Niezwykle wzruszający wieczór rozpoczął się już na długo przed godziną 18, gdy przybyli na spotkanie wielbiciele talentu obojga artystów ustawili się w długiej kolejce do Jerzego Kiszkisa po autografy i wpisy do książki.
Powoli Sala Mieszczańska wypełniała się po brzegi, a wśród znakomitych gości znaleźli się m.in. samorządowcy - Monika Chabior, zastępczyni prezydent Miasta Gdańska i Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego; politycy poseł Piotr Adamowicz, Magdalena Adamowicz, Katarzyna i Aleksander Hall, Henryka Krzywonos; artyści, m.in. pisarze Monika Milewska i Paweł Huelle, przyjaciele, rodzina i wielbiciele zasłużonego nie tylko dla kultury, ale też walczącego o wolną, demokratyczną Polskę - małżeństwa.
- W tej sali odbył się benefis Haliny i Jerzego, trudno zliczyć, ile razy recytowali tu poezję czy użyczali głosu przy okazji promocji książek i podczas wydarzeń fundacji - przypomniała otwierając spotkanie Monika Czajkowska-Kostka z Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
Samorządowcy w imieniu swoich przełożonych, wręczyli Jerzemu Kiszkisowi - który kilka dni temu świętował 85 urodziny - drobne prezenty. Były też kwiaty od wydawcy, a sala odśpiewała huralne 100 lat. Z tej okazji, list z gratulacjami przesłał również solenizantowi Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czym wywołał niemałe zdumienie jubilata.
Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia
Laudacje dla obojga aktorów (a podczas wieczoru fragmenty książki) odczytali aktorzy Fioła Seremak-Jankowska i Zbigniew Jankowski.
“W słowie są piękno i siła"
Pierwszą część, blisko 200-stronicowej książki, stanowi wywiad - rzeka z Jerzym Kiszkisem, którą przeprowadził Mariusz Szmidka. W drugiej, bohaterów książki wspominają przyjaciele i znajomi: reżyser Krzysztof Babicki; biznesmen i prezydent Pracodawców Pomorza Zbigniew Canowiecki, pisarz Paweł Huelle, dziennikarki Barbara Kanold i Barbara Szczepuła.
- To nie jest rozmowa polegająca na zadawaniu pytań - ocenił książkę prowadzący spotkanie Zbigniew Canowiecki. - To często dyskurs na trudne, etyczne tematy. Rozmowa o odwadze, odpowiedzialności za słowo i ojczyznę. Szczera rozmowa dwóch ludzi.
Mariusz Szmidka, dziennikarz, długoletni redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego”, dziś szef niezależnego tygodnika i portalu „Zawsze Pomorze”, pracował nad nią dwa lata. Odbył wiele kilkugodzinnych rozmów z Jerzym Kiszkisem. Halina Winiarska uczestniczyła w ich spotkaniach tylko raz.
- Żona miała więcej sukcesów niż ja - zwierza się w książce Jerzy Kiszkis. - Jej talent był niewątpliwy i oczywiście wyjątkowa uroda. Była wielką artystą.
- Była już poważnie chora - wspomina Mariusz Szmidka. - Cieszę się, że mogłem jeszcze ją poznać. To były wyjątkowe spotkania.
Halina Winiarska zmarła w kwietniu 2022 roku, na 11 miesięcy przed premierą książki. Artystyczne małżeństwo przeżyło ze sobą 59 lat. Nie mają zdjęć ślubnych, bo jak tłumaczył Jerzy Kiszkis, “nie lubili się fotografować”. Na szczęście zawód tego od nich wymagał i książka pełna jest zdjęć z archiwów domowych, na których widzimy parę w sytuacjach prywatnych i na scenie. W ten sposób widzowie mogą przypomnieć sobie ich role.
- Ale to nie jest książka tylko dla koneserów teatru, ale dla wszystkich zatroskanych stanem demokracji w Polsce, w przeszłości i obecnie - tłumaczył autor, przytaczając liczne przykłady na zaangażowanie społecznego obydwojga, m.in. fakt, że Jerzy Kiszkis 13 grudnia 1981 roku został internowany, po tym jak z żoną i grupą aktorów wspierał strajkujących stoczniowców.
- Z książki wynika przesłanie: "żebyśmy w życiu byli przyzwoici", że warto żyć dla wartości, żeby nie być obojętnym - dodaje Mariusz Szmidka, dziękując bohaterowi za szczerość i poczucie humoru, podziwiając go również za młodzieńczy entuzjazm i kondycję nastolatka.
Wydawcą książki jest Wydawnictwo Region, które tą pozycją rozpoczyna nowy cykl publikacji pod wspólnym tytułem "Wybitni Pomorzanie". W planach są dwie książki rocznie.