
Czytaj także: Viva La Mexico! W piątek koncert dla Hospicjum - zabrzmi muzyka meksykańska
Powróciły letnie koncerty w Amfiteatrze Orana w Parku Oruńskim (ul. Raduńska), organizowane przez Scenę Muzyczną GAK. Jak co roku wystąpią tu popularni aktorzy znani ze szklanego ekranu oraz teatralnych desek, a także odbędą się wydarzenia specjalne.
W sobotę, 22 lipca, o godzinie 18:00, na scenie zobaczymy Monikę Dryl, piosenkarkę i aktorkę, znaną z wielu kultowych spektakli, musicali, a także szklanego ekranu. Na co dzień jest aktorką Teatru Narodowego w Warszawie. W 2001 roku zdobyła III nagrodę na XXIII Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, a dwa lata później - Grand Prix na warszawskim festiwalu ,,Pamiętajmy o Osieckiej”. Brała także udział w festiwalu Sztuki Estradowej, gdzie w kategorii kabaret wraz z kwartetem Mamm zdobyła 1. miejsce. Monika ma na swoim koncie udział w wielu spektaklach teatralnych (m.in. ,,Romeo i Julia”, ,,Stara kobieta wysiaduje”) oraz musicalach (,,Love”, ,,Sen nocy letniej”, ,,Happy End”). Na małym ekranie zadebiutowała w serialu ,,Na dobre i na złe”, natomiast na dużym zaistniała dzięki roli w filmie Jana Jakuba Kolskiego ,,Jasminum”. Obecnie udziela się wokalnie (m.in. ,,Jak Oni Śpiewają?”) oraz aktorsko w wielu polskich filmach i serialach
Wstęp wolny. Podczas wydarzenia będzie dostępna pętla indukcyjna dla osób z dysfunkcją słuchu.

Teatr Wybrzeże zaprasza na swoją Scenę Letnią w Pruszczu Gdańskim (w Międzynarodowym Parku Kulturowym Faktoria przy ulicy Zastawnej). W sobotę, 22 lipca, o godzinie 21:00, zostanie zagrany spektakl „Bunbury. Komedia dla ludzi bez poczucia humoru” Oscara Wilde'a. Dowcipne dzieło irlandzkiego dramatopisarza reżyseruje Kuba Kowalski.
- Oscar Wilde szczycił się, że w „Bunbury” wreszcie udało mu się napisać tekst wolny od logiki i sensu, całkowicie błahy i pozbawiony głębi. Nie ma w nim ani jednej dydaktycznej nuty, jest wolny od wszelkiego moralizatorstwa, a świat w którym się rozgrywa ma więcej wspólnego z „Alicją w Krainie Czarów”, niż z realistyczną komedią brytyjską końca XIX wieku - opisuje Kuba Kowalski.
Czytaj także: Lekka komedyjka w kampowej estetyce. „Bunbury” Oscara Wilde'a na Scenie Kameralnej. RECENZJA
„Bunbury” to wielka detronizacja powagi, anarchiczna zabawa, w której obnażone zostaje nasze przywiązanie do etykietek, porządku i jasno wyznaczonych ról społecznych. W bezczelnie lekki sposób Oscar Wilde zadaje jedno z najpoważniejszych pytań, jakie możemy sobie zadać: kim jestem? I czy mogę być kimś innym, niż jestem?
- Sztywne, hierarchiczne wiktoriańskie społeczeństwo Wilde wywraca do góry nogami, kpiąc po drodze z takich świętości, jak małżeństwo, chrzciny, majątek czy pochodzenie - tłumaczy Kuba Kowalski. - Nie zadowala się jednak formą prostej satyry. Wręcz przeciwnie, niczym prawdziwy dandys celebruje rytuały naszego życia społecznego, uwypukla je, gloryfikuje i doprowadza do absurdu. Świat przedstawiony „przegina się”, albo mówiąc współcześnie, osuwa w kamp - wszak to Wilde’owi Susan Sontag dedykowała swoje słynne „Notatki o kampie”.
Za polski przekład odpowiada Maciej Stroiński. Scenografię i kostiumy przygotowała Kornelia Dzikowska, muzykę - Rafał Ryterski, choreografię - Oskar Malinowski. W spektaklu występują: Magdalena Gorzelańczyk, Anna Kociarz, Agata Woźnicka, Robert Ciszewski, Marcin Miodek, Robert Ninkiewicz, Karol Soboczyński (gościnnie), Marek Tynda oraz Filip Arasimowicz (muzyka na żywo).
Wstęp wolny.
Czytaj także: Jubileuszowy Sezon Sceny Letniej Teatru Wybrzeże

W sobotę, 22 lipca, na wyjątkową, letnią podróż przez świat dźwięków wśród zieleni zaprasza także Polski Chór Kameralny. W Parku Oliwskim (ul. Opata Jacka Rybińskiego) o godzinie 12:00 można wziąć udział w koncercie z cyklu „Muzyka w altanie”.
To popularny i lubiany przez melomanów cykl z długimi tradycjami - sięgającymi 1997 roku, kiedy to dyrektor naczelny i artystyczny Polskiego Chóru Kameralnego Schola Cantorum Gedanensis Jan Łukaszewski zaprosił wybitną piosenkarkę Łucję Prus do przygotowania programu koncertów w ramach obchodów 1000-lecia Gdańska. Pomysł ten tak spodobał się mieszkańcom miasta, że dyrektor Polskiego Chóru Kameralnego postanowił kontynuować wyjątkowe muzyczne spotkania, w formie wakacyjnego cyklu w Parku Oliwskim.
Tegoroczna edycja cyklu jest już 27. Gwiazdami koncertu, który odbędzie się 22 lipca, będą akordeonistki Ewa Nizielska i Małgorzata Remiszewska.
Wstęp wolny.
Czytaj także: Muzyka Chopina w Salonie Gdańskim na Ołowiance

A w niedzielę, 23 lipca, o godzinie 12:00, na scenie Amfiteatru Orana w Parku Oruńskim pokazany zostanie kolejny spektakl dla dzieci w ramach wydarzeń Teatr w samo południe. Będzie to przedstawienie „Grajmy w zielone - koncertowo!” fenomenalnego Teatru Mozaika z Poznania.
- Nie tylko teatr lalek! Jeśli wolicie koncertową odsłonę piosenek o ekologii, zapraszamy Was na muzyczny program związany z nową płytą Teatru Mozaika i Przemka Mazurka - zachęcają twórcy. - Chcemy integrować rodziny wokół tematu ekologii i zaszczepiać w dzieciach pozytywne nastawienie do ekologicznego trybu życia.
Piosenki zostały skomponowane w taki sposób, aby dzieci chętnie włączały się w śpiew i tym samym na trwałe zapamiętały treści w nich zawarte. Dzięki niebanalnym tekstom i oryginalnym aranżacjom i duzi i mali będą mogą spędzić ze sobą wartościowy czas.
Wstęp wolny. Spektakl będzie tłumaczony na Polski Język Migowy.
Czytaj także: III Bałtycki Turniej Szachowy

Czytaj także: Dysk z brązu i złota. Sensacja archeologiczna na wystawie w gdańskim muzeum

W galerii Klubu Żak (al. Grunwaldzka 195/197) można oglądać wystawę grafik Natalii Żuk, zatytułowaną „Porośnie”. Młoda artystka stworzyła drukowane na szarym płótnie i prześcieradłach linoryty, korzystając z materiałów podarowanych jej przez najstarsze pokolenia kobiet z rodziny.
Prace przywołują skojarzenia z wyszywaniem, szyciem, dawnym stylem życia, wiejskim klimatem. Artystka nadrukowuje na płótno motywy związane z naturą - między innymi kształty trawy, kwiatów, owadów czy zwierząt. Kawałki materiału, rozwieszone na sznurkach i przyczepione klamerkami, unoszą się w przestrzeni niczym suszące się pranie. Instalacja tworzy kształt ścieżki, bądź korytarza, umożliwiających widzom przejście pomiędzy poszczególnymi pracami.
Ekspozycja przypomina odbiorcy o bliskości natury ale też wywołuje wspomnienia i uczucia związane z dzieciństwem - przechodzenie pomiędzy zadrukowanymi płótnami przypomina trochę zabawę w chowanego, oniryczny klimat linorytów potęguje rodzaj przenośni. Jest to również wystawa o śladach przemocy i śmierci, ukazanych subtelnie i nienachalnie - opowiada o przemijaniu, o zabliźniających się ranach i powolnym porastaniu wszelkich murów przez naturę, o jej mocy i sile życia w ogóle.
Prace można oglądać do 27 sierpnia, w godzinach 10:00-19:00. Wstęp wolny.