Kolejny dzień kampanii wyborczej zaczął się dla Kacpra o godz. 7 od rozmów z przechodniami przy dworcu kolejowym Gdańsk Wrzeszcz (od strony Metropolii) i rozdawania krówek z nazwiskiem kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Następnie pojechał do Radia Gdańsk na debatę z prezydentem Pawłem Adamowiczem, z którym rywalizuje w II turze o urząd prezydenta miasta (głosowanie w niedzielę, 4 listopada).
WIĘCEJ: WYBORY. Paweł Adamowicz i Kacper Płażyński w debacie Radia Gdańsk - POSŁUCHAJ
Brefing na Niedźwiedniku dotyczył istniejących schodów na zboczu jednego ze wzgórz morenowych. Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, są w złym stanie i urywają się zbyt wcześnie. Trzeba zbudować nowe schody dla poprawy jakości życia okolicznych mieszkańcow, w tym dzieci z pobliskiej szkoły. Takie inwestycje potrzebne są zresztą nie tylko w tym miejscu, ale i w innych, podobnych punktach Gdańska. Według kandydata Prawa i Sprawiedliwości, jest to zadanie pilniejsze niż planowana budowa oceanarium czy nowego gmachu Muzeum Gdańska.
Na Osowie Kacper Płażyński mówił o potrzebie likwidacji barier rozwojowych poprzez poprawę infrastruktury w dzielnicach, gdzie nastąpił dynamiczny rozwój budownictwa mieszkaniowego. Chodzi m.in. o budowę nowych przedszkoli i pomysł wypłacania rekompensaty rodzicom zamieszkującym w okolicy - do czasu wybudowania tych przedszkoli. Kacprowi Płażyńskiemu towarzyszyły przedstawicielki oświatowej “Solidarności”.
Wieczorem kandydat Prawa i Sprawiedliwości jak zwykle podsumował dzień filmikiem na swoim koncie Fb: