• Start
  • Wiadomości
  • Dyrektor artystyczny festiwalu Wilno w Gdańsku: "Miłosierdzie to Wilno, solidarność to Gdańsk”

Dyrektor artystyczny festiwalu Wilno w Gdańsku: "Miłosierdzie to Wilno, solidarność to Gdańsk”

Wielu fantastycznych gości, panele z ekspertami, którzy będą stawiać pytania o naszą tożsamość, znakomici polscy i litewscy literaci, reportażyści i dziennikarze, do tego śmietanka muzycznych zespołów z Litwy - na festiwal Wilno w Gdańsku/ Vilnius Gdanske, który trwa od piątku, 3 września, do niedzieli, 5 września, zaprasza jego dyrektor artystyczny dr Tomasz Snarski.
03.09.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
uśmiechnięty rudy mężczyzna w okularach, elegancko ubrany, stoi przed mikrofonem
Dr Tomasz Snarski - dyrektor artystyczny festiwalu Wilno w Gdańsku, zaprasza na to wyjątkowe wydarzenie, organizowane wspólnie przez miasta partnerskie Gdańsk i Wilno już od osiemnastu lat
www.gdansk.pl

 

 

Agata Olszewska: Współpracuje Pan z festiwalem Wilno w Gdańsku od 2019 roku, od ubiegłej edycji jest Pan dyrektorem artystycznym tego przedsięwzięcia. Dlaczego Pan się w nie zaangażował?

Dr Tomasz Snarski, dyrektor artystyczny festiwalu Wilno w Gdańsku: - Kocham Gdańsk i Wilno. Dlatego cieszę się bardzo, że mam możliwość uczestnictwa w najważniejszym wydarzeniu, które łączy te dwa miasta. Powierzenie mi tej funkcji traktuję także jako docenienie różnych form gdańsko-wileńskiej współpracy inicjowanych i prowadzonych przeze mnie od wielu lat. Ważny jest nadto osobisty wątek, ponieważ moja babcia, Basia, urodziła się w Wilnie, jest więc gdańszczanką z wileńskimi korzeniami - tak jak wielu gdańszczan, na przykład śp. Ryszard Adamowicz, którego będziemy podczas tej edycji wspominać, i śp. prezydent Paweł Adamowicz, dzięki któremu jest ten festiwal - bo prezydent był jego pomysłodawcą. Jesteśmy wileńskimi gdańszczanami, którzy pamiętają o swojej tożsamości. To ważne, że w Gdańsku każdy może czuć się u siebie. Mam poczucie, że ta wileńska tożsamość jest ceniona i szanowana, tworzymy wspólne miasto dla wszystkich, niezależnie od tego, skąd pochodzą. Między innymi za sprawą tego wydarzenia, dzięki któremu rodzą się mocne więzi, rozwija się także przyjaźń polsko-litewska. Gdańsk i Wilno organizują je wspólnie, jako miasta partnerskie - to niezwykle istotne.

W tym roku festiwal Wilno w Gdańsku zyskuje pełnoletność - to już 18 edycja. Jaka będzie?

- Przyświecały mi trzy idee festiwalowe. Po pierwsze „miłosierdzie to Wilno, solidarność to Gdańsk” - moją myślą artystyczną jest to, żeby pokazać te wartości, które się wzajemnie uzupełniają. Gdańsk, jako miasto solidarności obejmuje Wilno, jako miasto miłosierdzia, i odwrotnie. I tu, i tu, chodzi o miłość i szacunek do drugiego człowieka. To pokazujemy poprzez literaturę, która nas zbliża, poprzez spotkania i stworzenie forum wspólnoty.
Drugi motyw, szczególnie dla mnie ważny, to wielokulturowość Wilna i Gdańska. W Gdańsku wielokulturowość, otwartość, tolerancja, są niezwykle ważnymi wartościami. Tworzymy miasto otwarte dla każdego. W Wilnie wielokulturowość jest codziennością - Wilno jest litewskie, ale i polskie, są Rosjanie, wciąż silne tradycje kultury żydowskiej, karaimskiej, tatarskiej i białoruskiej. To jest i zawsze było miasto wielokulturowe. Dziś, w świecie targanym konfliktami, szczególnie warto pokazać, że poprzez kulturę możemy ludzi połączyć.

Trzeci motyw festiwalowy to bałtycka tożsamość. Poprzez ruch solidarnościowy w Gdańsku, wokół Bałtyku odrodził się dawny humanizm europejski o korzeniach śródziemnomorskich. Dlatego poprzez ten festiwal, wokół Gdańska i Wilna tworzymy wspólnotę humanizmu, rozmawiając o naszej tożsamości, jako Europejczyków, Polaków, Litwinów, gdańszczan i wilnian.

W tym miejscu chciałbym dodać, że pełniąc funkcję dyrektora artystycznego festiwalu zdecydowałem o używaniu dwujęzycznej nazwy festiwalu (Wilno w Gdańsku/ Vilnius Gdanske) oraz publikacji całego festiwalowego programu w języku litewskim. To bardzo ważne, gdyż pokazuje szacunek, jakim darzymy naszych przyjaciół z Litwy, ale także dlatego, że pozwala zainteresować festiwalem i Gdańskiem Litwinów. Nawiązując do wieku festiwalu można symbolicznie powiedzieć, że dojrzewając coraz odważniej wychodzimy poza własne środowisko. Dzięki temu nasze wydarzenie zauważyło wiele mediów litewskich, ale też media ogólnopolskie. Wilnem i Gdańskiem zaczynają interesować się ludzie, którzy nie są w żaden sposób związani z naszymi miastami, ale przyciąga ich to, co wspólnie robimy. Przecież wartości, o których mówiłem wyżej, są uniwersalne i winny być zrozumiałe dla każdego.

 

Festiwal to wyjątkowa okazja do spotkań z bogatą kulturą naszych sąsiadów
Festiwal to wyjątkowa okazja do spotkań z bogatą kulturą naszych sąsiadów
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Na co warto zwrócić szczególną uwagę w bogatym programie tegorocznej edycji festiwalu?

- Doceniamy wszystkie edycje, które były. Ale festiwal to żywy twór. Z okazji dojrzałości, którą osiąga festiwal, doszliśmy do wniosku, że najciekawsze jest połączenie sztuki popularnej, czy po prostu rozrywki, z ofertą artystyczną. Już od trzech lat łączymy różne dziedziny, różne formy sztuki i różne propozycje, zarówno te dostępne dla wszystkich, jak i te dla bardziej wymagającego uczestnika.

Te trzy dni od piątku do niedzieli są przepełnione rozmaitymi wydarzeniami kulturalnymi, wystawami, spotkaniami literackimi, tradycyjnym Jarmarkiem Wileńskim z rzemiosłem, kuchnią i sztuką litewską; warsztatami ze sztuki ludowej - z wicia palm wileńskich i wyplatania pająków - tradycyjnych sodas, spotkaniami z wolontariuszami z Wilna, w tym z siostrą Michaelą Rak, dyrektor wileńskiego Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki. Dzięki współpracy z Ambasadą Republiki Litewskiej będziemy prezentować dwie wystawy plenerowe o Tatarach litewskich - 2021 jest ich rokiem na Litwie. Nie zapominamy o historii wileńskich gdańszczan - jak co roku współpracujemy blisko z Towarzystwem Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Część wydarzeń odbywa się także w formule online - będzie transmitowana na żywo. Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy włożyli trud swojej pracy w przygotowania do festiwalu. Pracujemy w zespole tak naprawdę od kilku miesięcy. Dziękuję też za tak dobry i serdeczny odbiór społeczny festiwalu, zarówno w Gdańsku, jak i w Wilnie. Podczas tej edycji w różnej formule współpracuje z nami aż kilkanaście organizacji społecznych, w tym znacząca część z Wilna.

W programie znalazły się też liczne koncerty i pokazy filmowe.

- Tak, chcieliśmy otworzyć się na nowe pokolenia. Z powodów pandemicznych nie mogliśmy zaprosić dużych zespołów, ale wystąpią świetne mniejsze litewskie zespoły, reprezentujące różne grupy, zwłaszcza młode pokolenie. Zaprezentują się na naszej festiwalowej scenie w ciągu dnia i wieczorem w piątek i sobotę. Wystąpi m.in. Planeta Polar - jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na litewskiej scenie muzycznej, ska-punkowy Will'n'Ska, czy żydowski zespół Fajerlech z Wilna, ale i nie zabraknie reprezentacji gdańskiej, w niedzielę koncert „Wilno na gitarę klasyczną” zaprezentuje dr Marcin Kozioł z Akademii Muzycznej w Gdańsku. Pokażemy takie nieoczywiste Wilno.

Rozszerzyliśmy także w tym roku współpracę z Festiwalem Filmów Emigracyjnych Emigra. W jej ramach, w gdańskiej kawiarni W Starym Kadrze przez trzy festiwalowe dni będzie festiwal filmowy. Będzie to szansa, by zobaczyć produkcje poświęcone Wilnu, filmy o tematyce litewskiej i o Polonii i Polakach rozsianych po całym świecie.

 

W trakcie tradycyjnego Jarmarku Wileńskiego, który jest ważnym elementem programu festiwalu, nie zabraknie pyszności
W trakcie tradycyjnego Jarmarku Wileńskiego, który jest ważnym elementem programu festiwalu, nie zabraknie pyszności
fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

 

Festiwal Wilno w Gdańsku to okazja do tego, by spotkać ważne postaci i głośne nazwiska. Z jakimi gośćmi będzie można porozmawiać w tym roku na dziedzińcu Forum Gdańsk?

- Zaprosiliśmy autorów z Polski i z Litwy - będzie z nami Prezes Związku Pisarzy Litwy Birutė Jonuškaitė i Aneta Anra, ze swoją nową książką reporterską, mówiącą o doświadczeniach kobiet z II wojny światowej; dziennikarki wileńskie Ilona Lewandowska i Ewelina Mokrzecka, oraz pisarze polscy: Romuald Mieczkowski, dr Józef Szostakowski, Tomasz Grzywaczewski i gdańscy autorzy, podejmujący tematykę wileńską: Barbara Szczepuła i Aleksander Jurewicz. W sobotę odbędzie się spotkanie z przyjacielem naszego festiwalu, marszałkiem Bogdanem Borusewiczem, wspomnianą Birutė Jonuškaitė oraz Bożeną Kisiel - prezes Pomorskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, podczas którego zaprezentowana zostanie antologia poetów z państw bałtyckich, zatytułowana „No More Amber. The Baltic Literary Review”.

Serdecznie zachęcamy także do wzięcia udziału w panelach tożsamościowych z ekspertami - będzie prof. Maria Mendel, laureatka Nagrody Naukowej Miasta Gdańska im. Jana Heweliusza, która opowie o książce „Eduwidma. Rzeczy i miejsca nawiedzone”, wydanej pod jej redakcją przez Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego. W ramach cyklu „Młode etiudy wileńskie” odbędą się spotkania z młodymi wilnianami, takimi jak: Dovilė Veličko, Tomasz Rogoża czy Tomas Tamošiūnas.

To nie wszyscy - fantastycznych gości w tym roku będzie bardzo wielu. Podczas spotkań będziemy pytać, czego nas uczy Gdańsk, a czego Wilno, i czego nas uczy historia, a także czego możemy się nauczyć o sobie samych, kim jesteśmy, i czym jest tożsamość. Ten festiwal jest przede wszystkim okazją do spotkania, dostrzeżenia i zrozumienia drugiego człowieka.

TV

Mieszkańcy włączają się w rewitalizację Biskupiej Górki