Stadion odwiedziliśmy w niedzielne południe, 23 maja. W tym czasie krzątało się na nim lub wokół niego prawie 600 osób - polska, a także międzynarodowa obsługa z ramienia UEFA, która wykonywała ostatnie przeglądy i poprawki. Nasz fotoreporter Grzegorz Mehring został wpuszczony niemal wszędzie, gdzie będzie działo się w czasie meczu coś ważnego. Był na poziomie płyty boiska, był na widowni, w boksach przygotowanych dla komentatorów telewizyjnych z całego świata, a także w szatni jednej z drużyn. Nie mógł jedynie wejść na samą murawę - jest to bowiem w tej chwili największe przestępstwo, jakie na Polsat Plus Arena Gdańsk można popełnić. Osoby nieuprawnione za wejście na boisko są narażone na karę finansową w wysokości 5 tysięcy złotych.
- Mecz mógłby się odbyć już teraz - mówi Łukasz Wysocki, pełnomocnik Arena Gdańsk ds. organizacji meczu finałowego Ligi Europy. - UEFA wysoko oceniła jakość murawy, dała nam “piątkę” w pięciostopniowej skali.
-
Takiego meczu w Gdańsku jeszcze nie było. Poznajmy Villarreal i Manchester United
- Finał Ligi Europy UEFA w Gdańsku - niezbędnik kibica i mieszkańca
W niedzielę w południe na krótko zdemontowano bramki i przystąpiono do malowania linii pól karnych i pól bramkowych. Zapewne będą jeszcze poprawiane po jedynych treningach na stadionie, które mają odbyć obie drużyny we wtorek - oczywiście w różnych godzinach.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ:
Ogromną wagę organizatorzy z UEFA przywiązują do jakości relacji telewizyjnej z meczu. Tzw. sygnał finału Ligi Europy kupiło ponad 80 krajów, szacuje się, że starcie Villarrealu CF z Manchesterem United obejrzy 300 milionów ludzi na całym świecie. Zamontowano już wiele kamer wokół murawy, ale też tzw. Spidercam - specjalny system kamer, podwieszony na kablu, dzięki czemu możliwe jest pokazanie przebiegu meczów znad boiska. Pod względem medialnym będzie to bardzo gorący wieczór. Akredytowało się ponad 240 dziennikarzy, dla których przygotowano specjalne stanowiska na widowni.
W środę wieczorem na stadionie będzie 9500 widzów, ale też prawie tysiąc osób obsługi.
Piłkarze Manchesteru United rozegrali w niedzielę ostatni mecz Premier League, w którym wygrali z Wolverhampton 2:1. Do Gdańska przylecą jako świeżo upieczony wicemistrz Anglii. Mają wylądować w Rębiechowie w poniedziałek, w późnych godzinach popołudniowych. Stamtąd przewiezieni będą autokarem do Hotelu Gdańsk przy ul. Szafarnia, gdzie mają bazę noclegową.
Drużyna Villarrealu spodziewana jest w Gdańsku we wtorek, wczesnym popołudniem. Hiszpanie grali swój ostatni mecz ligowy w sobotę z Realem Madryt, przegrali 2:1 w samej końcówce. W tym sezonie zajęli w La Liga siódme miejsce, ale to bez znaczenia - w Gdańsku chcą wygrać puchar Ligi Europy. Villarreal ma bazę noclegową w hotelu Marriott Sopot.