Na początku tego roku urzędnicy miejscy zaprosili mieszkańców na pięć spotkań informacyjno-konsultacyjnych w sprawie przebiegu tzw. Nowej Politechnicznej, która połączyć ma dzielnicę Piecki – Migowo z Wrzeszczem. W ich trakcie prezentowano trzy warianty trasy.
We wszystkich przypadkach miała się rozpoczynać się przy skrzyżowaniu ul. Jaśkowa Dolina i Rakoczego, a następnie przebiegać ul. Wileńską do ul. Sobieskiego. Na wysokości skrzyżowania ulic Sobieskiego i Smoluchowskiego proponowano trzy warianty dalszego przebiegu trasy:
Pierwszy - zakładał, że linia tramwajowa pojawi się na ul. Smoluchowskiego, w bezpośrednim sąsiedztwie Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, do al. Zwycięstwa.
Druga możliwość: ul. Sobieskiego - Do Studzienki - Fiszera - Bohaterów Getta Warszawskiego.
Trzeci wariant - ul. Sobieskiego - Siedlicka - Bohaterów Getta Warszawskiego.
Pierwszy plan nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem, głównie z jednego powodu – zbyt długiego czas przejazdu tramwaju. W przypadku trzeciej opcji niezbędna była zgoda Politechniki Gdańskiej, ponieważ to przez jej kampus przebiega ul. Siedlicka. Akceptacji uczelni jednak nie ma. Pozostał więc wariant z ul. Do Studzienki i Bohaterów Getta Warszawskiego. Mieszkańcy tej ostatniej ulicy mocno sprzeciwiają się poprowadzeniu linii tramwajowej w sąsiedztwie ich kamienic. Tłumaczą, że tutejsze budynki są w kiepskim stanie technicznym, a drgania wywołane budową, a następnie przejazdem tramwajów, ten stan jeszcze pogorszą. Proponowali, by tramwaj poprowadzić do al. Grunwaldzkiej ul. Do Studzienki. Z tej opcji urzędnicy początkowo zrezygnowali m.in. ze względu na sprzeciw mieszkańców ul. Do Studzienki sprzed kilku lat, ale nie tylko.
- Wejście w to skrzyżowanie spowodowałoby zwiększenie korków o prawie 30 proc. Dlatego przesunięto tramwaj w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. Dzięki temu zmieści się on w cyklach, które już obowiązują na skrzyżowaniach – tłumaczył wiosną zastępca prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski.
Po przeprowadzonych konsultacjach społecznych urzędnicy wrócili do opcji z poprowadzeniem tramwaju ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej.
Właśnie rozpoczęła się procedura dotycząca decyzji środowiskowej dla Nowej Politechnicznej. W związku z tym, że decyzji o ostatecznym wariancie nie podjęto, badane będą dwie trasy: wspomniana - ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej oraz ul. Fiszera i Bohaterów Getta Warszawskiego do al. Grunwaldzkiej. Pozostała część planowanej linii nie zmieni się, a więc: ul. Sobieskiego (rezerwa terenowa), ul. Wileńska i Jaśkowa Dolina. Przygotowanie tego dokumentu potrwa co najmniej rok. W ramach procedowania decyzji środowiskowej mieszkańcy mogą składać uwagi i wnioski w tej sprawie.
- Uwarunkowania środowiskowe pozwolą podjąć ostateczną decyzję – zaznacza Edyta Damszel – Turek, szefowa Biura Rozwoju Gdańska.
Kiedy decyzja zostanie już wydana, miasto przygotuje projekt budowlany dla planowanej inwestycji.
W porządku najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska, która odbędzie się 24 listopada, pojawił się projekt uchwały w sprawie aktualizacji Strategicznego Programu Transportowego Dzielnicy Południe w Mieście Gdańsku.
- W dotychczasowym dokumencie widniał zapis o Nowej Politechnicznej. W trakcie ostatnich dyskusji z mieszkańcami, zdecydowano o włączeniu tego korytarza transportowego do projektu Gdańsk Południe - Wrzeszcz. Nowy zapis to szersze spojrzenie na Nową Politechniczną, nie ma tu jednak żadnego nowego projektu. W Programie Strategicznym zamieszczono też opis wniosków mieszkańców dotyczących tego projektu – informuje Edyta Damszel – Turek, dodając, że Strategiczny Program Transportowy Dzielnicy Południe jest bardzo ważnym dokumentem - stanowi podstawę do pozyskiwnia środków unijnych przez Urząd Miejski.
W ramach Programu dla Gdańska Południe wyodrębniono pięć głównych korytarzy transportowych, które powinny zostać zrealizowane. To: Nowa Politechniczna, Nowa Bulońska Północna, Nowa Warszawska, Nowa Świętokrzyska i Nowa Jabłoniowa.
To, w jakiej kolejności realizowane będą poszczególne korytarze, zależeć będzie od tego, jak daleko miasto będzie zaawansowane z pracami koncepcyjnymi i projektowymi. Dziś wiadomo, że najszybciej rozpocznie się budowa Nowej Bulońskiej Północnej.
Dlaczego miasto chce zbudować Nową Politechniczną? - Ona musi być zrealizowana, ponieważ wąskie gardło, jakim jest oś biegnąca przez Wały Jagiellońskie może nam się za chwilę zatkać. Z tego powodu przejazd autobusem czy tramwajem w tym rejonie wydłuży znacznie czas dojazdu – tłumaczył na łamach gdansk.pl Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska. - Połączenie z Nową Politechniczną nie dość, że czas przejazdu skróci i prowadzi trasą, która nie jest narażona na stanie w korkach, to na dodatek otwiera możliwość powiązania z innymi celami komunikacyjnymi, m.in. Politechniką Gdańską i Gdańskim Uniwersytetem Medycznym.
Przeczytaj także:
Nowa Politechnicza: ostatnie konsultacje, tym razem na Łostowicach - Ujeścisku
Nowa Politechniczna. Znowu gorąco: 100 osób i transparenty