliśmy stoisko idealne dla wszystkich tych, którym nie uśmiecha się kupowanie nowych ciuszków co kilka miesięcy. Przy ul. Szerokiej można znaleźć "Ubrania rosnące razem z dzieckim". Przy kramie handluje małżeństwo: Magdalena i Kamil Janiszewscy, którzy podkreślają, że sami są rodzicami i używają takich ubranek. Tajemnica "rosnących" ciuszków to metodyka regulacji. Dzięki niej spodnie, bluzki czy t-shirty dziecięce mają aż trzy pełne rozmiary. Są one wykonane z bawełny, z domieszką elastanu.
Przy ul. Grobla II polecamy z kolei stoisko dla rodziców z fantazją i poczuciem humoru. Można tu nabyć śpiworek dla dzieci w kształcie ogona syreny. Jest on wykonany ręcznie, z polaru. Przeznaczony jest dla maluchów do 150 cm wzrostu, a zakłada się go do wysokości pasa.