Zamiast prania, na linkach w gdańskim zoo "suszą się" wiersze. Gabriela Szubstarska, prezes Gdańskiego Klubu Poetów (GKP), tłumaczy pomysł akcji: - Nasze pranie narodziło się dwanaście lat temu. Polega na tym, że na specjalnych, wodoodpornych i słonecznie odpornych planszach wydrukowane są wiersze poetów z Gdańska, Polski i zagranicy, ponieważ do Gdańskiego Klubu Poetów należą poeci z całego świata.
W tym roku te same plansze wisiały już w ogrodzie oliwskim. Teraz trafiły do zoo. Później poetyckie pranie zawiśnie także na Politechnice Gdańskiej, Uniwersytecie Gdańskim, w XIX Liceum Ogólnokształcącym, na wyspie Sobieszewskiej, a także w Wejherowie.
- Wychodzimy do ludzi z poezją - tłumaczy Gabriela Szubstarska. - Mnóstwo osób przychodzi do zoo i będziemy zadowoleni, jeśli chociaż promil z nich zatrzyma się przy którymś z wierszy i przeczyta go. Może to zachęci kogoś do polubienia poezji.
Wyboru wierszy dokonało kolegium Gdańskiego Klubu Poetów. Wśród autorek i autorów są m.in. Agnieszka Tomik-Powaga, Andrzej Fac, Tomasz Olszewski, Wojciech Kass, Tomasz Snarski, a nawet 10-letnia Julia Ambroziak.
Zapraszają na konsultacje
Agnieszka Tomik-Powaga, sekretarz Gdańskiego Klubu Poetów, wyjaśnia: - Nasza działalność jest o tyle ważna, że łączymy ludzi różnych pokoleń. W naszym klubie są osoby 80 plus, jak również 10-latkowie, którzy piszą wiersze i którzy mają wielką wrażliwość. Nasze spotkania przynoszą wszystkim dobrą energię, dobrze się ze sobą czujemy. Nie czuje się różnicy pokoleń.
Tomik-Powaga (to jej pseudonim literacki) dodaje, że ważnym aspektem działalności GKP są warsztaty. - Konsultacje poetyckie w Bibliotece Oliwskiej odbywają się w każdy pierwszy i trzeci czwartek miesiąca. Zapraszamy wszystkie osoby, które piszą wiersze, a nie zdążyły dotąd podzielić się z nikim swoją twórczością. Czasem przychodzą do nas osoby, które mając 70 lat napisały swój pierwszy wiersz i nie wiedzą zupełnie, co z tym zrobić. A u nas zawsze znajdą dobre słowo i poradę. Zdarzało się, że osoby w tym wieku wydawały swoje pierwsze tomiki.
Pomaga Politechnika Gdańska
Pieniądze na poetyckie pranie pochodzą z budżetu Politechniki Gdańskiej. Prof. Sławomir Jerzy Ambroziak z Politechniki wyjaśnia, że Gdański Klub Poetów nawiązał w 2019 roku współpracę z Wydziałem Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej.
- Otrzymujemy jako GKP wsparcie od władz wydziału; zarówno od dyrektora administracyjnego, jak i dziekana profesora Jacka Stefańskiego. Bez tego wsparcia od kilku lat poetyckie pranie w takiej formie, w jakiej go doświadczamy, nie mogłoby powstać - mówi Ambroziak.
Beniamin Koralewski, przewodniczący Zarządu Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki w Gdańsku, dodaje: - Poetyckie pranie to niesamowita inicjatywa, która przybliża poezję zwykłemu zjadaczowi chleba. I to jest chyba najważniejsze w czasach, gdy tempo życia jest tak szybkie, że ludzie odrzucają książki, a już po poezję sięgają bardzo rzadko.
Paweł Ciesielski, przedstawiciel Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, dodał: - Dzięki wierszom nasz piękny ogród zoologiczny ma kolejną wartość dodaną. Nasi goście mogą w trzech miejscach ogrodu zoologicznego doświadczyć - poza przyrodą i zwierzętami - także kultury.
Gdański Klub Poetów wydaje także antologie poezji (m.in. “Aspekty”) i organizuje spotkania autorskie. Najbliższe spotkanie z poezją Gabrieli Szubstarskiej i samą poetką odbędzie się 26 lipca (piątek) o godz. 17 w Szach Cafe. ul. Andersa 30/U1 w Gdańsku. Wstęp wolny.