Co się zmieniło od ostatniego raportu GUS?
“Prognoza ludności na lata 2023–2060” to raport, który GUS opublikował w sierpniu tego roku, a pod koniec listopada zaprezentował aneks analizujący demografię ludności gmin w Polsce do 2040 r.
Poprzednia oficjalna prognoza GUS (na lata 2014–2050) ukazała się dziewięć lat temu i wymagała z kilku powodów aktualizacji.
Jak tłumaczy GUS, od 2014 r. nastąpiły duże zmiany w polityce prorodzinnej (m.in. program 500+), w infrastrukturze (rozwój kolei, dróg i autostrad) i na rynku pracy tj. znaczący spadek bezrobocia rejestrowanego w Polsce. Doszło również do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a także napływu imigrantów oraz – w związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie – uchodźców wojennych z tego kraju.
Ponadto, od opublikowania poprzedniej wersji raportu GUS wystąpiło kilka istotnych zjawisk demograficznych.
Jednym z nich jest znaczny spadek współczynnika dzietności w latach 2019–2022, który obniżył się z poziomu 1,42 do 1,26.
Kolejnym czynnikiem istotnie wpływającym na wynik poprzedniej prognozy GUS jest spadek oczekiwanego dalszego trwania życia w latach 2020 i 2021 związany z pandemią COVID-19.
Co pokazuje najnowszy raport GUS?
Raport GUS wskazuje na wyraźny ubytek ludności w Polsce do 2060 r. W scenariuszu głównym tzw. średnim przewiduje się spadek do 30,4 mln osób. Natomiast w scenariuszach alternatywnych odpowiednio: do 26,7 mln w niskim oraz do 34,8 mln w wysokim.
Pomorskie wśród województw z najmniejszym spadkiem ludności
Liczba ludności będzie się zmniejszać we wszystkich województwach. Największy spadek prognozowany jest dla województwa świętokrzyskiego – do 2060 r. liczba mieszkańców zmniejszy się aż o 30,6 proc. Z kolei najmniejszy ubytek ludności przewiduje się dla województwa pomorskiego i mazowieckiego – ponad 7 proc. W krótszej okresie, do roku 2040 r. redukcja ludności w Pomorskiem i Mazowieckiem ma wynieść poniżej 1 proc.
W 2022 r. liczba ludności w Pomorskiem wynosiła 2,358 mln, w 2040 r. ma wynieść 2,342 mln, a w 2060 r. - 2,182 mln.
Jakie miasta utracą najwięcej mieszkańców?
Prognozowany spadek liczby ludności dotyczy 91,1 proc. powiatów do 2040 r. i 93,4 proc powiatów do roku 2060. Największy spadek liczby ludności na poziomie około 100 tys. do 2040 r. i ponad 200 tys. do 2060 r. przewiduje się dla Łodzi.
"Ku zielonej transformacji" - raport Unii Metropolii Polskich. Gdańsk liderem w czterech kategoriach
Znaczne spadki, na tle innych powiatów i miast na prawie powiatu, prognozuje się też dla Poznania i Bydgoszczy (ponad 50 tys. do 2040 r. i ponad 100 tys. do 2060 r.).
Dwie gminy z Pomorza w czołówce przyrostu ludności
Wśród 10 gmin w Polsce, wymienionych w raporcie GUS, w których do 2040 r. dojdzie do najwyższego prognozowanego przyrostu liczby ludności są dwie gminy w województwie pomorskim: Kosakowo (na miejscu drugim) i Żukowo (na miejscu czwartym). W pierwszej z nich liczba mieszkańców ma wzrosnąć o 42,5 proc., a w drugiej o 41,2 proc.
W rankingu tym najlepiej wypada gmina Siechnice (Dolnośląskie), gdzie do 2040 r. liczba ludności wzrośnie o 43,9 proc.
Jak wzrośnie w Polsce liczba seniorów?
W perspektywie do 2060 r. dla wszystkich powiatów przewidywany jest wzrost odsetka osób w wieku 65 lat i więcej. Jednak w początkowym prognozowanym okresie w kilku powiatach przewidywany jest jego niewielki spadek. Są to miasta na prawach powiatów: Kraków, Wrocław, Sopot oraz miasto stołeczne Warszawa, dla których do 2040 r. przewiduje się spadek od 0,3 do 0,5 punktów procentowych. W pozostałych powiatach wzrost tego wskaźnika mieści się w przedziale 0,1–10,2 p. proc. do 2040 r. i 6,9–19,7 p. proc. do 2060 r.
Na 5. miejscu pod względem liczby seniorów. Gdańsk wspiera najstarszych mieszkańców
Do 2040 r. największy przyrost (powyżej 10 p. proc.) odsetka osób 65+ przewiduje się dla powiatu braniewskiego. Do 2060 r. największy przyrost (powyżej 19 p. proc.) przewiduje się dla powiatów: sejneńskiego, bieszczadzkiego, elbląskiego oraz mrągowskiego.
Jakie są prognozy nt. migracji oraz liczby osób pracujących?
Z wyjątkiem niskiego scenariusza raport GUS przewiduje znaczny wzrost imigracji. W scenariuszach średnim i wysokim w Polsce w latach 2023–2060 utrzymywać się będzie dodatnie saldo migracji.
GUS prognozuje też, że kurczyć się będą w Polsce zasoby ludności w wieku produkcyjnym. Według wyników prognozy spadek ten do 2060 r. wyniesie od 25 proc. w scenariuszu niskim do 40 proc. w scenariuszu wysokim. W konsekwencji doprowadzi to do zwiększenia współczynnika obciążenia demograficznego ludnością w wieku nieprodukcyjnym.
W 2022 r. na 100 osób w wieku produkcyjnym (kobiety 18–59, mężczyźni 18-64) przypadało 70 osób w wieku nieprodukcyjnym (0–17, 60+/65+). W 2060 r. będzie to już 105 osób.