Skąd decyzja o zakończeniu kampanii wyborczej już w środę, 31 października, skoro cisza wyborcza zacznie się dopiero o północy z piątku na sobotę?
- Ja to podsumowanie robię już teraz z uwagi na to, że jutro mamy dzień Wszystkich Świętych, pojutrze Zaduszki: dni w polskiej tradycji wyjątkowe, czas refleksji, czas spokoju, i na pewno nie będziemy mieszkańców Gdańska atakować przez te najbliższe dni ulotkami, czy sprawami samorządowymi, czy politycznymi, bo uważamy, że to są te dni, które dla nas wszystkich są, no w pewien sposób, święte - wyjaśnił Kacper Płażyński.
Jak wyglądała ta kampania, z jego perspektywy?
- Tysiące spotkań z mieszkańcami Gdańska, dosłownie tysiące, może nawet dziesiątki tysięcy spotkań - mówił kandydat Prawa i Sprawiedliwości. - Rano, wieczorem, na zamkniętych, otwartych spotkaniach. Dzięki temu uzyskaliśmy ogrom wiedzy. Bo jedno jest myśleć, że wie się o Gdańsku wszystko i zna się recepty na bolączki wszystkich nas, mieszkańców, a dwa - jest później te recepty skonfrontować na co dzień z mieszkańcami Gdańska.
CAŁE PODSUMOWANIE: