Debiut psów na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej
Promykowe psy i koty bywały już na plaży, nad jeziorem, na leśnych wyprawach, wizytowały Dom Pomocy Społecznej, ale na wydziale uczelni wyższej były po raz pierwszy! Przez te kolejne trzy dni (6 - 8 lutego) psiaki z Promyka uczestniczyły w sesjach zdjęciowych na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Zostały wygłaskane i rozpieszczone smakołykami przez przedstawicieli władz wydziału, pracowników i studentów. Uczestniczyły także w sesji zdjęciowej, której efekty podziwiać można na stronie internetowej i social media WZiE PG.
- Jednym z celów akcji była pomoc w znalezieniu odpowiednich domów dla psów. Wiem, że jedna z uczestniczek sesji zdjęciowej już rozmawia z mężem w sprawie adopcji psiaka, który wpadł jej w oko - zdradza Dagmara Borucka, specjalistka ds. social media w Biurze Promocji i Organizacji Wydziału Zarządzania i Ekonomii PG, która zaprosiła “czworonożną delegację” z Promyka. - Podczas wizyty opiekunów i czworonogów promowaliśmy świadome adopcje zwierząt ze schroniska, które często wymagają trochę pracy i cierpliwości od nowego właściciela, ale zasługują przecież na miłość. Zachęcaliśmy również do udziału w sobotnim spacerze organizowanym przez “Promyka”.
Tokaj i Markiz z wizytą u seniorów. Do Domu Pomocy Społecznej zawitali niezwykli goście
Walentynkowa randka z psami na plaży
Pracownicy i wolontariusze Promyka zapraszają w sobotę, 11 lutego, na walentynkową randkę z czworonogami pod hasłem “Miłości, gdzie jesteś?”
Skąd to hasło?
- Takie pytanie towarzyszy pracownikom, wolontariuszom schroniska, oraz psiakom i kotom, które czekają na swoje nowe domy w Promyku. Dlatego dzięki uprzejmości Gdańskich Autobusów i Tramwajów postanowiliśmy zebrać ekipę poszukiwawczą, która próbuje namierzyć, gdzie ta Miłość się chowa - czytamy w opisie wydarzenia na FB.
Ekipa z Promyka pojawi się w sobotnie przedpołudnie, ok. godz. 11 w okolicach mola w Brzeźnie i wyruszy na podbój plaży i okolic.
Nawet jeśli tego dnia nie uda się znaleźć tytułowej miłości (choć organizatorzy liczą na to, że wydarzy się to choć raz), dla psów będzie to doskonała okazja do wyjścia ze schroniska, eksploracji nowych zapachów, poznania nowych terenów. Dla pracowników i wolontariuszy takie wyjście ze schroniska daje możliwość obserwacji podopiecznych w nowych warunkach, wyciągnięcia nowych wniosków i nauczenia się czegoś o sobie nawzajem. Dla tych, którzy dołączą do walentynkowego wyjścia, będzie to okazja, by poznać zwierzęta i porozmawiać z ich opiekunami bez konieczności przyjazdu do Promyka.
Nie kupuj, adoptuj! W Schronisku Promyk na nowy dom czeka ponad 200 zwierząt
To trzeba wiedzieć przed przyjazdem na promykowy spacer
(wytyczne organizatorów)
- Impreza ma charakter rodzinny – pamiętaj jednak, że nie wszystkie nasze psy cenią sobie kontakt z obcymi ludźmi i obcymi psami – ZAWSZE ZAPYTAJ, CZY DANEGO PSIAKA MOŻNA POGŁASKAĆ LUB CZY MOŻESZ PODEJŚĆ ZE SWOIM PSEM.
- Weź swojego psa, chętnie go poznamy! – pamiętaj tylko, że jest to spacer smyczowy – TWÓJ PIES TEŻ POWINIEN BYĆ TRZYMANY NA SMYCZY, aby nie wzbudzać niepotrzebnej frustracji u innych.
- Jeśli idziesz z psem, weź ze sobą wodę dla niego.
- Z uwagi na bezpieczeństwo naszych podopiecznych PSY SCHRONISKOWE MOGĄ BYĆ PROWADZONE NA SMYCZACH WYŁĄCZNIE PRZEZ WOLONTARIUSZY ORAZ PRACOWNIKÓW SCHRONISKA.
Schronisko "Promyk" ma zostać rozbudowane. Ogłoszono przetarg na projekt