Młoda artystka chce się przekonać jacy są współcześni Polacy i czy zdjęcie rzeczywiście może być warte więcej niż tysiąc słów?
Na profilu akcji na Facebooku - Portret Polaka - pisze: “Codziennie mijamy na swojej drodze setki ludzi. Wykonują różne prace, mają odmienne marzenia, i choć każdy jest wyjątkowy, łączy ich bycie Polakiem. W projekcie zamierzam sportretować jak największą liczbę mieszkańców Polski. Chcę przemierzyć cały kraj, by móc udokumentować w czarno-białych barwach nasze różnice, podobieństwa, dziwactwa czy piękności.”
Jak to się zaczęło?
- Nie inspirowałam się żadną publikacją - mówi autorka projektu, fotografka Aleksandra Maj. - Pomysł pojawił się z potrzeby psychologicznej. Byłam w drugiej ciąży, potrzebowałam wyjść do ludzi, stworzyć coś nowego, a fotografią zajmuję się już od kilku lat. Na początku podchodziłam do ludzi i pytałam czy mogę zrobić im zdjęcie. Odbiór był tak dobry, że stwierdziłam, że teraz będę tworzyć wydarzenia, na które zaproszę ludzi. Organizuję takie spotkania w restauracji lub w miejscu, które podpowie mi urząd danego miasta.
Artystka zaczęła od miasta, w którym mieszka - Wejherowa. Odwiedziła też Sopot i Gdynię, potem pojedzie do Rumi. Gdańszczan zaprasza w sobotę i niedzielę, 20 i 21 stycznia w godz. 12 do 16 do Oddziału Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku przy ul. Cystersów 19. Tam czekać będzie na chętnych w prowizorycznym mini studiu.
- Jeśli zaproszą mnie inne miasta na pewno chętnie przyjadę - zapewnia Maj.
Praca nad albumem, na który składają się zdjęcia nowojorczyków pt. “Humans of New York” zabrała fotografowi Brandonowi Stantonowi aż trzy lata. Ile czasu poświęci Aleksandra Maj na pracę nad albumem Polaków?
- Nie zakładam konkretnego czasu trwania tego projektu. Mam nadzieję, że będzie się rozwijać.
 |
Na razie zdjęcia można obejrzeć na Facebooku, powstanie też strona www, ale artystka nie wyklucza, że wyda album. Dotąd powstało ok. 450 portretów.
- Ludzie przychodzą całymi rodzinami, cieszą się, że to fajna pamiątka, mówią że projekt im się podoba, nie spotkałam się z krytyką - mówi Maj..
Udział w projekcie jest darmowy. W zamian za zgodę na publikację wizerunku bohaterowie zdjęć dostają za darmo plik w dobrej rozdzielczości na adres mailowy, który podadzą artystce.
Jacy są Polacy przed obiektywem fotografki?
- Ponieważ pomiędzy kolejnymi osobami zawsze jest chwila czasu możemy porozmawiać. Czasem mówią, co robią w życiu. Przekrój jest ogromny - od wojskowych, urzędników, po emerytów. Przychodzą też całe rodziny. Na początku Polacy są bardzo skrępowani, ale jeśli podejdzie się do nich w sposób otwarty, to czuć, że aż lgną, żeby się otworzyć - przekonuje Aleksandra Maj.
"Portret Polaka", 20 i 21 stycznia 2018, w godz. 12 do 16, Oddział Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku, ul. Cystersów 19. Wstęp wolny.
