- Za nami parę tygodni ciężkiej pracy. Obeszliśmy tysiące mieszkań, odbyliśmy tysiące rozmów. Wszystko po to, by przekonać wyborców do najlepszego komitetu w Gdańsku: Komitetu Wyborców Pawła Adamowicza Wszystko Dla Gdańska. Zaczynaliśmy jako komitet, któremu chyba niewiele osób dawało szanse. Dzisiaj jesteśmy jednym z tych komitetów, który może się liczyć w bardzo poważnej walce wyborczej i o współdecydowanie o naszym mieście – oceniała w piątek Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej i jednocześnie szefowa sztabu wyborczego Pawła Adamowicza.
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, dziękował w piątek członkom swojego komitetu za zaufanie.
- Osiem miesięcy temu startowaliśmy od zera. Nie stały za nami żadne centrale i fundusze partyjne, żadne subwencje rządowe. Byliśmy my: obywatele i obywatelki Gdańska. Uwierzyliśmy w siłę i moc naszej aktywności, naszej gdańskości. Stworzyliśmy podwaliny ruchu społecznego, oddolnego, obywatelskiego – podkreślał prezydent Adamowicz. - My nie potrzebujemy wskazówek z centrali. Budowaliśmy program oddolnie, dla każdej dzielnicy. Są bardzo konkretne propozycje dla każdej dzielnicy. "50 celów Adamowicza: to nie są obiecanki – cacanki czy gruszki na wierzbie. To konkretne 50 celów, które możemy zrealizować w ciągu najbliższych pięciu lat nowej kadencji. Robimy to dla gdańszczan, a nie dla szyldów tej czy innej partii politycznej. Jesteśmy prodemokratyczni i proeuropejscy.
Zobacz zapis konferencji:
Prezydent Adamowicz zachęcał też w piątek do udziału w niedzielnych wyborach samorządowych.
- 21 października skorzystajmy z prawa wyborczego, z prawa do wyboru. To nasze prawo, nie obowiązek – zaznaczał Adamowicz. - Nasz ruch obywatelski nie jest sezonowym ruchem. Wierzymy, że polska demokracja będzie się odradzać od demokracji lokalnej. To wszystko opiera się na obywatelach i obywatelkach, na naszej woli i chęci.
