Tak wynika z sondażu “Gazety Wyborczej”, opublikowanego w poniedziałek rano, 15 października. Kandydaci na prezydenta Gdańska mają obecnie wśród mieszkańców następujące poparcie:
- Paweł Adamowicz (Wszystko dla Gdańska) - 30 proc.
- Jarosław Wałęsa (Koalicja Obywatelska) - 26 proc.
- Kacper Płażyński (Prawo i Sprawiedliwość) - 23 proc.
- Jacek Hołubowski (Gdańsk Tworzą Mieszkańcy) - 1 proc.
- Elżbieta Jachlewska (Lepszy Gdańsk) - 1 proc.
- Andrzej Ceynowa (SLD Lewica Razem) - 1 proc.
- Dorota Maksymowicz-Czapkowska (Narodowy Front Polski) - 0 proc.
“Możliwe, że kandydaci z niższym poparciem na przykład z powodu metodologii i błędu statystycznego uzyskaliby w praktyce nieco wyższe poparcie” - pisze w “Gazecie Wyborczej Trójmiasto” red. Krzysztof Katka, autor artykułu omawiającego wyniki badania.
Powyższą opinię zdaje się potwierdzać ta część nowego sondażu “Gazety Wyborczej”, która dotyczy notowań poszczególnych komitetów wyborczych w kampanii do Rady Miasta Gdańska:
- Koalicja Obywatelska - 32 proc.
- Prawo i Sprawiedliwość - 20 proc.
- Wszystko dla Gdańska - 13 proc.
- Lepszy Gdańsk - 4 proc.
- SLD Lewica Razem - 4 proc.
- Gdańsk Tworzą Mieszkańcy - 3 proc.
- Narodowy Front Polski - 1 proc.
- Wolni i Solidarni - 1 proc.
Sondaż przeprowadziła pracownia Kantar Millward Brown od soboty 6 października do piątku 12 października. Pytania zadano grupie 1005 dorosłych mieszkańców Gdańska, za pomocą metody telefonicznej “miks telefonów komórkowych i stacjonarnych”.
Ankieterzy Kantar Millward Brown pytali również o preferencje wyborcze w drugiej turze. Według uzyskanych odpowiedzi, gdyby w drugiej turze znaleźli się Paweł Adamowicz z Jarosławem Wałęsą, więcej osób gotowych by było głosować na kandydata Koalicji Obywatelskiej.
- Jarosław Wałęsa - 45 proc.
- Paweł Adamowicz - 43 proc.
Jeśli do II tury przeszedłby Kacper Płażyński, to z sondażu wynika, że uzyskałby słabszy wynik w starciu zarówno z Pawłem Adamowiczem (59:33), jak i z Jarosławem Wałęsą (61:32).